Halo!!czy jest tu jeszcze ktos kto przestrzega diety??
bo ja dzis wchlonelam 2900kcal
dziewczyny,wezmy sie w garsc
Marietta, współczuję.ale nie przejmuj sie; Ty tez mozesz sobie kogos znalezc, a mężuś zzielenieje z zazdrości
Halo!!czy jest tu jeszcze ktos kto przestrzega diety??
bo ja dzis wchlonelam 2900kcal
dziewczyny,wezmy sie w garsc
Marietta, współczuję.ale nie przejmuj sie; Ty tez mozesz sobie kogos znalezc, a mężuś zzielenieje z zazdrości
Mamy dużo wspólnego, jakis zbieg okoliczności chyba, moje małżeństwo bło przymusem (TRADYCYJNA WPADKA) nie mogę "powiedzieć " że jestem nieszczęśliwa , bo skłamała bym , ale kolorowo tez nie jest , moja mam mi zawsze powtarza ."..jaki wózek sobie wziełaś, taki trzeba ciągnąć" a mój mąż to nie " KSIĄŻE Z BAJKI "Zamieszczone przez marietta27
I podobnie jak TY, CZASAMI czuję się BARDZO SAMOTNA , po części to tez moja wina, ponieważ przez kompleksy odreagowuje to na nim, jestem oschła i nie miła !!!!!
kurcze ale sie rozżaliłam , zamiast pocieszać , to wywnętrzam się
MARIETTA pamietaj - NIE JESTEŚ SAMA
a twój los nie jest mi (nam) obojętny !!!!
i ZAWSZE MOŻESZ NA NAS LICZYĆ !!!!!
ja juz uciekam do łuzia, trzymaj sie cieplutko i kolorowych snów zyczę !!!
oki kulka , trzeba sie ostro zabrać do roboty !!!! od jutra ostrrra DIETAZamieszczone przez kulka79
Jak widać na powyższych przykładach panowie nadal wolą "gonić króliczka" a nie złapać go.
Dzisiejszego jadłospisu nie rozbijam na oddzielne posiłki, bo ich nie było - było jedno wielkie obżarstwo
X Pączek szt. 65g 3 741,00
X Pączek szt. 65g 5 1 235,00
X Chipsy solone średnio 100g 1,5 834,00
X Krupnik talerz 250ml 1 125,00
X Serdelki średnio 100g 3 963,00
X Drażetki czekoladowe średnio 100g 0,5 237,50
X Cappuccino szklanka 250ml 1 60,00
W sumie kalorii: 4 195,50
i kto wie jak to się dalej potoczy
Kuneka i jak Mamie chrusty wyszły? A takie mocniej przysmażone (ciemniejsze) też były? Bo ja takie ciemne lubię najbardziej
Marietto, cudowna kobieto - przykro mi że przechodzisz teraz takie ciężkie chwile. Całe szczęście, że nic nie trwa wiecznie i każdy kłopot też w końcu znajduje swoje rozwiązanie. Myśl o sobie i o tym co dla Ciebie jest najlepsze. Dbanie o siebie zawsze dobrze robi kobiecie.
Pozdrawiam Was serdecznie i zabieram się do roboty - pewnie posiedzę do rana
Kuleczko ja staram się trzymać diete :P na pewno nie zejde do 1000 kcl ale myśle że przy karmieniu piersią 1500-1600 kcl to wystarczające chociaż czytałam ,że powinno to być 2600 kcl (chyba kogos pogieło)
Marietto pamiętaj, że masz nas więc jak co to zawsze wal jak w dym
kuneka u mnie z ta samotnoscia to cala historia , a wywodzi sie z tego ze w dziecinstwie braklo rodzicow . Mialam 6 lat jak zmarl tata i 8 jak zmarla mama , potem wychowywala mnie siostra babci i choc wkladala w to cale serce wiadomo rodzice to rodzice . To ze braklo rodzicow zawarzylo na wileu sprawach w mopim zyciu , nie skonczylam studiow , potem to malzenstwo , 5 lat w domu z ta siostra babci chora na alzhaimera bo uwazalam ze skoro ona mnie wychowala bylam jej to winna
co do odchudzania to jachyba powinnam notorycznie byc w ciazy bo w 1 przytylam 0,5 kg w drugiej 3 kg hihi wiec po od razu chudsza
aisak fajnie ze przyznalas sie ile zjadlas bo wiesz dla nas to pocieszajace a przynajmniej dla mnie ze nie tylko ja zawsze grzesze
Witam,
ja tez sie chce dołączyc ale I etap przegapilam
ale na II i III to juz sie zalapie.
zapraszamy pomiary wysyłamy w poniedziałek
witaj mysza , heh jak widzisz mail do klubu mam w podpisie , oprocz tego wpadaj jak najczesciej i zdawaj raporty z jedzenia
A ja dzis jestem wsciekla na siebie kurcze wyciagnelam sztruksy i ledwo weszlam , kurde zaczynam sie cofac do rozmiaru 46 , czas sie otrzasnac
dziekuje za tak mile przywitanie. jutro a najdalej do niedzieli podam wszystkie wymiary.
dzis zdjadlam:
Sniadanie: kawa i dwa kawalki placka
II Sniadanie: zupka warzywna i 2 male kabanoski
Obiad: ryba i surówka
Bedzie : 60 minut cwiczen z Cindy
Zakładki