Cześć kochani
Kolejny tydzień minął nawet nie wiem kiedy...tak to jest jak totalnie na nic nie ma się czasu Po pracy jadę do mieszkanka i robię...jak wracam do domu to biorę prysznic i od razu idę spać. Bo na więcej nie mam za bardzo czasu. Ale prace przebiegają jak najbardziej super Kuchnia już odnowiona, szafki odmalowane, blat i reszta drewna pociągnięta lakierobejcą, łazienka jest w drewnie i też ją odmalowaliśmy na dwa kolory - ciepły miętowy i brzoskwiniowy. Strasznie żałuję kurna, że nie zrobiłem zdjęć przed remontem bo fajnie byłoby pokazać przed i po No ale tylko po będzie musiało wystarczyć chyba Zostało mi jeszcze wyrzucenie paru bezużytecznych mebli, przetapetowanie salonu i wniesienie i skręcenie regału i reszty nowych mebelków, które sobie zakupiłem. Planowany termin wprowadzenia się to ten długo bożociałowy weekend...trzymajcie kciuki
Przy okazji przepraszam serdecznie wszystkich, nie mam naprawdę czasu zaglądać w Wasze wątki i podejrzewam, że sporo czytania mi się nazbiera I jednocześnie dziękuję wszystkim, którzy zaglądają tutaj...
A tymczasem podsumowanko kolejnego tygodnia
Wzrost : 193 cm
Waga : 154.1 kg ( -0.8 kg w ostatnim tygodniu ) [ -0.8 kg w ostatnim miesiącu ] < -5.7 kg od początku diety >
Pas : 141 cm ( 0 cm w ostatnim tygodniu ) [ 0 cm w ostatnim miesiącu ] < -9cm od początku diety >
BMI : 39 ==> -3.9 od początku diety
Do zobaczenia
Zakładki