Lunka, kuj zelazo puki gorace
Napiszcie pismo , ze w nocy baliscie sie i cale osiedle nie spalo, , ze drzewa sa zagrozeniem dla waszego zycia i bezpieczenstwa, bo nie wiecie z ktorego kierunku wiatr zawieje i na ktory dom drzewo sie wywroci
Napiszcie, ze skrzypialy drzewa i podpiszcie (najblizej mieszkajacy somsiedzi)
Zaniescie do dzialu ochrony srodowiska, z prosba o sciecie.
Mysle, ze po tych wichurach nie bedzie odwaznych urzednikow na odpisanie wam, ze te drzewa nie zagrazaja bezpieczenstwu.
U nas noc byla wstretna, jak rano szlam do pracy, na chodnikach lezaly dachowki, a do tego duzo smieci, pudla, butelki plastykowe, papiery
jeszcze takiego brudnego miasta nie widzialam, wspulczuje tym ludziom co sprzataja, bo naprawde mieli ogrom pracy
Zycze milego weekendu
Zakładki