Strona 12 z 83 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 828

Wątek: AmmyLee się odchudza :)

  1. #111
    colacaro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Amy
    Dzieki za odwiedzinki u mnie.Milo gdy ktos wpada.Tym bardziej ze mam klopoty z wejsciem na stronke od kilku dni i malo pisze u siebie i innych.
    Dazymy do tej samej wagi 65.Ja moze troche przesadzilam,68 tez by bylo dobrze.Mam niestety ze 20 cm.mniej niz ty i pol wieku wiecej,wiec nie wiem jak bede wygladala gdy schudne kilkanascie kilo.Narazie sie tym nie martwie.
    Pozdrowionka

  2. #112
    Magdary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Piaseczno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ammy ale Ty to jesteś niezła w tym tempie odchudzania
    3maj tak dalej

  3. #113
    Lenka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ammy i jak tam dietka i cwiczona? Trzymaj fason wierze w ciebie. Twoje tempop ejst zaskakujace. Ja puki co 1kg/tydzien. To chyba niezle. Dzieki za odwiedziny u mnie

  4. #114
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Amy i jak tam dieetka...ja ostatnio ze stresu(jak trak sobie pomyslalam) to albo nie jadlam albo wpieprzalam po max. Waga to tez mnie kawal czau nie widziala...ale jak sie wszystko ustabilizuje to na nia wleze...ciuchy nadal wisza tak wiec...chyba za duzo nie przytylam (o ile przytylam :P)
    Buziaki :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  5. #115
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ammy !!!
    Gdzie ty sie podziewasz???
    Pewnei na rowerku dajesz czadu
    A jak tam wazonko..chyba wczoaraj miała byc zmiana!!!
    Ja wczoraj zjadlam lody..i poszłam na skakanke..ale tak mnie pozniej na wymioty zbieralo:P
    Ze dzis tak duzo troszke wydaliłam ponad norme:P
    hihii..ale i dobrze ..a zaraz ide na rowerereq
    Buziaki i zycze udanego dzionka!!!


  6. #116
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za odwiedzinki!!!
    Przepraszam, że wczoraj mnie nie było - cholerne problemy techniczne, forum zupełnie się nie otwierało, zaś serwis - ledwo dychał u mnie :/

    colarco - również dziękuję za re-odwiedzinki :P Rzeczywiście, mamy na celu tą samą wagę :P I właściwie dla mnie, w moim wieku i przy tym wzroście waga ta jest idealna, ale myślę, że 69 kg (które początkowo miałam na celu) też nie będą takie złe. Po 9 kilogramach zrzuconych już widzę doskonałe rezultaty
    Magdary - heh, dzięki, to dla mnie niezły komplement :P Właściwie to w zrzucaniu kilosów przede wszystkim pomaga mi duuuużo ruchu no i fakt, że mam wakacje i mogę więcej czasu poświęcić na dbanie o siebie
    Lenko - No, dietka u mnie średnio, natomiast ruch i ćwiczonka - suupcio. Ale o tym później :P 1kg/tydzień to wręcz idealne tempo. Ja średnio mam nieco ponad 1kg na tydzień (ostatni tydzień - 1,5kg), ale to przede wszystkim dzięki dużej dawce ruchu :P
    księżniczko - na pewno z wagą będzie w porządku To trochę niezdowo tak raz nic nie jeść, a potem zapychać się (zresztą wiesz o tym doskonale), no ale co stres nie robi z człowiekiem :P :P :P
    malinko - dzięki za pamięć o mnie :P Na rowerku akurat jeszcze nie jeździłam (ale dad kupił mi prędkościomierz!!! :P) za to wczoraj poszalałam na basenie (100 długości po 25m=2,5km + ruch w wodzie w sumie 3,5godziny moczenia tyłka :P :P :P)Oczywiście, wczoraj miała być zmiana tickerka, ale opóźniła się na dziś, bo serwis mi nie działał

    Pozdrawiam serdecznie!!!
    Lecę na wasze wąteczki

  7. #117
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie


    /Amy...jak Ty ladnie przesz do przodu...ja usiadlam na lurach ale juz dzisiaj bylo lepiej... hehehe...na wage narazie nie ide...pojde dopiero po sesji...no bo poprostu sie boje ze pokaze mi jakies 81 albo cus...ale o tym juz pisalam. A Ty dalej masz te klopty z kompem? Wszystich chyba dopada co...heh ! Te cuda techniki :P
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  8. #118
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Ammy
    Ty naprawdę jesteś suupcio.
    I wszędzie Cię pełno, jesteś moim forumowym sloneczkiem.
    Kolorowych snów.Ania

  9. #119
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Witaj Ammy!
    Bardzo ci gratuluję wspaniałego wyniku. Już niedługo osiągniesz swój cel....
    Jeśli chodzi o głód to nadal mnie trzyma, zaczęłam nawet pić czerwoną czerbatkę żeby się czymś zająć i napełnić zołądek
    Pozdrawiam

  10. #120
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ok, zaległości forumowe jako-tako nadrobione
    Teraz po kolei, bo muszę się trochę pochwalić :P (hehe, napisałabym: podzielić moim sukcesem, ale cóż - w końcu w moim przypadku to chwalenie się :P)


    Dzień wczorajszy:
    dietetycznie - doskonale = dużo warzyw, dużo truskawek, pyszna i zdrowa makrelka (oczywiście nie za dużo bo to tłusta ryba ale jaka pyszna) itd. ruchowo - genialnie po pierwsze - duużo chodzenia; sąd (sprawa spadkowa), zakupy na miescie (ahh, warzywka swieżutkie :P), spacer z piesem no i of course - na basen :P A na basenie - wycisk na maxa, do teraz mięsnie lekko bolą ale kurczę nie żeby to było na siłę - ja po prostu uwielbiam pływać! :P waga - to było zaskoczenie. Po ostatnich wpadkach myślałam, że będzie stała albo (oby już nigdy) pójdzie w górę. A tutaj - szok! rano: 76kg; przed basenem: 76,5kg; po basenie - 75kg!(no ale to wbrew pozorom lekkie odwodnienie, bo można nie zdawać sobie z tego sprawy, ale na basenie też się pocimy!) Generalnie: 76kg! radocha

    Dzień dzisiejszy
    To już niestety nie ideał, ale to dało się przewidzieć. Prawie cały czas poza domem. Dużo lataniny po uczelniach - żeby sobie pozwiedzać Jeśli ktoś się orientuje "w Krakowie", to kółeczko miasteczko studenckie AGH rynek cały kampus AE rynek i pobliskie sklepy znów AGH obleciałyśmy w 3,5h (tj chodzenia było jeszcze dużo po samych budynkach etc.). Z "grzechów" mogę wymienić mój obiad - kebab z kurczaka (ale na szczęście niewiele sosu było, a sporo surówek), lód włoski, kilka (4-5 małych) kruchych ciasteczek z cukrem, i "big milk" (ale to tylko 89 kcal, a już niedługo "grzech" ten powtórzę, bo wygrałam kolejnego big milka :P) A tak reszta już "normalna" tj śniadanko i kolacyjka, więc nie było aż tak tragicznie :P

    Zmeczona... powoli znikam do łóżka... cholerka, Ninko, miałaś rację, to forum straszliwie wciąga

Strona 12 z 83 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •