Pamiętaj, że ćwiczenia nie musisz robić codziennie, znacznie ważniejsze by systematycznie, 3-4 razy w tygodniu a feket (prawie) taki sam jak codziennie (czasami lepszy czasami gorszy ...)
Pamiętaj, że ćwiczenia nie musisz robić codziennie, znacznie ważniejsze by systematycznie, 3-4 razy w tygodniu a feket (prawie) taki sam jak codziennie (czasami lepszy czasami gorszy ...)
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Lisiu - bardzo mi przykro, ale niestety nie znam. Na szczęście ja mam z kim chodzić na basenik Samemu trudno sie zmobilizowac. BTW już wiem co czułaś z tym lustrem tylko, że ze mna jest o jakies 20kg gorzej :/
Jesi - a Ty tak czesto na dywanie? Ciekawe jak wygladają Twoje plecy po takiej gimnastyce :P
Alek - dzisiaj jest 3 dzień moich ćwiczeń na brzuch. Jestem w szoku ponieważ strasznie mnie bolą mieśnie których istnienia w ogóle nie podejrzewałam. Cały czas myślałam, ze na brzuchu to juz mi tylko tłuszcz został
Plan na dzisiaj:
sniadanie: brak
Drugie śniadanie: brak
obiad: polpety z piersi z kurczaka i warzyw gotowane na parze, troche ryzu i sosik biały krora
kolacja: mozzarella, żółty ser, winogrono, rzodkiewki, sałata, wino
Jakoś tak od rana nie miałam na nic czasu
I jestem debilem:
1. mam okres i mimo ze wiem co sie dzieje z wagą wtedy to na nią wchodze :/
2. musze pisać prace lic a i tak tego nie robie. Promotor wywali mnie z seminariów.
3. bo tak i koniec
Ide się zaryczeć.
Ty, Mała!!! A Ty co???
Wpadasz do mnie, gadasz do Lisi
Czy Ty aby dobrze się czujesz???
Jesi no właśnie nie za bardzo Mam doła fizycznego i mam ochote wturlac sie pod kołdrę i nei wychodzić przez tydzień. Przepraszam CIę bardzo :*
Witajcie! Cudna sprawa! wczoraj minął miesiąc diety i ćwiczeń.Pani dieteyk pozwoliła zrezygnować z diety.Mówi,że w zasadzie przy moim podejściu do sprawy wystarczą przez następny miesiąc same ćwiczenia + nie obżeranie się.Hip hip Hurra!.A ja i tak już n9ie zrezygnuję z nowych nawyków żywieniowych.A siłownia daje takiego pałera,że nie muszę w ogóle pić kawy.Już nier chodzę ciągle śpiąca i zmęczona.Pzdr.
Cześć Nargolko !!!
Jak Ci mija niedziela ??? Robisz brzuszki ??? A główka już lepiej pracuje ???
To ja poodwiedzam wszystkich i też lecę na dywanik
Wyryczała się już? Kurde..wszędzie @ i jakies dziwne humory. Ja mam dziś wyśmienity, więc jak coś mogę Ci kawałek oddać
No to się wyluzuj, zrób sobie miłe co nieco, fajny film/ksiązka i relaks iwięcej relaksu - może przesadziłaś z ćwiczeniami/brzuszkami - to trzeba powoli rozkręcać by nie przekręcić, zapał dobra rzecz ale trzeba go dozowaćZamieszczone przez nargila
Powrotu do 100% górki życzę!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
U mnie już lepiej. Przeleżałam cały dzień w łóżku, przeczytałam 500 stron Harrego Pottera (przeczytałabym wiecej ale ksiażka sie skończyła), wyryczałam troche łez i juz jest lepiej. Brzuszki robie robie. Mój brzuszek będzie piękny. Będzie, oj musi być.
Wczoraj byłam u promotora. Nie był na mnie aż tak zły, ze jeszcze nic nie napisałam ale było mi troche wstyd, ze więszość oddawała 2 rozdziała ja nie mam nic, totalnie nic No moze jakies 7 stron by sie znalazło ale to kropla w jeziorze (w morzu to bylaby przesada, ale jezioro jak najbardziej moze być).
A miedzy seminarium, a zajęciami wskoczyłam do Starego Browaru na szybki rekonesans po sklepach i znalazłam 2 super kurteczki. Jedna jest tak skrojona, zę moje barki wyglądały jak u filigranowej istotki, a druga ogólnie super leżała. Troche ciasna, ale spokojnie się dopiełam i kwestia zrzucenia jakiś 3kg żeby leżała super. Odlożyłam ja sobie i dzisiaj z siorą pojadę ją kupić Musi być moja. No jedna z tych dwóch musi być moja. Jeszcze nie wiem która
Plan na dzisiaj:
śniadanie: kromka razowca, mozzarella, pomidor, kiełki, sałata
II śniadanie: serek turek light z ogórkiem, 1 wasa
obiad: piers z kurczaka, kukurydza, papryka, ogórek
kolacja: pomarańcza, banan, siatkówka
Będę szczupła, będę szczupła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Muszę być!!!!!!!!!!
Zakładki