Wątek: Wstaję z kolan :) / -5.1kg / Spis treści wątku-str.1,post 2

kuchnia jak kuchnia ale ja zdecydowanie wolę kącik wypoczynkowy pana prezesa

Kiedyś odwiedzałam twój wątek jako robaczek41 kurczę. fajne to mieszkanko najbardziej podoba mi się łazienka- ile kosmetyków w 98% damskich
kolor łazienki bardzo fajny. kuchnia bardzo ładna, a kącik pana prezesa to dosłownie bajka

zazdroszczę i gratuluję bo widziałam ile wkładałeś w to wysiłku

pozdrawiam

Popieram opinie, fajne mieszkanko, zielony widok z okna, lubię kuchnię zintegrowaną z salonem no i nic lepszego jak własne cztery kąty. A z wagą, grunt, że pod kontrolą

zazdroszczę trochę tego wspólnego mieszkanka, bo u mnie na razie widoków na takowe nie ma no ale mówi się trudno.
pozdrawiam gorąco!

Hej dzieciaki

kuchnia jak kuchnia ale ja zdecydowanie wolę kącik wypoczynkowy pana prezesa

Banobaaaaa to jest najlepsze miejsce w całym domu, szkoda tylko, że telewizor taki mały

zazdroszczę i gratuluję bo widziałam ile wkładałeś w to wysiłku

Dziękuję bardzo Nawet nie spodziewałem się, że tak fajnie będzie być na swoim

A z wagą, grunt, że pod kontrolą

No z tym już gorzej ale o tym zaraz

zazdroszczę trochę tego wspólnego mieszkanka, bo u mnie na razie widoków na takowe nie ma

Powiem Ci, że życie potrafi mocno zaskoczyć bo ja jeszcze 2-3 miesiące temu też na takowe najmniejszych widoków nie miałem a wystarczyło trochę czasu żeby rzeczywistość się odwróciła dokumentnie

=========================================

A co do samej diety...bieda...dlatego nie wpadam na forum bo nie ma się czym chwalić. Ogólnie starałem się trzymać dietę jak mogłem, nawet mi to wychodziło, było widac efekty i całkiem ładnie szło a potem zaczęło się pylenie, trawy, topole, lipy i inne fruwające badziewia Co za tym idzie odezwała mi się astma i alergia. Najpierw mnie zdusiło 10 razy a potem dostałem całą torbę leków...z czego połowa na sterydach. Nie dość, że od sterydów samych w sobie nabiera się masy to jeszcze efekt uboczny tego co biorę jest taki, że mam niesamowicie wręcz ogromny apetyt. I, mimo że z nim walczę jak mogę to często gęsto jest silniejszy ode mnie niestety. Może na jesieni się uda

kurde, kubuś, apetyt to i ja mam, bardzo duży ostatnio no i ten alkohol imprezowy... co robić?

Zamieszczone przez kubaxxxl

A co do samej diety...bieda...dlatego nie wpadam na forum bo nie ma się czym chwalić. Ogólnie starałem się trzymać dietę jak mogłem, nawet mi to wychodziło, było widac efekty i całkiem ładnie szło a potem zaczęło się pylenie, trawy, topole, lipy i inne fruwające badziewia Co za tym idzie odezwała mi się astma i alergia. Najpierw mnie zdusiło 10 razy a potem dostałem całą torbę leków...z czego połowa na sterydach. Nie dość, że od sterydów samych w sobie nabiera się masy to jeszcze efekt uboczny tego co biorę jest taki, że mam niesamowicie wręcz ogromny apetyt. I, mimo że z nim walczę jak mogę to często gęsto jest silniejszy ode mnie niestety. Może na jesieni się uda

Kuba! Próbuj! i nawet jeśli miałaoby nie wychodzić, to próbuj wciąż
leki lekami, ale głównie tyjesz od tego co zjesz
ja mam za sobą rzucanie palenia, tabletki antykoncepcyjne i leki na alergię- ludzie tyją od tego wszystkiego, mi się udało nie przytyć ani kilograma (a nawet schudnąć), ale łatwo byłoby mi powiedzieć, że przecież mogę jeść więcej, bo mi wolno, bo leki, bo coś...
nie mówię, że mi się wszystko udaje, bo oczywiście tak nie jest, sama wciąż nie mogę schudnąć, ale też wciąż próbuję. bo jakbym to rzuciła w piz.du to za dwa miesiące bym wróciła i płakała, że mam dychę więcej.
także nie poddawaj się, walcz!

fajnie Wam z tym mieszkankiem... z czasem i większego telewizora się dorobisz :P

pozdrawiam i pokazuj się częściej!

Przykro słyszeć o alergiach i lekach Ale nie poddawaj się i może planuj sobie trochę ruchu tu i tam? Pozdrawiam!

ehh... ja od wczoraj też tylko kicham, prycham, cieknie mi z oczu i z nosa - i ogólnie czuję się jak totalny złamas (w sensie połamało mnie totalnie :P)
znaczy nie to że chciałam się pożalić (no może trochę... ), ale wiem jak się czujesz teraz i tego akurat nie zazdroszczę :P

Kuba i jak tam samopoczucie / zdrowie? Pozdrawiam!