Strona 66 z 162 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 651 do 660 z 1615

Wątek: Odchudzanie pod opieką dietetyka!

  1. #651
    Awatar ivonpik
    ivonpik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    82

    Domyślnie

    Gratuluje ruchow w dol na wadze! Tak trzymac! Przez chwile stalo w miejscu, ale teraz jak sie ruszylo to na pewno bedzie spadalo w dol!

    Milego weekendu!
    CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)

    START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg

    Tutaj jestem

  2. #652
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No mam taką nadzieję, ze bedzie spadać. Za 2 tygodnie wizyta u dietetyczki wiec trzeba się wykazać spadkiem

    A ja własnie jak taki krolik chrupie marchewkę

  3. #653
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    mmmmmmmmmmmmmm marcheweczka pychotka

    GRATULUJE SPADKU WAGI!!!!!

    a w pubie życzę powstrzymania sie od orzeszków i piwa

    miłego dzionka Słoneczko!

    a idziemy na basen z Polowkiem w niedziele rano

  4. #654
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nargila
    No mam taką nadzieję, ze bedzie spadać. Za 2 tygodnie wizyta u dietetyczki wiec trzeba się wykazać spadkiem
    Motywacja i wyniki są!

  5. #655
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    co tam u Ciebie Słoneczko ?

    powinnam sie wstydzić nie poszłam na ten basenik tak nam sie nie chciało jak rzadko

    A Ty gdzie sie podziewasz ?

  6. #656
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Póki co grzesze. Ale spowiedź zostawiam na jutro bo jestem tak zdołowana, ze nawet nie chce mi sie pisac. Jutro kolejny poniedziałek, kolejny nowy tydzień. Weekendy w ogóle mi nie służą ;(

  7. #657
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    nargila wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrr KOP KOP KOP KOP KOP KOP KOP KOP KOP

    no jutro dokończę !!!!

  8. #658
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj nargila))

    skoro jestes zdołowana, to ja Ci serwuje poranna pyszną aromatyczną kawusie na poprawe humoru))

    Pociesz się, że wielu z nas nie służy weekend, ale od tego jest właśnie poniedziałek, by miec możliwosć rozpoczęcia walki an nowo

    A tak na marginesie przeczytałam Twój wątek i przyznam, że Twoje osiagnięcia są inspirujące))

    Miłego dnia Kochana!!!!



  9. #659
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    czekam na Ciebie Kochana i czekam

  10. #660
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to może zacznę od spowiedzi:

    piątek: szedł super, wieczorkiem wypad do pubu wypiłam 3 kieliszki czerwonego wytrawnego wina i na koniec pół zapiekanki. Tej zapiekanki nie chciałam wziac bo nawet nie mialam wielkiej ochoty (duzą tak ale nie wielką), a ze byłam w towarzystwie głównie meskim i nie chciałabym za jakas wiecznie sie odchudzajacą idiotkę to wziełam z kumpelą na pół. Nastepnym razem nie bede sie juz takimi rzeczami przejmowac. Jestem jakas głupia, ze w ogole zwracam na takie rzeczy uwagę.

    sobota: wszystko ok, nawet jeden posiłek ominełam, ale po południu poszłam do koleżanki i jej synka i poszlismy na spacer. Na spacerze weszlismy do kawiarni wziełam kawe i zjadłam kilka sztuk chipsów. Potem wylądowałam u innej kumpeli i obaliłysmy 2 butelki wina zagryzając to serem zółtym 17%, mozzarellą, camembertem i winogronem, pomidorem, ogórkiem kwaszonym. Niby nie tragicznie póki co ale tragedia była w niedziele ...

    niedziela: od rana basenik na 7, potem piekne dietkowanie. Siora z facetem poszli do rodziców na obiad a ja w domu. Sama, samotna, zmarznięta pomimo właczonych kaloryferów. Nastepnei zrobiłam najgorszą rzecz pod słońcem. Spakowałam produkty na swój obiad i poszłam do rodziców bo samotnosc mi nie służy. Jak doszłam i zobaczyłam ze oni juz jedza to tylko odstawiłam swoje produkty i zaczełam jesc to co oni. Zjadłam 3 małe kotleciki z kurczaka i buraki. Potem była kawa i do kawy rogale mojej mamy roboty. Zjadłam 2. A potem wypiłam 2 kieliszki dębowej wódki zagryzając jakąś suszoną kiełbaska i mój brzuch powiedział dość!!! Zrobiłam to co mogłam zrobić - ruszyłam tyłek i poszłam do siebie. Niby tak reasumując nie było tego bardzo bardzo dużo ale ja juz nawet takich lości nie mieszcze. No i na koniec jeszcze koło 21 zaczełam robic obiad na dzisiaj i musiałam próbować jak smakuje wiec znowu kilka kęsów pieczonego mięska sie znalazło w moim brzuchu.

    Dzisiaj czuje sie beznadziejnie mam takie wyrzuty sumienia, ze ryczec mi sie chce. Jak weszłam rano na wadze i zobaczyłam 94kg to myślałam, że rzucę sie na wyro i bede wyć. W sobote rano było piękne 91,8kg a teraz 94!!!!!! No cóz dzisiaj poniedziałek, nowy dzień, nowy tydzień, nowa bitwa ...

    Plan na dzisiaj :
    śniadanie: mięsko wieprzowe z warzywami (to miało być na obiad ale zmieniłam kolejnośc)
    II śniadanie: 2 śliwki, jabłko, jogurt naturalny
    obiad: pomarańcza, grejfrut
    kolacja: galart drobiowy

    To ja spadam. Wybaczcie, ze dzisiaj Was nie poodwiedzam, ale nie mam nastroju. Jestem mega beznadziejna.

    Linunia - bardzo miło mi Cię widziec na moim watku i dziękuje za kawe. Jak patrze na Twoje kawusie to zawsze dostrzegam wyższość kawy nad gorącą czekoladą. Od kiedy na nie patrze w kawiarniach nie zamawiam czekoladyz bitą smietaną tylko kawy

    Pimbolinka - dziękuję za kopy. Zawsze moge na Ciebie liczyc Kopy mi się należą i to bardzo.

Strona 66 z 162 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •