Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Witaj Joluś!

Stęskniłam się za Tobą
Dawno nie pisałąm na Twoim wąteczku i pewnei myślisz że nie zaglądam tu... a ja zaglądam, ale czasu starcza tylko na poczytanie

Nie daj się słodyczom, bo to zdradliwe bestie , a wagą sie nei przejmu - w końcu skapituluje i ruszy w dol, ty i tak jestes juz szczuplaczkiem i tak sie zastanawiam ze przy dalszym odchudzaniu zostanie tylko szkielecik

Buzka

O, właśnie pytałam u Korni, jak daleko jest od dworca do Greenwaya, a tu widzę, że odpowiedź na moje pytanie znajduje się już na Twoim wątku.

Nie daj się słodyczom! To ich ostatnie podrygi. Widzą, ze przegrywają, więc intensyfikują dziłania. Ale jak się teraz nie poddasz, to poniosą klęskę sromotną.

Uściski

Luna ! Dobrze Ci idzieieta w ustalonej normie, ćwiczenia Fajnie!
A apetyt na slodycze ja wliczam je w bilans
Miłego dnia

Hi Luneczko, słodyczom mówimy NIE, nie mogą wkradać się w nasze życie, tym bardziej, ze tak naprawdę nic nam pozytywnego nie dają. Powtarzam to od kilku dni jak zaklęcie i na razie jakoś się sprawdza. :P

Lunko nie daj się, ja też próbuję walczyć z potworem cistaeczkowym, a jak na złosć w kochni nowe zapasy

Jeszcze sie trzymam ,ale jak dlugo mi sie to uda?Czy nie polegnę??

mam nadzieje, ze dzielnie walczysz sama z potworkiem slodyczowym
wiesz mocno wierze, ze dasz rade
osoby ktore tak ladnie schudly, jak ty sa silne i wiecza doskonale czego chca, prawda
buziaki i owocnie przezytego dnia- koniecznie dietkowego
a waga pojdzie w dol ... zobaczysz

Pozdrawiam serdecznie

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Wczoraj wygrałam-nie dałam się słodyczom,chociaż tak strasznie kusiły Bałam sie,ze nie skończy sie na kostce czekolady,jednym ciasteczku czy na gryzie batonika,dlatego nie zaryzykowałam Najgorsze,że prawie zawsze coś słodkiego jest w domu,bo moi panowie uwielbiają słodkości Kiedy będę pewna,że jestem znowu tak silna,że skończy sie na kosteczce czekolady,to jej sobie nie odmowię-ale to jeszcze nie teraz

Dzięki luneczko, no dobra już prawie wierzę że twój aparat mnie lubi, bo że ty to mam taką nadzieję od początku

i gratuluję wygranej ze słodyczami...ja czekam na @ i te pirony mnie z prawej i lewej atakuję...eh