Strona 76 z 269 PierwszyPierwszy ... 26 66 74 75 76 77 78 86 126 176 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 751 do 760 z 2689

Wątek: Tangado haid! Leithio i philinn! // czas wrócić...

  1. #751
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    Triskell, chyba Twoje pogrożenie pomogło - bo waga trzyma się znów w okolicach 93-93.5kg może nie jest to zadowalające, ale na pewno lepsze niż +1kg dziennie (wciąż mnie zastanawia skąd się tamto wzięło :/)

    Mort, a mi właśnie w czasie ferii prościej - bo jestem w domu, a wtedy posiłki rozsądnie rozplanowane, czas na ćwiczenia i troszkę spokoju


    u mnie ostatnie dwa dni do kitu - zwłaszcza dzisiaj - kumpela miała dziś urodziny i zaprosiła mnie do pizzerii - i tak sie nawpylałam, że boli mnie żołądek - fakt, że objętościowo najwięcej zjadłam surówek - ale bez frytek i de vollaille'a się nie obyło ehh... cała ja...

    ale jutro wracam na zdrową drogę

    jedno mnie cieszy - znów zaczęłam więcej pić - na razie nie wody, ale herbata też nie jest taka zła - zwłaszcza, że sporo ziołowych i pu-ehr jest wreszcie SI w tej kwestii
    a właśnie - zrobię sobie jeszcze zieloną herbatkę przed snem - na przeprosiny dla żołądka... może da się jakoś ubłagać...
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  2. #752
    Goohaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    ło matko Bes gdzies Ty polazla zebym ja Cie musiala tu szukac na 3 stronie ??
    pozdrowionka, daj znac co u Ciebie. mam nadzieje,ze zdrówko dopisuje a i walka z sesją idzie dobrze
    udanego tygodnia

  3. #753
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Frytki, de volaille i sałatka... w pizzerii??? Jakieś dziwne te pizzerie u Was

    Cieszę się, że postraszenie wagi poskutkowało. Jakby jeszcze trzeba było ją postraszyć, to daj znać

    Uściski

  4. #754
    kurczaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    43

    Domyślnie

    Bes popzdrawiam cielutko i zycze udanego tygodnia

  5. #755
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    ło matko! trzecia strona?? co to się porobiło...

    u mnie kicha... wczoraj dzień zaczął się bardzo stresowo - pierwszy raz w życiu poważnie pokłóciłam się z matką i planowałam już nawet się spakować i wynieść z domu :/ skończyło się zjedzeniem 5 czekolad i kilkunastu batonów najgorsze jest to, że nie zauważyłam, kiedy one się przy mnie pojawiły i kiedy zniknęły za to teraz jak patrzę na jedzenie - zwłaszcza na słodkie - to odruch wymiotny murowany :/
    najgorsze, że to wszystko pójdzie mi w tyłek
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  6. #756
    Goohaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    za te czekolady i batony to niewatpliwie sie lanie nalezy ale moze dzieki temu napadowi obzarstwa na nie bedzisz miala przynajmniej na jakis czas jadłowstret na czekoladopodobne rzeczy....

    mam nadzieje,ze z mamą juz sie jakos dogadujecie... ja jestem poza domem to tych kłotni tylu nie ma bo i powodow nie ma, bo czego oczy nie widzą tego sercu nie zal jak to mawiają.... ale minuty ciszy przez telefonem nam sie zdarzaja a i owszem... ale to chyba wszystko jest normlane.. nigdzie nie jest idealnie, kadzy z nas to indyidualna jednostka, idywidualne potrzeby, oczekiwania... juz tak nam ten świat stworzyli a my takie male w nim pionki....

    pozdrawiam cieplutko, trzymam kciuki za dietkowanie.. masz zakaz tykania czekolda i batonów
    buzki

  7. #757
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Goohaa
    za te czekolady i batony to niewatpliwie sie lanie nalezy
    masz zakaz tykania czekolda i batonów
    nawet siłą mnie nikt nie zmusi, by ten zakaz złamać :/
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  8. #758
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    koszmar - teraz cokolwiek bym nie jadła doprowadza mnie do mdłości - i nawet pieczona pierś kurczaka wydawała mi się obrzydliwie słodka... chyba czas na kolejne kubki herbaty...

    do tego jutro egzamin z brygady RR - a ja nie potrafię się zmusić, by chociaż przeczytać skrypt - nie mówiąc o nauce - poprawka murowana nie wiem, co się ze mną dzieje...
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  9. #759
    Goohaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    piers z kurczaka slodka... mam nadzieje,ze to chwilowe i szybko przejdzie....
    co do nauki... tyz mam problemy z mobilizacją..... a tak chciałabym teraz pozdawac te egzaminy w I terminach a potem sie już tylko pastwić z obiektówką, bo tu sie nawet nie łudze, że I termin zdam... za mało czasu bedzie i wiedzy
    pozdrawiam...kopniaka na szczescie posyłam i powodzenia

  10. #760
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    jak jutro nie zdam to płakać chyba nie będę - bo to dopiero pierwszy egzamin i do tego ten najcięższy :/ (w ogóle kto wymyślił, żeby różniczki z dziekanem zrobić na początku?? paranoja)
    gorzej jak w sobotę się nie uda...

    idę już sobie, bo mi się płakać chce jak widzę opis na gg mojego Słonka... a może już nie mojego?...
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Strona 76 z 269 PierwszyPierwszy ... 26 66 74 75 76 77 78 86 126 176 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •