Wątek: Odchudzanie pod opieką dietetyka!

Hej, hej, witam z powrotem! I miło, że waga jest miła

Zamieszczone przez nargila

Aha taka drobna informacja: nie przytyłam na wyjeździe

To pocieszająca informacja BRAWO

super, że juz wróciłaś, czekam na rekacje

no! w koncu babo jestes

super ze nie przytylas

BTW bede w Poznaniu 16-18 sierpnia, moze kawka albo salatka gdzies na miescie?

czekamy na relacje, opowiadaj jak było, jak Ci idzie, co Ciebie itd )

dobrej środy!

w sensie czwartku

Witam Laseczki,

Jak już wiecie bawiłam się świetnie. Założenie miało byc takie, ze jadę do Malagi w odwiedziny do mojej koleżanki która pracuje tam razem ze swoimi dwiema innymi koleżankami i nie bedą miały dla mnie czasu więc czas miałam zorganizować sobie sama. Było zupełnie inaczej...

Na miejscu było jeszcze 6 osób które w danym momencie nie pracowały i bardzo milo się mną zajeły. prawie codziennie jechalismy na plaże, mielismy grilla na dachu domu, czasami jakieś tańce, koncerty, zakupy. Jednym zdaniem czas na zwiedzanie wygospodarowałam dopiero 2 dni przed moim wyjazdem.

Malaga okazała się miastem raczej mniej niż bardziej ładnym. Ogólnie to znalazłam kilka miejsc godnych uwagi (z perspektywy zwiedzajacego), a reszta to natłok budynków. Budynek na budynku budynkiem poganiany. Z dachu jednego budynku bez problemu można było przejsć na kolejne. Masakrycznie ciasno. Podziwiam hiszpańskich kierowców poruszajacych się po uliczkach o szerokości naszych chodników

Aspekt diety. Tam jest tak gorąco, że nie chciało mi się w ogóle jeść. Śniadanie jak juz zjadłam to wmuszałam w siebie, potem na plazy jakis owoc i na zakończenie dnia mięso z grila plus sałatki na dachu tak cos koło północy przeważnie. Zgrzeszyłam jedynie jedząc kilka flanów (puding z sosem kawowym). To na tyle w kwesti jedzenia. CO do picia to codziennie spożywałam jakis 2 litry tinto de verano (wytrawne czerwone wino i fanta). Ten napój jest po prostu pyszny, orzeźwiający i nie boli po nim głowa. Ja w sumie pijąc go nigdy nie byłam nawet wstawiona. Po powrocie serwuje to wszystkim mnie odwiedzającym wiec siłą rzeczy nadal go spożywam Dzisiaj to się jednak skończy bo trzeba wrócic na dobre tory Zostało mi 20 dni do wizyty u dietetyczki do tego czasu muszę cos schudnąć bo bedzie ze mną kiepsko :/ Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Jeszcze raz chciałąm podziękować za odwiedziny na moim wątku. mam nadzieję, że z Wami uda mi sie zrzucić kolejne kg

mmmm zazdroszcze!! plaza grille super ludzie luz bluz i wakacje
nabralas pewnie kupe energii

widze ze z dieta tez ladnie, wazne ze nie przytylas a teraz waga zacznie spadac jak wrocisz to WASY i innych takich

milego dnia!

Tak energii to mam teraz pod dostatkiem. Cały czas mnie nosi. Juz sie nie moge doczekać jak w piątek pójdę potańczyc. W pracy siedzę na krześle i wywijam łapkami w rytm muzyki nad głową. Jeszcze chwila a wszyscy pomyślą, że mam jakieś owsiki w tyłku czy cos

hej, będe w Poznaniu na 100% w poniedzialek. Dokumenty muszę dostarczyć pomiedzy 9.00 a 15.00, jeszcze nie sprawdzalam jak mam busy...