Strona 112 z 182 PierwszyPierwszy ... 12 62 102 110 111 112 113 114 122 162 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,111 do 1,120 z 1820

Wątek: JOJO!!! BÓJ SIĘ !!! :))) foto str 79 oraz ostatnie str 151

  1. #1111
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    No i jak tam dzisiaj słońce Ty moje?
    Mam nadzieje, że nie stosujesz głodówkowej kary by zbilansować wczorajszy dzień :>:>

    Buziaki!

  2. #1112
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    Jesi od mędzenia i narzekania to jesteśmy MY! a Ty jesteś wzorem! i się nie załamuj ani nic! tylko dietka diekta ale lekka a nie siakas derastyczna
    buziakiiii tulaki!

  3. #1113
    Awatar dolinalotosu
    dolinalotosu jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2007
    Mieszka w
    opole
    Posty
    31,288

    Domyślnie

    z batonikiem w zębach lub bez

    ,ALE MELDUJ NAM SIĘ TUTAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!
    cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ

  4. #1114
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Jesi kochana...
    Mam nadzieję, że dół już minął. Chodź tu do nas.
    Chciałabym Ci jakoś pomóc, jeśli nadal tkwisz w tym dołku, bo Ty tak pięknie mnie zmoblizowałaś do walki, mnie-takiego uparciucha.
    Pokaż się dzisiaj. Napisz, co u Ciebie.
    Czekamy tu na Ciebie
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  5. #1115
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesi laseczko Ty moja. Pomóż mi bo ja już nie wiem co robić. Debatuję z tą matka naturą juz dobry tydzień, a raczej prowadze monolog bo uparte pruchno nic nie chce powiedzieć i nic. No kurde ona chyba menopauzę przechodzi czy coś o czymś swiadczy pogoda za oknem. Jak myślisz co by spowodowało poprawę nastroju jej, a wraz z nim poprawe pogody i naszego humoru. No bo ta szaruga to wprowadza w totalny dół co widać po wielu z nas. Moze masz jakiś pomysł? Ja już wysłalam kumpla żeby z nią pogadał, ale powiedział że nawet go nie wpuściła. Nie wiem co poczac.

    Zrozpaczona

  6. #1116
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

  7. #1117
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Jesi!!!! Witaj słoneczko!!!!
    Wiosenne pozdrowienia w niedzielny poranek.
    Niech optymizm i nadzieja rozkwita z godziny na godzinę z każdym promyczkiem słońca


    abstynencja ciasteczkowa trwa
    małymi kroczkami zrealizujemy wielkie marzenia
    nie od razu Kraków zbudowano
    to i nasza waga ubywa wolniutko
    czasami jest trudno, ale z Tobą dam radę
    dziękuję
    buziaczki odchudzaczki zostawiam
    szczupła Doris
    narazie w marzeniach
    a od marzeń do rzeczywistości tylko jeden no może dwa kroki
    oczywiście w moim przypadku siedmiokilogramowe

  8. #1118
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie


  9. #1119
    Jesi Guest

    Domyślnie

    NO DOBRA PRZYZNAJę SIę. PRZYZNAJę SIę I WRACAM, CHOć STRASZNIE NIE MIAłAM NA TO OCHOTY (ale to było wczoraj i przedwczoraj i wcześniej)

    Dzisiaj jest niedziela
    Świeci słońce !!!!!!!!
    A ja muszę coś ze sobą zrobić

    CZTERY DNI wyrwane z życiorysu dietowego zaprocentowały 1,5kg w górę
    A DLACZEGO ???
    Kilka dni temu na własną zgubę kupiłam z przeceny ....nie 2, ....nie 5, .....nie 10 ani 20 , ale 40 batoników z Goplany w gorzkiej czekoladzie - takie bezkształtne postacie, co to na gwiazdkę są zawijane w papierki gwaizdorkowe, a teraz w zające i kurczaki. Były po 49 groszy, a ja je (nie wiem dlaczego) UWIELBIAM
    No i się zaczęło. Nie mogłam odejść. Czytałam książkę i podbierałam...........aż się skończyły. Dałam kilka chłopakom, ale sama na pewno przez 2 dni zjadłam ze trzydzieści jak nie więcej
    Teraz wiedziałam, że już mnie nic nie uratuje i choć ilościowo moja dieta "posiłkowa" wyglądała w miarę normalnie, to słodycze (do tego były: czekolada, ciastka, murzynki, landrynki...-mam pisać dalej ??? ....................no i ciasto , oczywiście) MNIE ZABIłY - POOPLYYNęłAM Z FALAMI GNOJóWKI.

    Teraz bardzo proszę nie krzyczeć i nie pocieszać. Przejdźmy nad tym do porządku dziennego, bo i tak sie czuję jak zbity pies, jest mi żle ze sobą i niedobrze na żołądku.
    Książkę skończyłam. Dzisiaj idę na rower i biorę się za robotę - trzeba wybłyszczeć łazienkę.

    Tickerek zmieniony - niech mi przypomina moją nieziemską głupotę i niech będzie przestrogą dla innych, że nigdy nie jest się na końcu diety

    POZDRAWIAM GORąCO !!!!!!!!!!!

  10. #1120
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie


    damy radę sie podnieść na czas i o to chodzi
    buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •