Hej. Witam we wtoreczek. Lisia wpada z pączkiem![]()
Ale trzymam sie i niepoddaje. A co tam koleżanko u ciebie. JESZCZE
Hej. Witam we wtoreczek. Lisia wpada z pączkiem![]()
Ale trzymam sie i niepoddaje. A co tam koleżanko u ciebie. JESZCZE
Kto mi pomoże. Próbuję zrzucić 20kg. POMOCY POMOCY - Grupy Wsparcia Dieta.pl Oraz Kolejna potyczka EWI - Grupy Wsparcia Dieta.pl
DUKAN-16,03,2009-30,05,2009
Spisz?????
Kto mi pomoże. Próbuję zrzucić 20kg. POMOCY POMOCY - Grupy Wsparcia Dieta.pl Oraz Kolejna potyczka EWI - Grupy Wsparcia Dieta.pl
DUKAN-16,03,2009-30,05,2009
Tak Lisia kocham ser w kazdej postaci.
Mieso , wędliny mogoą nie istniec![]()
Ja nie ma twarożku w lodówce (kiedys żółtego serka , wędzonego ,valbo, almete) to nie miałam co jeść .
Teraz zostaje wieśniacki i chudy (którym sie zapycham i od razu mam czkawke)
Właśnie dzisiaj miałam na śniadanko paste twarożkową z jajkiem![]()
Buziaki
pięknego wtorku
i jak tam wtorek zleciał?
miłego wieczorku![]()
Puk PUK gdzie jesteś jak cię nie ma![]()
Kto mi pomoże. Próbuję zrzucić 20kg. POMOCY POMOCY - Grupy Wsparcia Dieta.pl Oraz Kolejna potyczka EWI - Grupy Wsparcia Dieta.pl
DUKAN-16,03,2009-30,05,2009
Cześć ŚLICZNOTKO![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ja też kocham ser, ale najbardziej pleśniowy - wszystkie śmierdzące pochłaniam - dobrze (ŹLE![]()
) że są takie drogie i mnie na nie nie stać - bo kalorii to mają strasznie duuuużo....
No i wędzone pod każdą postacią
Niestety pewnie jak skończę dietę to moje serki nadal będą drogie.....
Misiaku dobrze, że nie zjadłaś tej puszki.... WIESZ ILE TO MA KALORII![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
No i odezwij się, bo zniknęłaś tak jak ja - ale ja uprzedziłam :P![]()
![]()
Dzień dobry. Miłej środy posrodku tygodnia :P
Kto mi pomoże. Próbuję zrzucić 20kg. POMOCY POMOCY - Grupy Wsparcia Dieta.pl Oraz Kolejna potyczka EWI - Grupy Wsparcia Dieta.pl
DUKAN-16,03,2009-30,05,2009
a zniknełam nieco bo kurcze nie wiem co pisac bo nie trzymam dietyi strasznie sie wstydze
wczpraj zjadłam do wiexczora było w miare dobrze a potem masakra
i wogole czuje ze zawiodłam.....
menuuuuuuuuuuuuuuuuu:
serek wiejski 3%
jabłko,
mały kubeczek z automatu czekolady (swinstwo ale cukru potrzebowałam zeby nie usnac na patofizjologii)
potem obiad : mix surówek i pieczony kawałek indyka z jabłkiem (to z bufetu na uczelni)
Nestea brzoskwiniowa (150 kcal)
a w domu:
450 gr brokułów na parze z serem plesniowym i odrobinka masła..... no i nie było by tak zle gdybym zaraz potem nie zaczeła podjadac a to tu łyzeczka dzemu wiśniowego (light co prawda ale i tak zle), tam plasterek wedliny, troche serka waniliowago (2 łyzeczki)
a o 22.30 jeszce kanapka z chleba razowego z masłemi wedlina drobiowa
a znawet nie pamietam co jeszcze jadłam
wstyd.. ale ja sie tak wieczorem nie umiem opanowac a to mi w biodra idzie przeciez....
a jeszcze mam pytanie: jakos nie daje rady wypic 1,5 litra wody mineralnej bo jest zimno... czy w ramach tego moge to zastapic herbata czerwona i ziołowymi roznymi tak zeby wyszło ponad 1,5 litra czy koniecznie musze pic zimna mineralna?
ja wiedziałam ze tak bedzie
weszłam własnie na wage a nie powinnam <głupia kretynka> zeby sie nie denerwowac bo od wczoraj @ mam ale weszłam i co widze??????????????????????????????????????????? 75,5 kg
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
jeeeeeeeeeeeeeeeeezu ale sie zdołowałam
a wiem wiem nie powinnam sie wazyc
![]()
dobra na sniadanie dzis: mały jogurt jogobella light oczywiscie (60 x 1,5 = 90 kcal) + poł litra czerwonej herbaty
NIE PODDAM SIE
![]()
Zakładki