Pieknie, super! Ogromne gratulacje za spadek wagi i za silna wole!
Milej niedzieli!
Pieknie, super! Ogromne gratulacje za spadek wagi i za silna wole!
Milej niedzieli!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Dziękuję bardzo wszystkim. NIestety na laurach nie można spocząć i iść dalej konsekwentnie do przodu. Dzisiaj na wadze 93,5 czyli normalne wahanie które można było przewidzieć.
Na drodze napotkałam comiesięczne utrudnienie. Co prawda okresu jeszcze nie dostałam ale mam mega napady "ochoty na coś". Kurde nie wiem jak mają kobiety w ciąży ale wczorajszy wieczór był dla mnie tragiczny. O 23.00 byłam skłonna wyjść z łóżka ubrać sie i iść na poszukiwania jakiegos nocnego sklepu. Uratował mnie od tego budyń który znalazłam u siebie w szafie. Ogólnie nie smakował mi ale lepszy rydz niż nic. Jedno wiem - wiecej go nie kupię
Dzisiaj dalszy ciąg "ochoty na coś" ale jakoś sobie radzę. Zjadłam kulkę lodów jogurtowych, łyżeczke sałatki salsa (ze śledziem; z lodami nie ma co super połączenie ) i popiłam sokiem ze swierzo wyciśniętych pomarańczy. Aha i plasterek szynki z musztardą. Wiem wiem mieszanka wybuchowa :/
QA - witam Cię na moim watku i gratuluje podjęcia najlepszej decyzji jaką mogłaś podjąć. Dietetyk to naprawdę super sprawa.
Pozdrawiam!
Tak, śledzie z lodami (auć, okropieństwo) to rzeczywiście brzmi jak patentowy przysmak koniet w ciąży ... Mam nadzieję, że nie masz zbyt wielkich pokus - nie męczysz się za mocno i jak zjesz to masz spokój? 3mam kciuki!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
ciesze sie bardzo ze na wadze drgnelo jednak nie na marne te meki!
i nie jedz tam za duzo, wiem po sobie ze jak okres minie to ta chec podjadania minie tez
Cześc poszyszłam się przywitać i zyczyć dietowego tygodnia
hihi, śledzie z lodem
ale nie jest źle
też mam takie dni, że cały czas podjadam, a to ponoć niedobrze jest..
Miłego poniedziałku!
Hejka!!!
tez jesczze nie mam ale rowniez mam ochoty na cos jak baba w ciazy
Dzisiaj na wadze znowu 95kg :/ Nie jadłam duzo więc nie wiem czy jest to spowodowane zbliżajacym się okresem czy kufa sama już nie wiem czym
AleXL - meczy mnie to bardzo, ale wystarczy jedna mała łyżeczka od cherbaty danej rzeczy na którą mam ochotę, np. tej salsy wziełam jedną łyżeczkę i na jakiś czas przeszło. Potem miałam ochote na coś innego i znowu ta sama bajka. Można by pomyśleć, że lepiej zebym najadła sie czegos raz a porządnie, ale to nie tak. Ja głodna wcale nie jestem tylk mam "na cos ochotę", a to coś to moze być 150 różnych rzeczy w ciągu jednego dnia. Już sprawdzałam nawet jak sie najem na maxa to dalej mnie meczy cos innego i jem znowu wiec metoda wszystkiego po troche całkiem sie sprawdza.
Po prostu wszystko wina cholernego okresu!!!
Kurde w ciaży będę się musiała mega pilnować Przy założeniu, ze w takową zajdę
bez paniki, to na pewno przez okres!!
na szczescie trwa dni kilka i potem wszystko wroci do normy, glowa do gory!
Oby
Zakładki