-
czesc
Wielkie dzieki dziewczyny za odwiedziny
Co u mnie... Wczoraj zaszalalam z piwkiem. dzis wtalam z kacem. Ale za to nic nie jadlam od 20. Towarzysto zajadalo sie chipsami ciasteczkami grzaniami, a mnie nawet specjalnie to nie ruszalo Nie tknelam niczego.
Rano balam sie wejsc na wage, no ale chcialam sprawdzic. Ciekawosc byla silniejsza I niespodzianka schudlam ( nie wiem jakim cudem ) 0.4 kg
Na dzis jedzenie juz skonczylam i dobilam do 955 kcal. Choc przyznam ze tez moglo byc duzo wiecej, bo bylam na obiedzie u cioci. Obiad coz dosyc kaloryczny: ziemniaki pieczone i schabowy w panierce smarzony. Glupio bylo odmowic... Wzielam naprawde mala porcje, przynajmniej sie staralam Pozniej przygotowala desery i to jakie! Lody na to truskawki i bita smietana Odmowilam oczywiscie, ale domyslacie sie pewnie ze bylo ciezko Do tej pory mam ten deser przed oczami
Pozdrawiam
-
Dobrze ze wczoraj sie nie obzeralas jA wiem co to sa obiady u cioci Trzba zjesc bo sie obrazi T_T brawo tych schudnietych czesci kilograma
-
nie no musialas o tym jedzeniu pisac ? Jak ja sie ciesze ze mnie to juz nie rusza o jak ja sie ciesze
caluski i gratuluje spadku wagi i trzymam kciuki za dalsze sukcesy!
-
Mniam mniam taki obiadek Ja już trzeci tydzień na dietce i brakuje mi tradycyjnego obiadku. Chyba w niedziele zaszaleje i kupię młode ziemniaczki i zjem całe dwa Do tego gotowana pierś z kurczaka i suróweczka. Hmmm pychotka i jak mało kalorii
początek zmagań:
10.05.2007 przerwa na dzidziusia
:
XI.2007 - VII.2008
waga startowa
111,70 kg max waga w życiu
115,00 kg (2007 rok) mój cel:
65 kg (osiągnięty 18.06.2010)
-
Witam!
Wpadlam tylko sie przywitac. Dzis waga pokazala 128 ale sie ciesze! Juz 3 kilo
Rodzice wracaja za godzine ( tu mnie zaskoczyli, myslalam ze pozniej przyjada ) a ja musze jeszcze posprzatac No nic skoncze kawe i lece dom odgruzowywac.
Buziaki
P.S. Znowu mam problem ze zmiana drugiego straznika wrrrr
-
No proszę , już 3 kilo . Fajnie jak waga tak pokazuje , od razu człowiekowi lżej. Ale o takim obiadku to rzeczywiście lepiej nie pisać , bo aż w brzuchu piszczy .... Pozdrawiam!
-
mineralna gratulacje!!!! 3 kg to ekstra wynik!!!!
no i ogarnij mieszkanie bo wiem co to znaczy szybszy powrot rodzicow
caluski! milego tygodnia
-
Mieszkanie w miare doprowadzilam do stanu uzywalnosci. Wyrobilam sie. Rodzice juz przyjechali i nie czepiali sie, ze brudno wiec chyba jest ok
Dzis na sniadanko zjadlam jogurt bakoma premium wisniowy i banana. Caly czas jeszcze musze sie zmuszac do porannych posilkow. Ale wiem ze powinnam i mam nadzieje, ze niedlugo przyzwyczaje do tego swoj zoladek
Powinnam wskoczyc na rowerek... hmmm.. POWINNAM! Powtarzam to sobie od godziny
-
mineralna a nie myslalas nad swiezymy owocami i jogurtem naturalnym ?
wiesz te owocowe ze sklepu sa dosladzane! a fuuu a przeciez my cukru nie lubimy!
-
Pimbolinka wiem ze owocowe jogorty maja w sobie duzo cukru, ale to jest ta przyjemnosc na ktora sobie pozwalam. Kiedys jadlam naturalne mimo ze ich nie lubie i mam po nich jakis niesmak w ustach. Zmuszalam sie bo przeciez maja mniej kalorii. Niestety wiem po sobie, ze jak bede rezygnowac z kazdego normalnego jedzenia to nie wytrzymam dlugo.
Dlatego jem w miare normalnie. Poprostu ograniczam jedzenie.
Wychodze tez z zalozenia, ze od czasu do czasu moge pozwolic sobie na cos bardziej kalorycznego, jesli mam na to ochote np schabowy czy kawalek pizzy. Nie chce doprowadzic do tego, ze kiedys zobaczac schabowe rzuce sie na nie i nie bede mogla sie opanowac Bo przeciez to taki zakazany owoc
Swierze owoce staram sie jesc codziennie i wydaje mi sie ze ten banan tez swierzy byl
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki