-
eeee tam taka pizza raz na jajkiś czas nie zaszkodzi na pewno
na mnie ten upał działa że puchnę, zatrzymuję wodę....
za to po dzisiajszej przejażdżce do pracy rowerem (15km) wypiłam litra już prawie i ciągle mnie suszy więc nie llcizę na spadek wagi
całusy!!! i miłej pracy...
-
napiszę jeszcze raz - mi pizza szkodzi taka kupna jak sobie sama zrobię pizzę - ze składników zgodnych z Montim - to nie będę sobie żałować kawałka raz na jakiś czas - ale na kupną pizzę mam szlaban i tyle
u mnie dzionek rozpoczęty pozytywnie
najpierw kolejne zadanko w konkursie na Pierwszego Hackera RP rozwiązane
później ważonko/mierzonko - zakończone całkiem pozytywnie
no i na koniec dwa jabłuszka i odwiedziny na forum
fajnie tak :P :P :P
waga przez tydzień spadła o 0.7kg, czyli 100g na dzień - myślę, że to całkiem dobry i zdrowy wynik co prawda pokazywała już w sobotę 90.6, ale po wczorajszych 92.6 to i tak dobry wynik wciąż się zastanawiam, co spowodowało wczorajszy skok - bo waga przecież elektroniczna i stała dokładnie w tym samym miejscu... sama nie wiem... no ale nie będę tego dłużej rozstrząsać szkoda czasu :P
na dziś zaplanowałam sobie pewien mały projekt do zrobienia, tak więc czas na porządne śniadanko i zabieram się do roboty
-
może jakieś złośliwe chochliki chciały cie wpakowac w psychicznego doła i pomajstrowały coś przy twojej wadze?
Kiedy planujesz forumowa impreze, którą sponsorowac będzie cyferka 8 ?
-
Hi Bes_xyfki, wpadam z podziękowaniem, że chce Ci się reaktywować klub xxlowców. :P Dziękuję. :P Powodzenia w dietkowaniu. :P
-
kto wie?? może już za tydzień?? oj chciałabym bałwanek w takie upały, to naprawdę miła odmiana zwłaszcza, że ósemki już tak dawno z przodu nie widziałam...
a za dwa tygodnie to już na 100%
-
Za tydzień już będzie bałwanek Gratuluję spadku. Ślicznie Ci idzie.
Ja przepraszam za nieobecność, ale weekendzik jaki miałaś wiem. Ale teraz już będe grzeczna i zaglądać będe Nawet mimo tego, że dalszy ciąg sesji się kłania
Buziaki!
-
będzie bałwanek za tydzień w środe sie o to postaramy będzie baaaaaaaaardzo dużo ruchu już nie moge sie doczekać
-
jeni16, Ty się zajmij sesją, później się będę czepiać za Twoją nieobecność qrcze Tobie tak szybko poszło gubienie tych 13kg... jak Ty to robisz???
skierka, ja się już też tak nakręciłam, że musiałby być koniec świata, bym się nie pojawiła chyba...
u mnie dzionek bardzo fajny
dieta --> ze złych węgli był banan i kubeczek kisielku (z fruktozą); herbata/woda - zaraz będę nadrabiać zaległości
ćwiczenia --> 90 brzuszków + 25 biodrówek
nastawienie --> super pozytywne
waga była dziś łaskawa pokazała dokładnie tyle mniej, ile zakładałam wstępnie na początku Wielkiej Mobilizacji tak więc nie jest źle
w planach na dziś jeszcze sesja ćwiczeniowa - co z tego wyjdzie, to się okaże czekam aż wszyscy pójdą spać :P tym bardziej, że mam tu jeszcze parę rzeczy do zrobienia dzisiaj
-
Hej Bes pamiętasz mnie jeszcze??
Powiem Ci szczerze że jestem bardzo zaskoczona że ciągle tu jesteś!!! Cieszy mnie to ....ale widze że od roku to zbyt dużo u Ciebie się nie zmnienilo!!!!Więc może wkońcu przestań podjadać pizze i inne smakolyki i weś się do roboty!!!!!!!
pozdrawiam
-
hEJ
Widze że planujecie jakiś lans po Gdańsku ! takze życzę miłego spotkania bez wpadek... NO NO NO! żebym potem nie musiała czytać o jakiś piwkach, zapiekankach pizzach czy innych cudeńkach!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki