Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Miłego dnia Luneczko!!!I pozdrow Mateusza
BUZIACZKI

Witaj Lunka
sama nie wiem kiedy mnie ta zla passa opuści.czasem juz tego wszystkiego nie moge ogarnac.a co dopiero znieść z anielska cierpliwoscia.No przecież tak dlugo żyć sie nie daje ,jestem doslownie przygwożdżona do okolic tylko domu ,bo dalej sie wypuszczam bo naprawde mam klopoty z powrotem do domu, a niestety na teryfy mnie nie stac przy mojej "wielgachnej "emeryturze.Lekarze tylko mowia oj dlugo to bedzie bolec ,ale mi konkretnej odpowiedzi nie daja -jak dlugo. Teraz jeszczetebole glowy i prawgo oka i te cholerne pajaczki w w oku.Czasem to wszystko doprowadza mnie do szalu.
Ale co ja tak kwiekam ,do roboty Irena -to wszystko Ci zaraz przejdzie .Pozdrawiam Cie kochanie serdecznie i do milego uslyszenia wieczorkiem .myśle ze dam rade.

Serdeczne czwartkowe pozdrowienia

Joluś, pozdrawiam serdecznie całą Twoją rodzinkę, a Mateuszowi życzę jak najlepszego samopoczucia
jak dobrze jest znów widzieć Twoje wpisy pełne nadziei

Jolu, pozdrawiam bardzo serdecznie :P

Pozdrów proszę Mateusza i życz mu ode mnie dużo zdrówka!

Jolus, pozdrowienia, dla Ciebie i Mateusza

Pozdrawiamserdecznie i cieszę się bardzo żesyn wraca do zdrowia.Trzymam kciuki za powodzenie Twoich zmagań.
Gra

Pozdrowionka!!

Lunko
trzymaj sie i dużo zdrówka dla syna.Da sobie radę ,z matura za rok też .