Strona 130 z 162 PierwszyPierwszy ... 30 80 120 128 129 130 131 132 140 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,291 do 1,300 z 1615

Wątek: Odchudzanie pod opieką dietetyka!

  1. #1291
    Awatar Kasikowa
    Kasikowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-05-2007
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    239

    Domyślnie

    Hihi rozumiem zachcianki.
    Czasami też miewam, a CzarnaHelenka zrobiła mi teraz smaka na zielone jabłko
    Ostatnio do słodyczy mnie nie ciagnie
    Ale przed okresem pewnie zacznie i do słodyczy mnie cągnąc i do zupek typu gorący kubek.
    Zawsze przed okresem mam na takei coś ochote heh :]
    Powodzenia na nowej dietce :]
    A było 119 kg ...


  2. #1292
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    dziś dieta Madziu tak? trzymam kciuki :P

  3. #1293
    CzarnaHellenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-09-2007
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    2

    Domyślnie

    tez czasem lubie zielone jabluszka, jak nie sa za bardzo naszpikowane chemia....u babci w ogrodzie sa pyszne jablka, twarde, chrupiace i soczyste, i lekko kwaskowe mniammmmm

  4. #1294
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    ja uwielbiam jabłka ale muszą być słodkie :P

  5. #1295
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pierwszy dzień nowej diety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


    Czas start!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


    Do boju rodacy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


    Go go power rangers!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



    Ok jak widać rąbie mnie, ale cóż mam powera do odchudzania. Wczoraj był dzień zachcianek i do menu na koniec zamiast lasagne byłą mała pizza. To wszystko. Tzn nie do końca na dobranoc był yyy ... łłłiiiiiiiiiiiiskacz z coolą Ale nie dużo. 3 małe drineczki. No ogólnie łiskacza to tam wypiłam taki plastikowy mały kubeczek. No wiem wiem łiskacz w plastiku, ale co tam.

    No ale wracajac do wątku głównego to wczoraj był dzień zachcianek a waga dzisiaj pokazała 86kg czyli normalnie!!! Życie jest piękne.

    A plan na dzisiaj kształtuje się następująco
    śniadanie: 2 kromki razowego chleba, 70g szynki surowej wędzonej, sałata, pomidor
    II śniadanie: 4 łyżki płatków fitnes, jogurt naturalny
    obiad: 20dkg polędwiczki wieprzowej, grzyby, cebula i sałatka z selera
    kolacja: jajecznica z pomidorami (pomidory z puszki do tego jajko i ponoc ma byc pyszna jajecznica)

    Nie robiłam prania od 2 tygodni. To swiadczy o kilku rzeczach:
    1. jestem leniem
    2. nie mam czasu nawet na pranie
    3. w domu nie mam pralki (korzystam z gościnności mamy)
    4. mam w szafie tyle ciuchów, ze jak następnym razem wypowiem magiczne zdanie "nie mam co na siebie włożyc" powinien mnie piorun strzelić

    No i uzbierała sie taka wielka torba z ikei (kojarzycie te niebieskie olbrzymy). Jakbym miała to prać w automacie to cały dzień bym straciła. WIec sportowy plan na dzisiaj jest taki: pojade do mamy, wezmę klucz od ich pralni i wypiore wszystko w starej, niegdy nie zawodzącej FRANI!!!!!!!!!!!!!

    Tam mam dwie wielkie franie i dwie wanny wiec w 2 godzinki powinnam miec wszystko poprane. No i nagimnastykuje sie przy tym jak nie wiem. Wiem ze w dobie pralek automatycznych tego typu pranie wydaje sie głupie, ale nad wygode bardziej cenie sobie czas, a pranie takiej kupy ciuchów w automacie zajełoby mi cały dzień

  6. #1296
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Ja tam nie narzekam na moja pralko wirówke lubie w niej prać jest to czasochlonne ale przynajmniej mi czas jakos leci :P

    Madziuchna życzę powodzenia z praniem ciekawe jak ty to zataśtasz do mamy heheheheheheheheh

  7. #1297
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Planuje wrzucić do auta. Podejrzewam, ze ikea zajmie cały bagażnik wiec reszta na tylne siedzenie

    Kurde ale jestem szczęśliwa

  8. #1298
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    ciesze sie :P

  9. #1299
    Awatar Kasikowa
    Kasikowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-05-2007
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    239

    Domyślnie

    Pyszne jedzonko masz w diecie.

    Ja lubię robić pranie, no nie lubię ręcznego - a ostatnio często właśnie takie robiłam. Dzisiaj nastawiłam automat hehe

    Miłego dzionka


    Ja też jestem szczęśliwa ot co!
    A było 119 kg ...


  10. #1300
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Ach! Jakie szczęście od Ciebie promieniuje !!! Chyba to nie z powodu tego prania, co ???
    Spalisz niemało kalorii przy tym schylaniu i wykręcaniu. Zawsze lubiłam pranie we FRANI, bo uwielbiam taplać się w wodzie mam to od dziecka Za to prasowanie mogę oddać i jeszcze dopłacić - NIECIERPIĘ

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •