-
Ja na pogodę nie mogę marudzić. Słońca co prawda nie ma ale nie pada i cały czas ciągnie mnie na rower. Już 1,5h pojeżdziłam ale jak mam do wyboru naukę w domu a jazdę to wolę to drugie. O 20 postanowiłam się uczyć i nic. NIestety nie moge już przełożyć tego egzaminu bo przekładam go od ponad miesiąca i to jest ostateczny termin. Na dodatek jutro do pracy. Chyba nie pójde dzisiaj spać. Po co komu uczelnia. I tak wszyscy wyjeżdżają i będa brać do pracy kogo popadnie
Ah .............
-
nie chce mi się iść do sklepu, czy musisz mieć obiad?
-
Witam Nargila
Weszłam na Twój wątek, bo sam tytuł okazał mi się bardzo ciekawy i prawidłowy jesli można tak powiedzieć. Po pierwsze właśnie to "mądre podejście" bo naprawdę uważam, ze tak powinno wyglądać odchudzanie, nie chcę wymyślać powdów dlaczego ja sie nie zdecydowałam, bo wszystkie z nich są głupie i są to po prostu wymówki i tyle Ale i tak nie obyło się bez pomocy lekarza, miałam coś takiego, ze mimo diety nie chudłam i okazało sie, ze mam problemy z metabolizmam w ogóle, a teraz ruszyło i co najważniejsze jem, nie głodzę się i jest super!
Trzymam za Ciebie kciuki, będę śledzić co tam u Ciebie, a teraz życzę miłego dnia i tygodnia noworozpoczętego
-
powodzenia w madrym odchudzaniu!
-
Chyba nie ma lepszej decyzji jak tylko zdecydować się na lekarza. Ja też już tyle diet stosowałam, że przestałam chudnąć jedząć samą zieleninę. A teraz powolutku do celu. W środę mam spotkanie z Panią dietetyk i boję się jak nie wiem. Jak nie schudłam tyle ile ona oczekiwała (a nie powiedziała mi ile to jest zebym nie zrobiła sobie limitu i podżerała potem) to mnie delikatnie mówiąc opieprzy. Słyszałam, ze potrafi być nieprzyjemna. Oczywiście to jak najlepiej bo uważam, że głaskanie po głowie nic nie daje, ale i tak sie boję. Dzisiaj miałam mała wpadkę. o 20.00 zjadłam nadprogramowe 4 brzoskwinki. Strasznie brakowało mi owoców i to nie w ilosci jedna sztuka tylko tak troche więcej. Na moje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko tyle, ze były one bardzo małe prawie wielkości śliwi ale i tak nie powinnam tegoz robić. Z drugiej strony dobrze, ze to były brzoskwinie a nie snickers. W kwestii gimnastyki też doopa dzisiaj bo byłam w pracy potem uczelnia i nie było zbytnio czasu. Przed spaniem zrobie sobie serię brzuszków i to będzie musiało mi starczyć na dzisiaj. Jutro zrobię sobie konkretny wycisk!
-
hmmm... moze ja też powinnam się wybrac do dietetyka? albo do psychologa aby popracowac nad moja silna wola...
-
Aha zapomniałam napisać, ze równiez dzisiaj zakupiłam balsam do ciała soraya ten który Herbusiowa reklamuje. Oczywiście osobiście uważam, ze jest ona najlepszym wyborem producentów do tej reklamy. Drobna Edytka reklamująca balsam na celulit i rozstępy. No ale przecież zanim zaczeła go używać miała takie wałki, że Mroczek nie mógł jej podnieść I właśnie dlatego uważam, że najlepsze reklamy pod tym wzgledem ma Dove
A pomijając już kwestię modelki do reklamy mam nadzieję, ze ten balsam dziala i ta mapa rozstępów na moich brzuchu, biodrach i wszędzie tam gdzie wzrok nie sięga stanie się mniej widoczna.
-
Tak tak powodzenia z cud-balsamem. Ja mam propozycje nie do odrzucenia. Od przyszłego tygodnia pływalnia o 6:30 Najlepiej z 2-3 razy w tygodniu. Trzeba się ostro brać, bo znów zapowiadają słoneczko, co oznacza mniejsze ciuchy
-
Tak tak jak wpadłaś siostrzyczko na ten pomysł? Czyżbym namawiała Cię na basen od jakiegoś mieisąca? Dobrze, że zaczynamy od przyszłego tygodnia bo za 2 tygodnie zamykają base kryty i na czas wakacji gdyż otwierają basen odkryty gdzie się nie da pływać bo sympatyczna młodzieży woli się wygłupiać.
-
o tak.
rzeczywiście mądra z Ciebie kobieta
Mam nadzieje, ba ja wierze, że Ci się uda!
mocno trzymam kciuki!
PS a na czym polega Twoje leczenie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki