Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

JOLUŚ LEPIEJ ŻEBY PRZYMROZIŁO TO I MNIEJ BY SIE CVHOROWAŁO. ZA DUŻO W POWIETRZU JEST WIRUSÓW, A I LATO BEDZIE PEŁNE MUCH I KOMARÓW.
BUZIACZKI.

Hi Luneczko, tak odcięcie od neta może nas maniakalne forumki nieco zdenerwować. Mnie pewnie czeka to już za kilka tygodni, bo w starym domku już nie będę płacić (właściwie już od stycznia nie płacę), a w starym jeszcze nie będę mieszkać. Zawsze zostaje karta do laptopa, ale wtedy net działa zdecydowanie wolniej i trudniej będzie mieć tyle czasu i cierpliwości. dziekuję za słowa otuchy dla mnie, to bardzo ważne, kiedy człowiek wie, że w każdej chwili może komus pobiadolić, staram się to robić rzadko, ale i tak wiem, że często Cię zanudzam. Buziolki wielkie do Ciebie wędrują. :P :P :P

Hi Lunko
Mam nadzieję, że pójdę w Twoje ślady i zgubię chociaż 1/4 siebie do lata
U mnie w ogródku zakwitły róże może zimy już nie bedzie mam taką nadzieję

milego dzionka H

U mnie w ogródku zakwitły róże może zimy już nie bedzie mam taką nadzieję roze w styczniu .... to prawda jolu jestes wzorem jesli idzie o dietkowanie konsekwentnie realizujesz i ...........osiągasz.......... :P ja nadal się b.staram a jak bardzo waga pokaże już piątek pozdrawiam

Luneczko na wagę nie zwracaj uwagi, tylko dalej rób swoje, a na pewno wkrótce się ugnie...................
Trzymam kciuki i pozdrawiam bardzo słonecznie

Pamietam Cię i dziękuje za odwiedziny.
Podziwiam twoją wytrwałość, oglądałam wszystkie zdjęcia które pojawiały się na wszystkich wątkach.
Niesamowicie jak utrata wagi UJMUJE LAT. łADNIE WYGLĄDASZ. tRZYMAM KCIUKI ZA DOTARCIE DO OBRANEGO CELU.
Pozdrawiam.

Lunka jak Ty ładnie dietkujesz Aż miło popatrzeć...
Ruchu też dużo masz więc waga w końcu pójdzie w dół a wtedy będziesz się uśmiehcać od ucha do ucha

Pozdrawiam wiosennie

A u mnie choinka zawsze stoi do 2 lutego..bo choc nie znoszę jej ubierać(nie wiem czemu,ale jakos strasznie mnie ta czynnosc wkurza..)to jednak uwielbiam jak jest juz ubrana i taka sliczna swiecąca..tylko,ze ja niestety mam sztuczna choinkę,a Ty przypuszczam zywa..
Podziwiam rygoru w trzymaniu dyscypliny!!

Joluś, będę się upierać przy swoim
tylko zastanawiam się cały czas gdzie to się mieści wszystko
buziaki

ps
w najbliższym czasie będzie mnie mało na forum, więc wybacz jeśli mało róż będzie

Lunka, moja waga tez stoi w miejscu
A co do komputera, to juz widze, ze bez niego ciezkie zycie , u mnie jak cos nawali to w bloku nikt sie nie interesuje, zeby operatora powiadomic, bo ja to bardzo szybko zalatwiam , krzykiem , placzem , ale bardzo szybko naprawiaja
Zycze milego dietkowania