Strona 10 z 63 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 621

Wątek: Schudlam ze 105 kg do 64 i jeszcze troche przede mna

  1. #91
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Ja Wam powiem, że ja nie chwaliłam się tym, ze się odchudzam. Jedynie wiedzą o tym mój mąż, rodzice i siostra. Ale u mnie ta niechęc do chwalenia się wynika z tego, że boję się że jak mi się coś nie powiedzie to będzie mi głupio. Chociaż niektórzy znajomy zauważyli, że troszeczkę schudłam, ale jakoś zawsze zbywam ich żartem. Ale zazdrość innych na pewno jest niebezpieczna. Bo przecież są ludzie nie zawsze nam przyjaźni, którzy będą tylko czekać na nasze załamanie w dietce.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  2. #92
    Guest

    Domyślnie

    gosikmt nie myśl o tym, że możesz się załamać. W ogóle wykluczaj taką możliwość. Prooooszę.

  3. #93
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Gosikmt, ja tego nie ukrywalam, nie robilam tajemnicy, wrecz mowilam - w zartach, serio, zalezy od sytuacji. I nie zaluje, to dobry sposob na trzymanie dyscypliny (dla mnie). Ale reakcja ludzi nie wynika z tego, co sie mowi, tylko z tego co sie z Toba dzieje


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  4. #94
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Margolko
    czytam to forum 2,5 miesiąca.Pamiętam wpis, o którym piszesz.Sądzę też,
    że nieźle sobie radzę w czytaniu między wierszami.
    Chodzi mi o brak spójności w motywacji Twojego odchudzania między pierwszy-
    mi wpisami, a ostatnim.
    Poza tym..
    Do tego, o czym piszesz, sądzę, że nie trzeba przygotowywać się specjalnie.
    To samo życie uczy nas odróżniać ziarno od plew, a poczucie wartości,
    niezależne od masy ciała i nie oparte tylko na "szczuplejszej " sylwetce
    bardzo nam w tym pomaga.Ania

  5. #95
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Albina - dopóki będę na forum to na pewno nie zrezygnuję z dietki. Ale tym razem jednak czuję, że dojrzałam naprawdę do diety i do walki o szczupłą sylwetkę.
    Margolka123 - ja w ogóle jestem jakoś nieśmiała i właśnie jak bym rozgłosiła, że się odchudzam to wtedy wszyscy zaglądali by mi w talerz co jem. A tak to nikt nawet nie zauważa czy ja zjadłam dzisjaj wielkie kanapki z boczkiem, czy warzywka i ciemne pieczywo. Jakoś lepiej się z tym czuję.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  6. #96
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Motywacje mam calkowicie wewnetrzna, Tujanko. CALKOWICIE. I zauwaz, ze nie pisalam w "ostatnim wpisie" o motywacji, tylko o sposobie - jeszcze jednym, jednym z wielu, trzymania dyscypliny. To sa dwie rozne rzeczy, przynajmniej dla mnie. Na zewnatrz nie ma motywacji, mam w nosie co mysla o mnie ludzie ktorych znam z widzenia, nie odchudzam sie nawet dla tego czlowieka, ktorego kocham, tylko dlatego, ze tak chce i jest mi to potrzebne. To jest moja motywacja.
    Co innego jednak szukanie sposobow na to, zeby odchudzanie bylo skuteczne i nie pozostawalo w sferze planow "fajnie byloby schudnac". Sposoby na trzymanie dyscypliny moga byc zupelnie rozne, od sprawiania sobie prezentow za kazdy zgubiony kilogram, przez wizualizacje w postaci wieszania najbardziej otluszczonych fotek na lodowce, przez rozgloszenie wszem i wobec, ze sie odchudzam - a w kazdym razie informowanie o tym ludzi, ktorzy sa naokolo mnie, ktorych spotykam na co dzien. Nie polecam tego sposobu kazdemu, tylko mowie o tym, ze jak wazylam 100 kg i nie wiedzialam, czy wytrwam na diecie, bo sie nigdy wczesniej nie odchudzalam, to MNIE to pomoglo.


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  7. #97
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No cóż, weszłyśmy na inny temat niż odchudzanie ciała, i znając się mało,
    kompletnie nie potrafimy się zrozumieć.Ale to przecież nieistotne, nie ma
    o co kopii kruszyć.Powodzenia w dalszym gubieniu niewielkiej już nadwagi.
    Ania

  8. #98
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZEŚĆ WAM WSZYSYKIM!!
    RÓŻNIE TO BYWA Z LUDŹMI, BO KAŻDY Z NAS JEST INNY, JEDNYM POMAGA TO ŻE MÓWIĄ O TYM , ŻE SIĘ ODCHUDZAJĄ INNYM NIE.
    JA WŁAŚCIWIE ZAŁUJĘ ŻE O TYM POWIEDZIAŁAM ZNAJOMYM, BO CO INNEGO RODZINA I CI NAJBLIŻSI. TERAZ WSZYSCY MI PATRZĄ NA RĘCE I NA TO CO JEM ILE JEM I POWIEM SZCZERZE ŻE MNIE TO DRAŻNI. TO O CZY PISAŁA MARGOLKA- W BARZE ZADAWALI JEJ PYTANIA DLACZEGO JE KOTLTETA SKORO SIĘ ODCHUDZA .
    LUDZIE SĄ DZIWNI. MAM WRAŻENIE JAKBY TYLKO ZACIERALI RĘCE WIDZĄC ŻE NIE JEM "SAMEJ SAŁATY" BO PRZECIEŻ TYLKO TO TRZEBA JEŚĆ ŻEBY SCHUDNĄĆ ZDANIEM WIELU OSÓB MI ZNAJOMYCH, BO W ICH MNIEMANIU TAK CZY SIAK NIE SCHUDNĘ BO NIE DAM RADY BO JEM INNE RZECZY NIŻ SAŁATA.
    JEST DUUUŻA GRUPA LUDZI KTÓRZY TAK NA PRAEDĘ NIE WIEDZĄ W OGÓLE NIC NA TEMAT ODCHUDZANIA I NAWET NIE CHCE IM SIĘ SPRÓBOWAĆ COŚ ZMIENIĆ.
    NIE WIEM CZY SĄ ZAZROŚNI CZY COŚ INNEGO.
    JE NIE LUBIĘ OBNOSIĆ SIĘ ZE SWOJĄ GRUBOŚCIĄ A ODKĄD PRZYZNAŁAM SIĘ DO DIETY JESTEM WRAZ Z MOJĄ DIETĄ W CENTRUM ZAINTERESOWANIA. TO SPRAWIA ŻE SIĘ CZUJĘ ŹLE Z TYM I ŻAŁUJĘ ŻE POWIEDZIAŁAM.
    CHOCIAŻ Z DRUGIEJ STRONY ZANIECHANIE DIETY W TEJ CHWILI BYŁOBY PRZYZNANIEM RACJI LUDZIOM , KTÓRZ NIE WIERZĄ ŻE MI SIĘ UDA MOŻE TO TROCHĘ MOTYWUJE ALE......
    JA UWAŻAM, ŻE NIE DLA KAŻDEGO DOBRE JEST PRZYZNANIE SIĘ DO DIETY.
    JA BYNAJMNIEJ ŻAŁUJĘ ALE CZASU NIE COFNĘ .ZROBIŁAM TO I TAK ZOSTANIE .
    KASIA
    PS MOJA MOTYWACJA TYM RAZEM JAK ZACZYNAŁAM BYŁA PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU INNA NIŻ WCZEŚNIEJ :
    TYM RAZEM POSTANOWIŁAM ODCHUDZIĆ SIĘ DLA SIEBIE SAMEJ! NIE DLA FACETA CZY ZAZDROSNYCH OCZU KOLEŻANEK CZY PEŁNYCH PODZIWU SPOJRZEŃ FACETÓW NA ULICY.
    FAJNIE JEŚLI TAK BĘDZIE ALE NIE JEST TO MOIM CELEM
    POZDRAWIAM

  9. #99
    trycka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie tez wszyscy wiedza,ze sie odchudzam,ale wystepuje jeszcze gorszy mechanizm...na sile czestuja mnie,namawiaja do zjedzenia czegos czego nie powinnam...

    Powracajac jeszcze do samej margolki,to ja bardzo lubie czytac Twoje posty,bo dodaja mi one skrzydeł...schudłam juz sporo,choc drugie tyle przede mna.W czasie tego mojego odchudzania przede wszytkim bardzo zmieniła sie moja psychika...Zawsze byłam cicha ,grubasna agnieszka,ktora wszyscy wykorzystywali,a ona była cicha i potulna.teraz to sie bardzo zmieniło,nabrałam pewnosci siebie i bywam nawet "zołza" .
    zaczełam sie zdrowiej odzywiac i diety stała sie juz dla mnie sposobem zywienia,nawet zycia.Chodze 4 razy w tygodniu na aerobik,raz na basen.od jutra rozpoczynam treningi na siłowni.teraz bardzo skupiam sie na moich potrzebach.lubie sie fajnie czuc,byc z siebie zadowolona.
    Powiem wiecej mogłabym juz nawet zostac z ta waga,bo i tak jestem szczesliwa.po 7 latach załozyłam jeansy !!!!
    Chudne zdrowo,spokojnie,a ze moze nienajszybciej?To niewazne...

  10. #100
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Margolka ja mam do Ciebie jeszcze pytanko, może się w tym lepiej orientujesz? Jak to jest z czerwoną herbatą. Czy można ją pić bez ograniczeń, bo ktoś na forum jakiś czas temu napisał, że dietetyczka powiedziała, że ta herbata bardzo obciąża serce i żeby nie więcej niż 1 filiżankę dziennie. A ja się trochę przestraszyła, bo ostatnio piłam tylko czerwoną herbatę. Teraz już się ograniczam, ale chciałabym wiedzieć jak to jest naprawdę.
    POZDRAWIAM.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

Strona 10 z 63 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •