a jaka masz budowę? bo z talii i brzucha w sumie to powinno najprędzej spadać
a jaka masz budowę? bo z talii i brzucha w sumie to powinno najprędzej spadać
no właśnie żadnych ćwiczeń nie robiłam - w ogóle się tak średnio momentami ruszałam w zeszłym miesiącu przypuszczam jednak, że sporo z tych centymetrów wynika z faktu, że wreszcie nie mam wzdęć czy spuchniętego żołądka - pewnie dlatego aż 15 zeszło.
a co do mojej budowy - jak widać po wymiarach początkowych - klasyczne jabłuszko ze mnie - i chcąc nie chcąc - większość tłuszczu dźwigam w bebechu kiedyś to jeszcze pół biedy - po prostu było to nieestetyczne (i tak byłam zbita jak na swoją wagę - nie wiem czemu, ale po każdym odchudzeniu->przytyciu - wymiary moje były mniejsze przy danej wadze). w każdym razie w tym roku zaczęły się duszności i ogólnie problem z oddychaniem, nie mówiąc już o tym, że buty musiałam wiązać na dwa razy, bo się dusiłam mało to przyjemne - i niestety przy tym upale w tej chwili jeszcze też różnie z tym bywa - mam jednak nadzieję, że jak wrócę do regularnego podróżowania komunikacją miejską (czytaj: zacznie się rok akademicki) to nie będzie już takich przerażających utrudnień. i o to będę walczyć.
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Podobno jabłuszkom łatwiej schudnąć, niż gruchom ale niestety płacą za to problemami z obwisłą skóra na brzuchu- Bes, musisz się balsamować, wklepywać mazidła i masować (możesz to zlecić swemu Lubemu )
smaruję trochę - ale wiadomo - te upały nie sprzyjają temu :/
a Luby chyba by się na to nie zgodził
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
czemu by się nie zgodził??? mnie masował piersi [choc nie jest moim lubym], a ja jak głupia się za bardzo podnieciłam i rzuciłam na niego a miał byc masaż ujędniający ha, a ja jemu smarowałam mascią tatoo na pleckach, ma świeże :P
a Siostra ma rację - smaruj się, zanim skóra obwiśnie, i rób jakiekolwiek ćwiczenia - ja kiedyś schudłam 23 kg [to 3 kg niechcący - wychodząc z diety], nie ćwiczylam przez pierwsze 2 miesiące i nawet jak schudłam, ,miałam nadmiar skówy na brzuchu, o piersiach ie wspomnę ], więc: cwicz! nie tylko aerobowe, ale i na mięsnie, żeby nie wyglądały potem "słabo"
Kontnuuj to co robisz, rozsądnie i z planem i na pewno jojo nie będzie tylko miej cierpliwość o kontynuuj te raporcikiZamieszczone przez bes_xyfki
Piękne!Zamieszczone przez bes_xyfki
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
zawzięłam się tym razem i pociągnę to do końca. będzie powoli już teraz, ale wiem, że to realne. dlaczego? bo zdecydowałam się na koniec kombinowania typu 'nie jem węgli' czy inne takie. jedyna z konkretnych diet (czyli wszystkie poza MŻCh), która kiedyś obdarowała mnie spadkiem 15kg to była tzw. dieta Diammondów. i myślę, że wtedy się udało z tego samego powodu, z którego musi się udać teraz. jakiego? otóż takiego, że mogłam jeść wszystko na co miałam ochotę.
i jakby nie patrzeć w MŻCh jest tak samo. fakt - nie jem słodyczy - ale generalnie sobie ich nie zabraniam - po prostu nie mam ochoty. jak będę miała to sobie zjem i tyle. oczywiście nie liczę tu tzw. pseudoochoty, czyli zażerania smutków czy nudy. ale wtedy staram się nie jeść nawet zdrowych rzeczy tylko szukać alternatyw (i znów powinnam piać z zachwytu, że jest forum i że JESTEśCIE WY!!!).
dobra koniec marudzenia.
piątek na plus. niecałe 1400kcal i 60s na ustrojstwie. a no i ze 2l herbaty i wody (z czym ostatnio bywały problemy) - za to teraz co 5 minut biegam do łazienki
jedyne co do posiłków mogłabym zarzucić to to, że nie było ciepłego posiłku dzisiaj. ale jakoś nie przewidziałam, że nikt takowego nie przewidzi. nic to. jeden dzień zimy nie czyni (czy jakoś tak ). ważne, że zdrowo dużo warzywek, trochę owocków i inne takie tam pyszności :P
i nie poddam się - mimo że moja mama po raz kolejny tak zrobila.
nie poddam się też tylko dlatego, że w domu jest więcej słodkiego niż normalnego jedzenia.
no i też dlatego, że mi zależy.
i już.
tyle.
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Ktos tu bardzo pozno chodzi spac.
"MZ "to rozumiem ale co to jest "CH"??
Brawo Z takim nastawieniem uda ci sie na 100%
Od tego forum jest, że można sie podzielić ...Zamieszczone przez bes_xyfki
i będzie dobrze!no i też dlatego, że mi zależy.
i już.
tyle.
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Ślicznie Ci idzie! Powolutku, z rozsądkiem, nie spiesz się Mówisz dieta Diamondów...hm... Będę bacznie Cię obserwowała, bo czuję, że dowiem się wielu ciekawych rzeczy. Nie znam tej diety i chętnie się o niej czegoś dowiem
Zakładki