-
Ewuniu, fajne foteczki
bardzo mi się podoba ta z Twoim odbiciem w szybie
pozdrawiam cieplutko
-
Kolejny dzień był nieco leniwy, bo czuliśmy w mięśniach spacerek z dnia poprzedniego
A więc wybraliśmy się do Bielska-Białej i wjechaliśmy kolejką linową na Szyndzielnię, a stamtąd już pieszo przez Klimczok do Szczyrku.
Widok z Klimczoka na schronisko "Pod Klimczokiem" - wygląda jakby było na kolejnym już zboczu
Moj M. schodzi po zboczu Klimczoka
Podczas zejścia podziwialiśmy Skrzyczne, na którym byliśmy dzień wcześniej
Gdzieś po drodze dół do Szczyrku
Tą trasą schodzi się do Szczyrku-Biła, gdzie jest skocznia narciarska
Co dziwne skocznia jest po 1 stronie drogi, a jej zeskok już po drugiej stronie i na czas skoków zamykane są szlabany, żeby samochody nie miały dziury w dachu
Tu widać mknący samochód
Fotki spod skoczni są z innego dnia bo jak schodziliśmy to skocznia była akurat pod słońce.
cdn.
Bikuś, to jeszcze nie wszystkie fotki, jestem w trakcie wrzucania kolejnych
-
W niedzielę zrobiliśmy sobie odpoczynek i wybraliśmy się do Sanktuarium Maryjnego "na górce" w Szczyrku. To co mnie urzekło to przepiękne kwiaty wokół... i góralska kapela
Sorki, że aż tyle, ale nie mogłam się zdecydować które Wam wkleić
-
Kolejna sfotografowana "wyprawa" to Malinowska Skała. Niestety najlepszy szlak wychodzi z Białego Krzyża (tu kończy się Szczyrk i zaczyna Wisła), ale okazało się że autobus tu dojeżdż tylko o 9 rano (a my lubimy pospać ), a potem dopiero około 14 No więc najpierw czekał nas godzinny spacerek ostro pod górkę z pętli autobusowej Szczyrk-Salmopol na przełęcz Salmopolską, czyli właśnie do Białego Krzyża.
W drodze do Malinowskiej Skały
I wreszcie przy Malinowskiej Skale - nie byłabym sobą jakbym nie próbowała na nią wleźć, ale mąż mnie poganiał bo słychać było pomruki burzy, którą zapowiedzieli na to popołudnie.
Wracając w kierunku Skrzycznego już bardzo przyspieszyliśmy kroku, bo czarna chmura była tuż tuż. A więc i aparacik wylądował w plecaku. Udało nam się zjechać wyciągiem krzesełkowym do Szczyrku, ale nas trochę skropiło po drodze - oczywiście w Szczyrku już świeciło słoneczko
-
Na następne dni zapowiadali już popołudniowe burze, więc trasy wybieraliśmy, tzw. bezpieczne, tak żeby można się było gdzieś schować. Deszcz nigdy nie był duży i bardziej straszył niż padał, ale ponieważ nadal było ciepło więc w kurtce przeciwdeszczowej było za gorąco - a więc taką bezpieczną trasą było przejście ze wspomnianego wcześniej Białego Krzyża czarnym szlakiem do Brennej (gdzie wszamaliśmy obiadek). Po drodze podziwialiśmy widoczki i zachwycaliśmy się napotkaną przyrodą.
A tu już zejście do Brennej - moja nietęga mina wskazuje na to co zobaczyłam (zachciało nam się zmienić pod koniec trasy szlak na zielony licząc na to że będzie łatwiejszy).
Zejście wyglądało tak - choć tu nie widać całego "uroku" - dosyć stromo w dół po trawie na dodatek mokrej po deszczu na szczescie zaliczyłam tylko 1 zjazd na d...
Z Brennej wyruszyliśmy po obiadku żółtym szlakiem przez przeł. Karkoszczonke do Szczyrku - niestety fotek z tego fragmentu brak
-
No i jeszcze dla ciekawskich posiłek mojego małżonka - żurek w chlebie (niestety jakość fotek kiepska bo były robione telefonem, akurat wychodząc na ten obiadek na miasto nie zabraliśmy aparatu - kto mógł przypuszczać że zupę dostaniemy w takim fajnym talerzu )
A tu dowód, że nie ja to jadłam
Z gór to tyle, mam jeszcze fotki z Cieszyna - rynek po polskiej i czeskiej stronie oraz oczywiście ruiny zamku w Cieszynie - o ile nie macie jeszcze dość to wkleję je jutro.
Dobranoc
-
No tak miał być Cieszyn wklejony, ale musi to oczekać do nastepnego moejego luzu - wszystko z powodu awari forum.
Ale moze już macie dość tych fotek?
buziaki
-
Ewunia suuuuuper fotki
dziś wpadam tak szybciutko, ale jak przeczytałam zaproszenie do obejrzenia, to mimo ze padam, wpadłam tutaj i je obejrzałam Boże jak jak kocham góry.......
Ewunia buziaczki i czekam na Cieszyn
-
Jestem i obejrzałam
Ewuniu, cudne foteczki, pięknie pokazałaś urok naszych gór i bardzo Ci do twarzy w tych pięknych górskich krajobrazach
Mniam, taki żurek w chlebku pyszny, miałam okazję jeść
Koniecznie wklej kolejne z Cieszynem, przecież my nigdy nie mamy dość fotek
Pozdrawiam cieplutko
-
qrcze zazdroszczę teraz jeszcze bardziej tych gór. nie no w przyszłym roku muszę zrobić wszystko, żeby tam pobyć chociaż troszkę.
pozdrawiam i czekam na kolejne fotki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki