-
GRATULACJE, WIELKIE BRAWO
LUNA, jesteś super
No widzisz, chciałoby się krzyknąć, a nie mówiłam
Tak się cieszę razem z Tobą, wystarczy uwierzyć, chcieć, wytrzymać i tyyyyyyyle ma się szczęścia.
To ogromny sukces 2,5, to naprawdę dużo.
Teraz będzie coraz łatwiej.
To Twoje niedowierzanie z wagą, to jakbym siebie widziała. A później euforia. Fajnie jest umieć się cieszyć i doceniać takie sukcesy. Przecież one złożą się na ten ogromny.
Ten suwaczek bardzo dopinguje i świetnie że go zamontujesz.
Pisz, co jadłaś, to bardzo pomaga, a i jednocześnie jest to inspiracja dla innych. Zawsze coś się podpatrzy i u siebie zastosuje.
A u mnie deszcz, wody po kolana, temperatura plusowa.
To odśnieżanie też fajne, każdy ruch jest dobry.
Przesyłam Ci serdeczności, Twój sukces dodał mi animuszu i pójdę poprasować - nie miałam ochoty.
-
Witaj HaDusiu!
Już kończyłam pisać i komp mi się zawiesił Muszę zaczynać od nowa,a wolno mi to idzie!Dzięki za gratulacje i wsparcie.Dziś jestem tak szczęśliwa,ze mogłabym góry przenosić!!!Ty też masz w tym swój udział!!!Jeszcze tydzień temu chciałam zrezygnować!Teraz dzięki Tobie i innym forumowiczkom ani mi to w głowie Wytrzymam- dla siebie,mojej rodzinki i dla Was
Dziś zjadłam:
-2 Wasy z dżemem,herbata czerwona,jabłko
-herbata,2 jabłka,kiwi
-barszcz ukraiński,pieczony ziemniak,jabłko,herbata owocowa
-woda mineralna,garść płatków kukurydzianych,herbata
-grahamka z pasztetem,herbata czerwona
Razem:755 kcal.
Trochę mało,ale nie byłam głodna,żołądek się już nieco skurczył.
Wiem,że już póżno,ale idę jeszcze poćwiczyć jak obiecałam Było 3 razy odśnieżanie + rowerek(jak jeżdżę to czytam lub coś oglądam)Też jestem na 1000 kcal.Nie mam czasu żeby prowadzić pamietnik,więc tutaj będę pisać co zjadam
PA
. :P
-
Witaj Luna!
Te stany radości są naprawdę motywujące. Fajnie to określiłaś, że można góry przenosić.
To świetnie, że piszesz ile zjadłaś, bo od razu można Ci rady udzielić.
Nie powinno się jeść mniej niż ok. 1000, dopuszczalne wahania 100 w jedną lub drugą. Organizm przechodzi na oszczędzanie i mniej schudniesz. Rozplanuj sobie posiłki tak, żebyś zjadała więcej, mimo że nie czujesz głodu. Ja też takie błędy popełniałam.
Zjadam więcej po południu, chociaż staram się zjeść solidne śniadanie. Gdy na popołudnie zostawiałam lekki posiłek byłam wieczorem głodna i to tylko krok od pochłonięcia czegoś dodatkowego.To ja tak mam, u Ciebie może być inaczej ,ale ma być ok. 1000.
Cieszę się,że ćwiczysz, początki wiadomo, z każdym dniem będzie łatwiej, coraz fajniej.
Resztę znajdziesz w skrzynce.
papa, ściskam.
-
Witajcie kobietki...
Milo mi Luna ze do mnie zajrzalas...Przeczytalam caly Twoj poscik...Dzielnie sie trzymasz i napewno Ci sie uda ... U mnie jest tak samo kazdy kilogram zzucony dodaje mi sily do walki.... Ciesze sie ze znalazlas tu wsparcie i ze nie zrezygnowalas...Ha Dusiu ja mi tez bylo ciezko z niejedzeniem po 18...ale pomalu sie przezwyczajam..No i sniadania kiedys wogole ich nie jadlam...a teraz nawet jak nie chce mi sie jesc to staram sie chociaz troszeczke... Zmienilam swoje nawyki zywieniowe...nieraz jest jeszcze ciezko ale nie poddaje sie...Pierwszy raz chudne powoli i mam nadzieje ze juz na zawsze...
Pozdrawiam Was i trzymam kciuki..
-
Witam HaDusiu !!!
Znowu jestem tu tak póżno,ale nie mogłam się wcześniej dopchać do kompa Aż mnie skręcało ,a mój syn oglądał na necie jakąś relację na żywo z meczu
Dzisiaj jestem również pełna zapału i werwy do walki z sadełkiem!!!
Dzisiaj zjadłam:
- pół grahamki,pomidor,2 mandarynki,jabłko,kiwi herbata czerwona -199
- kurczak z warzywami wg.przepisu HaDusi (uff..przesadziłam z curry),jabłko,herbata Rooibos - 227
- czerwony barszczyk z grzankami,2wasy - 134
- jajko na twardo,3 wasy ,surówka z kiszonej kapusty,herbata owocowa - 230
RAZEM:790 kcal.
Rowerek 2xpo 1/2 godz.spacer 1 godz.,ćwiczenia wstyd ale tylko 15 min. więcej "wysiadam'' + 3x odśnieżanko
Wiem,wiem trochę brakło do tego 1000,ale nie było mnie w domu prawie 3 godz.,a poza tym już mi się tak nie chce jeść,ale HaDusiu obiecuję poprawę
U mnie tak jak u Ciebie,do południa nie jestem zbyt głodna,natomiast pod wieczór kiedy mam więcej wolnego to dopada mnie głodzik
Zajrzyj do skrzynki.Słodkich snów(bo pewno już smacznie śpisz)
:P
-
Stello dzięki za pościk
Coraz bardziej wierzę że uda mi się osiągnąć wymarzony cel i w lipcu na weselu córki będę nie do poznania i strzelę sobie jakąś wystrzałową kreację
Chciałabym chudnąć szybciej,ale wiem,że to bez sensu,bo potem nabiorę 2 razy tyle kochanego ciałka!!!
Dzięki za wsparcie i odwzajemniam się tym samym!!!
-
Witaj Luno...
Pieknie dietkujesz i efekty napewno beda
Pewnie ze strzelisz sobie super kreacje... Ja narazie ciesze sie z tego ze wchodze w swoje stare ciuchy z przed paru miesiecy a nowe kupie jak dojdde do celu... Mam nadzieje ze wytrwam Podziwiam Cie za te cwiczonka...mi jakos nie wychodzi...ale bede probowac... Pozdrawiam i zycze Ci milego wieczorka
-
Witaj Luna
Idzie Ci świetnie . No poza tą ilością kcal, ale jeśli obiecujesz poprawę, to nie będę Cię karciła - żartuję.
Z ćwiczeniami u Ciebie też super , 15 minut na początek to dużo, spacer, odśnieżanie to wszystko razem dodać, to wyjdzie ujemny bilans. Tak trzymaj
Dziś miałam zwariowany dzień i nie wszystko było tak, jak bym sobie życzyła, ale nic to.
Widzę, że i Ty i Stella mamy podobne wieczorne zwyczaje.
Trudno jest je zmienić i zwalczyć w ciągu tak krótkiego czasu. Staram się o to nie złościć na siebie, było to przyjemne takie łasowanie, a teraz mówię sobie, że lubię czuć lekki głód. Zresztą o wiele lepiej mi się śpi, nie czuję się zmęczona, ociężała.
Życzę miłego wieczorka
Zajrzę jeszcze później zobaczyć, jak minął Ci dzisiejszy dzień. Może uda Ci się dopchać wcześniej do kompa.
-
Witam Cię gorąco HaDusiu :P
Dojrzałam ,ze i Ty teraz tutaj buszujesz To fajnie,bo wtedy wydaje mi się jakbyśmy właśnie rozmawiały ze sobą!!!!Jestem wcześniej bo syn ogląda film
Nie martw się,jutro też jest dzień !!!!Wszystko będzie okey,przecież jestem z Tobą!!!!!!Mam nadzieję ze jeszcze dziś to przeczytasz!
Moje menu na dziś:
- 1/2 grahamki,wędlina drobiowa,herbata ,mandarynka - 142
- herbata ziołowa,serek wiejski,jabłko - 304
- kurczak z warzywami,herbata,kiwi,mandarynka - 227
- 2 wafle ryżowe,mandarynka,herbata - 91
- grahamka,wędlina drobiowa,pomidor herbata czerwona - 226
RAZEM:836 + rower,spacer i ćwiczonka(idą opornie!!!!)
: Nie dobiłam do 1000 ,bo dzisiaj większość dnia byłam poza domem _wybaczysz
Nie daję rady z tym jedzeniem do 18-tej ,kolację jem o 20-tej ,kiedy wracam od babci.Chodzę póżno spac,więc zdążę strawić
Odczytałaś wiadomość w skrzynce Dobrej nocki i do jutra :P Ps.czekam na e-maila
-
LUNA, witaj moja droga
Ależ jest świetnie, no może ten 1000 , ale wybaczam /tylko dziś/.
Postaraj sie, bo później jo-jo, możesz mniej chudnąć, niżby można było oczekiwać po mniejszej ilości kcal.
Wielkie dzięki za słowa pocieszenia. To dla mnie ważne, cieszę się że jesteś ze mną.
Jutro mam pracowity dzień, a już późno, zaraz chyba Ty wpadniesz na forum.
Zyczę Ci wielu wrażeń pozytywnych, spokojnej nocy i wspaniałego jutrzejszego dnia.
Buźka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki