Strona 122 z 269 PierwszyPierwszy ... 22 72 112 120 121 122 123 124 132 172 222 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,211 do 1,220 z 2689

Wątek: Tangado haid! Leithio i philinn! // czas wrócić...

  1. #1211
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    jeni16, jak już 3 razy przeczytałam i zakumałam, o co chodzi, to się uśmiałam z tych buraków ale następnym razem uważaj - szkoda jedzonka :P

    Usiak, no tak... dziś też był dzień...


    u mnie:
    dieta --> tak pół na pół, bo znów była czekolada :/
    ćwiczenia --> 85 brzuszków
    nastawienie --> całkiem całkiem

    poza tym zaszliśmy dziś z moim Słońcem do H&M'u i sobie spódnicę sztruksową kupiłam LOL rozmiar 46 (jeszcze większy LOL, bo normalnie chodzę w 48/50) --> spódnica oczywiście czarna, chociaż pierwotnie mierzona zielona ale w czarnej lepiej wyglądałam, więc wybór był prosty
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  2. #1212
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    No to gratuluję udanych zakupów

    Ja dzis znowu nie bardzo z dietą i znów sobie oiecuję, że od jutr...
    ech.

    Buziaki
    Ula
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  3. #1213
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Już te buraki to jakoś przebolałam, ale najbardziej się o garnek bałam, bo to mój jedyny O kwestiach spalenia mieszkania i samej siebie pomyślałam dopiero później

    Buziaki!

  4. #1214
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    ja tylko na chwilę, bo głowa bardzo boli, a rano trzeba wstać do roboty

    wczoraj:
    dieta --> byłoby super, gdyby nie cztery delicje :/ z herbatą lepiej, ale wciąż jeszcze nie tyle, co założone
    ćwiczenia ---> 85 brzuszków (albo dwa razy tyle, bo wieczorem nie pamiętałam, czy robiłam rano i też zrobiłam :P)
    nastawienie --> średnio na jeża, ale lepsze niż poprzednimi dniami; koszmarnie bolał mnie brzuch - łyknęłam na raz 5 apapów i dalej bolał tak, że się popłakałam :/ porażka

    dziś:
    dieta --> wzorowo zarówno jeśli chodzi o węgle, jak i o herbatę normalnie cud miód
    ćwiczenia --> 85 brzuszków + 8h łażenia po salonie
    nastawienie --> o niebo lepsze niż dotychczas waga dziś była łaskawa i od razu humor lepszy brzuch troszkę odpuścił, za to teraz głowa bardzo boli :/ ale nic nie łykam, bo wczoraj trochę przegięłam z ilością przeciwbólowych :/


    tak więc lecę spać, bo rano do pracy, a ta głowa nie chce odpuścić :/
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  5. #1215
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Ehhh, jak to mój tatko powiada: odetniemy głowe, odetniemy brzuchal i będzie spokój Mam nadzieję, że przeszło i dzisiaj bezbólowo chodzisz po salonie

    Za dietkę moje gratulacje A skleroza brzuszkowa co najwyżej na dobre Ci może wyjść

    Jeszcze pytanko- jaką tą herbatkę pijesz? Bo czarna niezdrowa. Najlepsza jest zielona (wspomaga przemianę materii) i czerwona (przyśpiesza spalanie tłuszczu) a jak Ci nie smakują (a zazwyczaj nikomu nie smakują ) to owocowe polecam

    Buziaki!

  6. #1216
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    jani16, dziś mnie łydki bolały niemiłosiernie ale jakoś przeżyłam :P
    czarnej herbaty nie pijam - bo nie lubię - od podstawówki ciągnę tylko na owocowych od czasu do czasu jest miętówka, zielona albo czerwona --> i myślę, że tak najlepiej zwłaszcza, że wynajduję owocowe herbatki tak aromatyczne, że potrafią świetnie zastąpić słodycze


    u mnie dziś wreszcie kolejny udany dzień
    dieta --> ze złych węgli to tylko aspartam w soku owocowym z kartonu (strasznie mi się pić chciało...)
    ćwiczenia --> 85 brzuszków (dziś jestem pewna, że rano nie zrobiłam, bo za późno wstałam :P)
    nastawienie --> jak najbardziej pozytywne


    uff... zmęczona jestem, ale cieszę się, że jutro się wyśpię i nie będę musiała lecieć do pracy fajnie tak
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  7. #1217
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jeni16
    Najlepsza jest zielona (wspomaga przemianę materii) i czerwona (przyśpiesza spalanie tłuszczu) a jak Ci nie smakują (a zazwyczaj nikomu nie smakują ) to owocowe polecam
    A ja UWIELBIAM czerwoną!!
    Ale taką prawdziwą, porządną ze sklepów herbacianych. Teraz rozkoszuję z=się czerowną korzenną - uhmmmmm ten smak... i ten zapach...

    Ale czarna też jest zdrowa, tylko nie mocna i z umiarem. Ja osobiscie też nie przepadam, ale czasem piję
    Zielonej za to nie znoszę :/ piję czsami, ale bardziej przez rozum, niż dlatego, że lubię.

    A tak poza tym - polecam ziołowe herbatki
    Bratek - na ładna cere (powinno się pić codziennie na czczo - conajmniej dwa tygodnie i widać ponoć efekty - ja ciągle rano zapominam Ale co jakiś czas wypijam )
    pokrzywa - uwielbiam jest dobra na wzmocnienie, a także jak ktoś ma z pęcherzem lub z nerkami problemy (ja mam tendencje do piasku)
    skrzyp - nerki i pęcherz, a poza tym pomaga na włosy i paznokcie
    lipa - na żołądek
    melisa - na uspokojenie
    dziurawiec - antydepresyjnie
    rumianek - przeciwzapalnie
    I wiele innych, ale ja akurat te pijam

    I wody dużo polecam Można się przekonać

    Bes - gratuluję udanego dzionka

    Buziaki
    i udanego tygodnia
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  8. #1218
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    A jeszcze jedno pytanie - ciągle zapominam - co oznacza tytuł Twojego pamiętniczka?
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  9. #1219
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    ja tak właśnie sobie uświadomiłam, że ziołowe też pijam - bo przecież pokrzywa, dziurawiec, lipa, melisa czy rumianek nie są mi obce - ale nie pijam tego często - raczej jak mam ochotę na konkretny smak, a nie na aromatyczne i słodkie zresztą zieloną i czerwoną pijam na tej samej zasadzie (czerwona korzenna? a ile takie cudo kosztuje?)
    muszę ten bratek gdzieś dorwać (gdzie takie rzeczy są? w aptekach czy jak?)

    a tytuł mojego wątku nie oznacza nic innego jak:

    "Trzymać pozycję! Ostrzelać [strzałami]!" /Elrond/

    hiehie - właśnie wpisałam w przeglądarkę ten tekst w oryginale i na pierwszym miejscu wyświetliło link do mojego wątku myślałam, że padnę ze smiechu :P



    dziś dzionek rozpoczęty super
    najpierw rozwiązałam kolejne zadanie konkursowe w konkursie na Pierwszego Hackera Rzeczypospolitej (beka :P ja i haker LOL)
    potem było 85 brzuszków i 25 biodrówek (niech nikt się nie waży powiedzieć, że to mało )
    a potem pycha śniadanko - muesli (czyli 5 łyżek płatków owsianych, 5 łyżek płatków żytnich, 3 łyżki płatków jęczmiennych, naturalny jogurt i odrobina fruktozy, bo żadnych owoców jak na złość nie było --> z takiej porcji zjadłam gdzieś 1/3 i jestem pełna nie wiem tylko, co z resztą zrobić LOL)

    wrócił mój power

    aha!!! no i suwaczek zaraz zmieniam
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  10. #1220
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Z herbat to ja litrami mogłabym zieloną pić
    Uwielbiam szczególnie Lipton Green Tea Citrus ( czy jakoś tak :P )
    no i wszytskie owocowe - tyle , że latem to głównie żywiec zdrój (niesmakowy :P) pije i tak mi chyba najlepiej
    Pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •