Strona 144 z 182 PierwszyPierwszy ... 44 94 134 142 143 144 145 146 154 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,431 do 1,440 z 1820

Wątek: JOJO!!! BÓJ SIĘ !!! :))) foto str 79 oraz ostatnie str 151

  1. #1431
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Chyba dotrwałam do końca dnia
    I choć nie liczyłam specjalnie co jadłam, to na pewno nie było w tym dzisiaj: pieczywa(nawet wasa), słodyczy, ciasta, ziemniaków.
    Było za to trochę mięska wieprzowego na obiad, ogórki kons. i surówka z kiszonej kapusty, były 2 jabłka, banan i ileś tam rzodkiewek, było też z pół pomidora, pół jajka - więcej rzeczy nie pamiętam za te i za wszystkie serdecznie żałuję
    Myślę, że słowo harcerza zostało dotrzymane

  2. #1432
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    hej Jesi :P
    otrzepalam się z kurzu w który wpadłam podczas ostateniego upadku hiiihiiiiiiiiiiiii i znowu jestem na topie :P :P :P
    idę zobaczyć te zdjecia , ktore tak wszyscy podziwiają :P :P :P

  3. #1433
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    :P :P :P :P :P
    no faktycznie miodzio :P :P :P :P świetne fotki :P muszę Cię w końcu dogonić mam na mysli wagę oczywiscie

    buziaki :P h

  4. #1434
    bozena Guest

    Domyślnie

    Spadek wagi zaiste imponujący - jak Ci się udało zrzucić 30 kg ?Chylę czoła.Czyli jednak można.Bardzo budujące.Pozdrawiam serdecznie.

    PS. Pozwoliłam sobie zerknąć na zdjęcia - zgrabniutka z Ciebie kobitka.Daleko mi jeszcze do takiego wyglądu.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #1435
    Tia
    Tia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co i rusz, któraś pisze o rowerku. Poczekam do soboty i zagnam mojego miłego, żeby zrobił przegląd, a jeszcze wcześniej kupię dętki, bo te już w zeszłym roku były popsute. I jazda! Też chcę być śliczna

  6. #1436
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Tak tak, rower to złoty środek. Ja go uwielbiam
    Ale już widzę, że w maju nie uda mi się tak jak w kwietniu przejechać 500km

    Ta łapka pomieszała mi szyki. I ciągle mam jakieś szkolenia Dzisiaj też dopiero co wróciłam, a w piątek znowu jadę Pierwsza pensja będzie refundacją kosztów dojazdu na te szkolenia

    Poszłabym sobie na rower. tak mi sie za nim tęskni Ale teraz z kolei tak wieje, że nie da rady Może wieczorem ucichnie i sie wypuszczę. Chociaż na 20-30 km. Po 2 tygodniach przerwy nie wiem, czy nie straciłam kondycji. Obadamy wieczorem, jeśli warunki pogodowe dopiszą.

    Życzę miłego popołudnia

  7. #1437
    Qulka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Bardzo dziekuje za wsparcie i pocieszenie, bylo potrzebne

    I jak z rowerkiem udalo sie?? W ogole musze napisac, ze jak przeczytalam "chociaz na 20-30 km" to ze szczeka na kolanach czytalam 4 razy czy w miejscu "km" nie ma na pewno "min" bo niestety ja raczej mysle takimi kategoriami. Jaktyś osiągneła taką forme?? Dla mnie 30km to niestety "az" a nie "chociaz"
    Ale kto wie, moze kiedys to sie zmieni. Życze jak najwiekszej ilosci rowerkowych dni i mniej szkolen

    Pozdraiwiam!

  8. #1438
    Jesi Guest

    Domyślnie

    Och Qleczko, ja to po prostu uwielbiam
    Zaczynałam od 10ciu, 18stu km z wielkim bólem tyłka nóg i czego tam jeszcze Ale wszystko jest do przejścia Teraz (dziewczyny już mnie znają) te 20-30km to robię tak dla relaksu, albo jak nie mam specjalnie czasu. Ale lubię wyskoczyć i często to robię tak na ponad 30 do 60km Wtedy się czuję spełniona i wiem, że zrobiłam kawał dobrej roboty Na mniej niż 20 km juz teraz w ogóle się nie wybieram, bo robię je poniżej godziny, a ja chcę się intensywnie ruszać przez co najmniej godzinkę
    Na orbitreku też ćwiczę co najmniej godzinę, często 70-120 min, bo myślę że przy mojej obecnej kondycji, to mniej czasu jest zbyt małym wysiłkiem dla mnie i myślę, że nie spalam tylu kalorii ile bym chciała

    Nie byłam wczoraj na rowerku, bo wiatr do tej pory nie przestał wiać A mimo wszystko nie lubię wypluwać płuc jadąc 15 km pod wiatr - tao tak jakby człowiek tylko pod górkę pedałował

  9. #1439
    kinga2085 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    ohh nasza jessi daje czaduu
    tak daleeejjj
    trzymam kciukii slonce

  10. #1440
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    Jesi czas upływaa a miłość do rowerka Tobie pozostała u mnie ruch lezyy!!!
    Koteczku miłego dnia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •