howk!
Boże, ja tutaj... coś niesamowitego ^^' już mi przysłali powiadomienie o zawieszeniu konta xD
ale jestem ^^ a przynajmniej u Ciebie. (btw, wiesz że znamy się już ponad 2 lata i to stąd musisz no kiedy znowu przyjechać do mnie! [tym razem NAPRAWDĘ do mnie]).
ładnie, ładnie.
a u mnie stoi na najwyższej wadze wszech czasów. choć może z kilogramek poszło w dół... z drugiej strony jednak wczoraj miałam pierwszą noc u lubego i nie trzymaliśmy zbytnio mojej diety... dziś też niezbyt. więc pewnie na równi jest. czyli te cholerne 90 kg... ;(
ale kupiłam sobie slim herbatkę. zobaczymy. na razie mnie nie goni jak po większości odchudzających, więc nie wiem na jakiej zasadzie ona działa. się zobaczy. i... w przeciągu ostatnich dni dużo miłości było. i chociaż teoretycznie powinnam przy tym dużo spalać, to chudnie Mój, a nie ja - -'
a ja chwilowo mam ok. 30 kg nadwagi... a pod koniec września wesele siostry się szykuje i 100dniówkowa kreacja za mała taka jakby
no tak. i to by było na tyle.
i nie gniewaj się już na mnie, nooo...
Zakładki