Lunko to niesamowite co osiągnęłas. Może Bóg da i mi też się uda . Przede mną jeszcze bardzo długa droga. Jeśli chodzi o Ciebie - wierzę że uda Ci się wytrwać i utrzymać wagę. My zawsze będziemy z Tobą
Lunko to niesamowite co osiągnęłas. Może Bóg da i mi też się uda . Przede mną jeszcze bardzo długa droga. Jeśli chodzi o Ciebie - wierzę że uda Ci się wytrwać i utrzymać wagę. My zawsze będziemy z Tobą
O rany, Lunko, te zdjęcia i liczbowe porównanie naprawdę mówią same za siebie . Gratulacje, najszczersze gratulacje, osiągnęłaś coś wielkiego!!! A reszta to już kosmetyka i możesz się nią zająć spokojnie, powoli, dbając przede wszystkim teraz o zdrówko.
Mocno Cię ściskam
Jolu wiele razy zachwycałam się Tobą, Twoją dietką, konsekwencją...
efekty masz piękne, co widać na zdjęciach, w statystyce.....
powiem krótko, ale z wielkim podziwiem - GRATULUJę wygladasz super.....
naprawdę bardzo mi imponujesz......
oby bez problemów udało Ci się utrzymac tę wagę, by 7 ani zadna większa liczba nigdy juz nie gościły u Ciebie! no ale przede wszystkim byś była zdrowa i w pełni sił!
tego zyczy pewien grubasek z zachodniego Pomorza... buziaczki Lunko nie mogę sie na Ciebie napatrzeć....
Jolu oglądałam Twoje zdjęcia ale dopiero jak je wkleiłaś razem na forum to widać jak wielką drogę przeszłaś.Naprawdę bardzo mocno gratuluję Miłego dnia
GRATULUJĘ normalnie rewelacyjnie sobie poradziłaś, jak widzę takie efekty to mi normalnie chce sie dalej walczyć o lepszą siebie, wierzę w to że uda Ci się utrzymać wagę co najmniej przez nastepne 20 lat - i tego Ci życze
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
luneczko, jesteś wielka, nie mogę wprost wyjść z zachwytu nad zdjęciami i wymiarami i wagą...w ogóle jestem w szoku dobrze że napisałaś że było ciężko...wiem czego oczekiwać, ale przynajmniej dzięki takim jak ty czuję nadzieję...i od razu chęć do walki...luneczko DZIĘKI i jeszcze raz GRATULUJĘ
luneczko, musiałam znów popodziwiać twoje zdjęcia...
...kurcze a stopy też chudną?? moim by się przydało
Lunko ! super!!!!!
Przepięknie wyglądasz, niesamowita metamorfoza!!!!
Cieszę się z Twojego sukcesu podwójnie.Cudowne jest to , że schudłaś , ale również cieszy mnie coś jeszcze.Znasz historię dziewczyn z naszego forum , które po schudnięciu, albo będąc blisko celu popadły w jakieś kryzysy , doły itp.Bardzo się o nie martwię , ale też zastanawiam się , czy właśnie tak ma wyglądać nasze życie w rozmiarze M ?
Bądź Lunko nadal naszym uśmiechniętym aniołem stróżem i pomagaj nam .
TAK BARDZO CIĘ POTRZEBUJEMY !!!
Lunko, niesamowita metamorfoza. Bylas sliczna pulchna babeczka ale teraz bardziej mi sie podobasz Zostaniesz z nami, prawda? Potrzeba nam takich zywych dowodow na to ze sie moze udac, jak Ty i Trini!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Korni, nie wiem, jak stopy, ale ręce BARDZO. Przed dietą doszło do tego, że zdjęcie obrączki wiązało się dla mnie z kilkuminutowym namydlaniem i bolesnym zdejmowaniem na siłę. Teraz jest tak luźna, że boję się, że ją zgubię, bo już kilka razy mi spadła.Zamieszczone przez Korni
Natomiast długość stóp niestety nie maleje. Jak było 41 tak i jest.
Sorry Lunko, że tak sobie u Ciebie odpowiadam na skierowane do Ciebie pytania. Mnóstwo uścisków.
Zakładki