Strona 13 z 52 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 511

Wątek: Musi się udać!!!

  1. #121
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hehe i znów paplam sama do siebie :P

    Jakoś mnie tak znów naleciało na dietę Jak se pomyśle, że w wakacje mogę ładnie wyglądać w bikini to aż mam pałera W końcu trzeba coś chcieć i robić by marzenia się spełniały

    Dziś na śniadanko było:
    2 kromki chleba słonecznikowego 80g
    2 plastry wędliny 40g
    margaryna 20g
    pomidor 120g

  2. #122
    Lisia Guest

    Domyślnie

    Xara wpadłam sie przywitac z samego rana nio sniadanko super mniam i kg spadaja.... pozdrawiam
    a ja jakos pełnych brzuszków nie moge bo mi strzyka w plecach

  3. #123
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hehe znam ten ból :P Mnie też strzykało :P Ale już jest ok

  4. #124
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i znów gadam sama do siebie :P Może chociaż to ktoś czyta

    To więc tak... Hmm...

    Co dziś zjadłam:
    śniadanie:
    2 kromki chleba ciemnego ze słonecznikiem 80g
    2 plastry wędliny 40g
    margaryna 20g
    pomidor 120g
    II śniadanie: 3 mandarynki 150g
    obiad:
    1 naleśnik smażony na 1 łyżce oliwy z oliwek, a zrobiony z 1 jajka, 2 łyżek kefiru, 40g mąki, troszkę wody i ziół.
    Do tego surówka z 250g kapusty kiszonej, 30g marchewki i 30g jabłka.

    Taka jestem najedzona, że czuję, że dziś to chyba nic w siebie nie zmieszczę :P
    Piję czerwoną herbatkę, by poczuć się lepiej :P Nie wiem dlaczego ale ona na mnie tak działa. Po jej wypiciu czuję się dużo lżejsza :P (może dlatego że co chwilkę siusiu latam )

    A teraz biorę się za odkurzanko, a później rowerek

  5. #125
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ja już po ćwiczonkach Całe 19km przejechane na rowerku, czyli ponad 600kcal stracone Do tego 50 brzuszków i 100 pół brzuszków

    A chciałam dodać że jeszcze zjadłam przed 18:00 trzy mandarynki. Mama rano takie pycha kupiła, że aż 6 dziś zjadłam :P

    A tak to dieta bez zastrzeżeń, no po mimo tego, że mi się okres spóźnia ehhh...
    Ale myślę, że będzie ok To przez moją głupotę i pewnie dlatego Obiecuję poprawę

  6. #126
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    podziwiam wytrwałość do ćwiczeń

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #127
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    By być piękną trzeba cierpieć :P Bo dla mnie ćwiczenia to mordęga ;/ Ale co poradzić to one odgrywają dużą rolę w osiągnięciu wymarzonej sylwetki

    Jak na razie idzie ok

    Na stole w kuchni leżą paluszki i nie tyknęłam ani jednego I nie mam zamiaru ich tknąć!
    Oby tak dalej.... A kiedyś.... Oooooj szkoda gadać...

  8. #128
    Lisia Guest

    Domyślnie

    jej ja staram sie nie wchodzic wogole do kuchni jak nie musze bo inaczej coz zawsze skubne
    ale pieknie cwiczysz i jak waga ładnie spada... nie to co u mnie

    pozdrwaiam
    ps: czy skierce płaca ze te reklamy w postach ???

  9. #129
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lisia u Ciebie to i tak bardzo dużo już spadło i wcale się nie dziw, że spada coraz wolniej. Pomalutku dobrniesz do celu A i jakbyś tu jeszcze wpadła to mam pytaniosko. Jaki czas Tobie zajęło zrzucenie tych kilogramków? Z góry dzieki

  10. #130
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To jak co dzień spowiedź co zjadłam: :P
    Śniadanie: 2 kromki razowca, troszkę masła, 2 plastry wędliny
    II śniadanie: duży pomidor
    obiad: 150g kapusty gotowanej z mięsem (coś takiego jak bigos tyle, że nie z kiszonej tylko świeżej kapuchy :P ) i do tego kromka razowca
    A kolacji to jak zwykle brak

    Coś mi się nie chcę dziś ćwiczyć Ale kiedy mi się chciało Hehe Dobra koniec marudzenia, przebrać się i na rower :P I brzuszęcje jeszcze

Strona 13 z 52 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •