Strona 43 z 162 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 143 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 1615

Wątek: Odchudzanie pod opieką dietetyka!

  1. #421
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    i jak na basenie?


  2. #422
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Witaj Madziu Bardzo dziekuje Ci za miłe słowa napisane na mojej sciezce...U mnie niestety koszmarnie...dlatego nie zagladam tu zbyt czesto, bo mi tak bardzo jest wstyd,ze tak to wszystko marnuję...kompletnie nie wiem jak znów wystartowac...
    Poczytałam troszke Twoj watek i widze,ze niezle sobie radziszI gartuluję dobrego wyboru-basenu
    Dziękuje,że do mnie zajrzałaś.Pozdrawiam.

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  3. #423
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nargila

    Aha i mam pytanie czy ktoś nie widział mojej silnej woli?
    Pewnie pojechała z moją na wakacje


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  4. #424
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to niech Wam obu wroci jak najszybciej

  5. #425
    symploke jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej hej, co słychać?

  6. #426
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć wszystkim!

    I znowu mamy piękny poniedziałkowy poranek. Nic tylko aż chce sie iść do pracy <hahaha>

    Uwaga uwaga uwaga - byłam na tym basenie i było super! Od razu poczułam sie lepiej. No i wpadła mi do głowy pewna myśl ale nie wiem na ile bede miala sił by ją zrealizować. Ponieważ nie mam czasu po pracy chodzić na basen postanowiłam chodzić na 6.15 rano. 2 razy w tygodniu rusze tyłeczek troche wczesniej i będzie cool. Zobaczymy co na to moja silna wola

    Weekend miałam raczej pracowity chociaż znalazł sie też czas na leniuchowanie. W piątek byłam na dużych zakupach w Selgrosie i ostatecznie okazało sie, ze nie mam miejsca w lodówce na tyle zdrowego jedzonka. Moja lodówka nie jest pierwszej młodości wiec podjełam szybką decyzję, ze muszę kupić nowa No i sobote jeździłam po sklepach i w ten sposób dzisiaj przywożą mi piękną 2 metrową lodóweczkę. Ahh cieszę się nieziemsko z tego zakupu ponieważ z tej starej 2 razy w tygodniu musiałam zeskrobywać lód No i przy okazji postarałam sie też o mikrofalówke. Tak więc moje konto znowu troche ucierpiało ale za to kuchnia niewątpliwie się wzbogaciła

    Niedziela od rana raczej leniwa. Zrobiłam obiadek dla całej mojej familiji, a następnie ruszyłam do pracy. Kumpel zaciągnął mnie na inwentaryzacje do H&M. W sumie jak podliczyłam moje sobotnie zakupy to nie miałam większych oporów co do tego dodatkowego źródła dochodu Pierwszy raz byłam na takiej inwentaryzacji i w sumie nie głupie zajęcie jeśłi ktoś jest młody i dorabia sobie do kieszonkowych, ale ja miałam wrażenie jakby to całe liczenie mnie troche odmóżdżało. Ale nie ukrywam, że może jeszcze pójdę na taka inwentaryzację. W końcu zadna praca nie hańbi, a kasa się przyda.

    A teraz troche o odchudzaniu. Jak tak podsumować wrzesień to waga stoi czy leży i kwiczy. No ani drgnie. Ogólnie gdzieś się tam waha pomiędzy 94 a 95. Poważnie zastanawiam się nad zmianą diety. MOze dzisiaj uda mi sie dodzwonic do dietetyczki i zapytam co ona o tym myśli. Póki co postanowiłam sobie zrobić kilka dni czysto warzywno-owocowych i zobacze co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, ze to ruszy moją wage

    Co do tych zdjęć to nie rozpędzjcie się za bardzo. W końcu napisałam, ze bardzo powoli do nich dojrzewam. To oznacza, ze jeszcze troche potrwa nim cos tutaj zamieszczę

    Verseau - na basenia jak wczesniej pisałam byłam. Dzieki za wsparcie. MOzesz po mnie jeździć jak tylko masz ochotę. To mnie bardzo motywuję i w koncu sie mobilizuję i idę na ten basen. Dziękuję, że jesteś.

    Symploke - z tymi zdjećiami nie czekaj na mnie. Jak masz tylko ochote wklejaj juz

    Aggniecha - nie ma za co. Od teho w końcu tutaj jesteśmy. Musimy sie nawzajem wspierać, a będzie dobrze.

    ewulka78 - nie sądzisz, ze wakacje sie skończyły. Niech one juz wracaja

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję, ze tu ze mna jesteście.

  7. #427
    symploke jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    basen o 6.15?
    o kurczę podziwiam, nawet samego pomysłu, mnie by to przez myśl nie przeszło

    gratuluje zakupów

  8. #428
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nargila
    ...
    Uwaga uwaga uwaga - byłam na tym basenie i było super! Od razu poczułam sie lepiej. No i wpadła mi do głowy pewna myśl ale nie wiem na ile bede miala sił by ją zrealizować. Ponieważ nie mam czasu po pracy chodzić na basen postanowiłam chodzić na 6.15 rano. 2 razy w tygodniu rusze tyłeczek troche wczesniej i będzie cool. Zobaczymy co na to moja silna wola
    Ambinie! Ale to może być fajna sprawa - ja lubie bardzo te trochę ruchu rano. Cały dzień jest rozruszany


    A teraz troche o odchudzaniu. Jak tak podsumować wrzesień to waga stoi czy leży i kwiczy. No ani drgnie. Ogólnie gdzieś się tam waha pomiędzy 94 a 95. Poważnie zastanawiam się nad zmianą diety. MOze dzisiaj uda mi sie dodzwonic do dietetyczki i zapytam co ona o tym myśli. Póki co postanowiłam sobie zrobić kilka dni czysto warzywno-owocowych i zobacze co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, ze to ruszy moją wage
    Dietetyczka zna Cię już więc może na jej radzie polegaj i nie rób nic drastycznego?

    Co do tych zdjęć to nie rozpędzjcie się za bardzo. W końcu napisałam, ze bardzo powoli do nich dojrzewam. To oznacza, ze jeszcze troche potrwa nim cos tutaj zamieszczę
    Spoko - jak zmieścisz to fajnie jak nie zamieścisz to też fajnie!

  9. #429
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Ok wczorajszy dzień zaczełam wspaniale, ale finiszowałam strasznie. Dzisiejszy dzien zaczełam strasznie więc mam nadzieje, ze finiszować bede lepiej.

    Musze sie wyspowiadać.

    wczoraj - (imieniny mojej mamy) 1,5 ciastka francuskiego, jeden kler, kawałek rolady z kremem truskawkowym, jedna kiełbasa z grila, skibka białego chleba z szynką.

    dzisiaj - 2 ciastka francuskie z gorącą czekoladą.

    CZY JA JESTEM NORMALNA!!!



    Rozmawiałam z dietetyczką. Powiedziała, ze waga może stać nawet 2 miesiace, wiec nie mam sie przejmowac i diete dalej stosować. Diete dalej stosować, a ja co robie!!!!!!!!!

    Ide zamknąć się w sobie ;(

  10. #430
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Przyszlam z ochrzanem nie wolno jesc ciastek fracuskich sama!!!!!!!!!!!!!!! ja tez chcemmmm !!!!!!!!!!!!!!!

Strona 43 z 162 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 143 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •