Czytam, czytam, czytam i już chciałam Cię chwalić za basen i pomysł rannego wstawania a tu ciut poniżej wyjeżdżasz z masą pochłoniętych ciastek
Zamiast pochwały to porządny kop w d..ę Ci się należy . Ja też czasem "zaszaleje" ---> zjem lody lub coś podobnego, ale wstrętne, paskudne i tłuste kremowe ciastka trzeba omijać szerokim łukiem Mam nadzieję, że więcej szaleństw nie będzie
Zakładki