Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

my też tesknimy
chyba Twój kompek z tego zimna się rozchorował :
zarazki a fe



Lunko, Luneczko przesyłam słoneczko

Hi Luneczko, dziekulki za pogaduszkę!
Obiecałam, to będę się teraz ze wszystkich sił starać i wiem, że Ty też.
W poniedziałek będzie nam już tylko lżej - dosłownie i w przenośni. :P

Witaj Joluś!

Myślami jestem z Tobą nawet jak nie mamy kontaktu przez net
Trzymaj sie dzielnie i mam nadzieje ze szybciutko bedziesz miała dostep do forum i gg bo juz starsznie się za Tobą steskniłam

Buziaczki

Lunko koffanie .....
Cieszę się bardzo , że dołączyłaś na plażę. Leżaczków jest do oporu
Na początku jest troszkę trudno tak jak Ci mówiłam, ale trzeba wytrzymać, po kilku dniach jest już duzo łatwiej.
Jestem z Tobą całym serdychem i zawsze możesz liczyć na mnie, pamiętaj.

Cmokaski i czekam tu na Ciebie.

hej Lunko ciesze sie ze wczoraj chociaz chwilke porozmawialismy Mam nadzieje ze komp niedlugo bedzie sprawny i bedziesz mogla byc tu z nami...Trzymam kciuki za Sb ...Buziaczki

Witajcie moje słoneczka

Jestem już i mam nadzieję,że tak zostanie!!!!Dzisiaj panowie od netu przyjechali ze swoim kompem,żeby sprawdzić kartę sieciową i okazało się,że to właśnie ona była przyczyną problemów.Zabrali ją do serwisu,a podłączyli jakieś zastępcze urządzonko Najważniejsze,że net działa,bo bez Was i forum było mi ciężko

Zacznę od mniej przyjemnych rzeczy Wczoraj coś mnie napadło i ....przesadziłam z jedzeniem i jest mi strasznie wstyd Postąpiłam jak początkująca odchudzaczka-stwierdziłam,że skoro dziś zaczne Sb to.....zjem sobie co nie co z zakazanych rzeczy!!!Ale jestem głupia,no nie No i było dużo owoców,chleb,drożdżówki i.....pieczone udko z ziemniaczkami Efekt - dziś czuję się podle i to nie tylko psychicznie,ale fizycznie.Brzuch mi rozdęło jak balon i z toaletą były problemy! Jednak najbardziej przeraziło mnie poranne ważenie - na wadze zamiast 69.5 dojrzałam 71.5 Potem zważyłam się jeszcze raz po toalecie i było 71 Tak więc swoją walkę na SB zaczynam od wagi 71 kilo!!!!

Dziś pierwszy dzień Sb.Było mi ciężko z rana,ale potem już okej.Telefon od Agemy i jej rady uświadomiły mi,że mogę jeść więcej.Teraz więc nie jestem już głodna Zaczęłam studiować wątek" Przepisy SB" i jest masa fajnych rzeczy.Na pewno je wykorzystam.
Dziś zjadłam:
jajecznica z 2 jaj+ 2 pieczarki-na odrobinie oliwy
śledzik po kaszubsku+ kiszony ogórek
duszone na oliwie warzywa( cukinia,papryka,fasola szparagowa)+drobiowa parówka
śledzik po kaszubsku
serek wiejski
Szklanka mięty,5 szklanek zielonej herbaty,2 czerwonej + 2 wody-2.5 litra i jeszcze coś wypiję.

Buziaki dla Was i życzę udanego weekendu

GOSIK cieszę się,że sprawiłam Ci miłą niespodziankę Mam nadzieję,że net już nie będzie robił psikusów!!!

IZARY cieszę się,ze mimo przeciwności i zlośliwości sprzętu udało nam się pogadać,tylko szkoda,że tak krótko

ANIKAS trzymaj za mnie kciuki!Dzięki za namiary na przepisy Sb-są super.Płytka jak już wiesz nie doszła

TRISKELL bardzo potrzebuję teraz wsparcia i.....proszę o paczuszkę z pozytywną energią Dzięki za doping!!!

STELLO fajnie jest znowu pogadać z Tobą na gg tak jak dawniej Dziękuję

AGEMKO rozmowa z Tobą mi pomogła!Wiem,że mogę na Ciebie liczyć i dziękuję

FLAKONKO posłuchałam Twojej rady i część materiałów już sobie wydrukowałam

AJAKO Nic nie dostałam na priv-forum robi nam psikusy Do 3 razy sztuka,więc mam nadzieję,że następnym razem się uda Co do SB to faktycznie w necie znajdzie się wszystko na ten temat.Wątek z przepisami podany przez Anikas jest nieoceniony

BELLO dziękuję za miły telefon Nie poddamy się prawda???Za dużo mamy do stracenia!!!Trzymaj się dzielnie

KATHARINKO już jestem i czekam na wsparcie

EMKRpo niedzieli na pewno sobie pogadamy nocką Ja też zawsze pamiętam o Tobie

Od poniedziałkowego wieczoru ponadrabiam zaległości u Was-proszę o cierpliwość

lunko cieszę się ze moja rada ci sie spodobała a poza tymw ciągu dnia nie mogłaś utyć 2 kilo to spadnie po kilku dniach po prostu się objadłaś

Hej Joluś

wiem, ze juz Cie nie ma , ale nie moge zostawic Ci zadnego sladu że nie czytałam, nie byłam....

widzę sledziki? Uwielbiam sledziki ale byłam nieświadoma, że je mozna pałaszować,

Jak na razie moje plażowanie przypomina chodzenie pijanego we mgle,, korzystam z gotowca podpatrując co jadła Anikas i Księżniczka, to ten wieczny brak czasu.


No a teraz jeszcze moge ściągać od Ciebie......

Pozdrawiam Cię słonko nasze

Hi Luneczko. Podsyłam Ci troszkę słoneczka na niedzielę i życzę przyjemnego plażowanka. :P
Cieszę się, że nam się udało wczoraj. :P