-
Witaj Emkrko ty to masz zdrowie z tym spaniem. Ale korzystaj póki możesz, jak już w przyszłości dzidziuś będzie z wami to będziesz szła spać o 20 jak tylko maluszek zamknie oczka
A tak pozatym to widzę że w końcu się wzięłaś za cwiczenia. Super ci idzie, trzymaj tak dalej.
Diety nie komentuję bo też jest super....
Życzę udanej niedzieli...
-
witaj
śniadanko poychotka jak widzę
mam nadzieję że Leniuszka udało Ci się wyciągnąć na przechadzkę i to na jakąś dłuższą
życze słonecznej niedzieli...chociaż z tego co słysząłm pogody dla Wawy nie są zbyt obiecujące
-
witaj !!! po prostu powalasz mnie z tymi cwiczeniami , szok, nawet mysl ze szlo by mi szybciej odchudzanie nie moze mnie zagonic do cwiczen, chyba jakas nienormalna jestem tylko chodze wiecej i wynajduje prace domowe.ale co to jest w porownaniu z toba !!!!!!!!!! nic , az mi wstyd normalnie moze poczytam jeszcze to cos w koncu we mnie wstapi!!!
-
Witam!
Dziś dzień w miarę udany.
Na spacer niestety nie udało się pojść bo rozpadało się strasznie
Za to odwiedziliśmy centrum handlowe i zakupiłam pyszniutką rybkę na jutrzejszy obiad.
Zaraz idę ją przyrządzić, zeby sobie poleżała w przyprawach, a potem biorę się za ćwiczonka.
Zajrze później i zdam relację z całego dietkowego dzionka
Pozdrawiam
-
Witaj Emkr
ja też wczoraj poszłam późno spać hihi ale ogólnie to jestem śpioch wieczorami i czasem już o 22 mam odlot tak więc podziwiam Cię za nocne zycie
Ciekawe jak tam ćwiczenia ja zrobiłam kolejny dzień "szóstki Weidera", 300 brzuszków i 150 wypadów oj czułam brzuszek mocno.. ale to też za wczoraj
buziaczki i życze miłej niedzielki
zdradź mi tajemnicę, jak robisz rybkę bo mi jakoś zawsze wychodzi jakby jej coś brakowało... no ale ja jestem słabeusz w kuchni.. ciągle się uczę.. no ale staż małżeński mam krótki to jeszcze jest to wybaczalne
pozdrawiam gorąco
-
Witam!
Eh dopiero teraz udąło mi się dostać do kompa - mąż usiadł niby na chwilę
Sobotę można zaliczyć do udanych - pomimo przestawienia godzin
2 śniadanie - 250 g czeresni
obiad - pieczona piers kurczaka + podwójna ilość mizerii (oczywiście z jogurtem nie ze śmietana) oraz sok
podwieczorek - czeresnie 250 g
kolacja - 2 tekturki z wedlina i herbata
Razem niecałe 900 kcal (wiem troche malo, ale i tak mialam dziwne godziny posiłków )
obiad np o 18:30, a kolacja coś koło 22. teraz jest 3:30 ale spiaca jeszcze nie jestem bo pozno wstałam.
udało mi się też poćwiczyć - całą godzinkę.
Intensywne ćwiczonka na poszczególne parie ciała + oczywiście brzuszki: 50 fitnes, 50 motylków i 50 skosnych oraz 100 wypadów, ale gdzie mi tam do Ciebie Aniu . No i na koniec rzecz jasna agrafka - na uda 100 , na łapki - 50, na brzuszek - 50.
Agulka, najtrudniej mi się zmobilizować do ćwiczeń Zwykle mi się nie chce. Ale jak już zaczne - od rozgrzewki to potem już mi szkoda nie kontynuować. Poza tym wiem że zajrzycie i sprawdzicie czy ćwiczyłam
Anikas - rybkę ściągnełam od siostry (jadłam tydzień temu na grilu i była pyszna, a w domu zrobie w piecyku) - robie pierwszy raz i nie wiem jak wyjdzie. Ale już mi ślinka cieknie na myśl o niej. Jak wyjdzie smaczna to napisze jak zrobiłam.
Ja też mam krótki staż małżenski i cąły czas się ucze kucharzyć i coś nowego wymyślam, albo sciągam od teściowej od siostry albo z forum
Na razie zmykam, bo znowu mąż zasnie beze mnie (jak tak dalej bedzie to jeszcze sobie jakieś zastepstwo znajdzie ) Zajrze do was jutro jak mi sie uda do kompa dorwać.
Buziaki i miłej niedzieli życze
-
Hi emkr, świetnie Ci idzie, brzuszki, dietka. Trzymaj tak dalej! Ja też dziś mam w planach rybkę dla rodzinki, ale moja będzie upieczona w ziołach, mam nadzieję, że teraz będzie już zjadliwa. Zajrzę jeszcze później, bo teraz mam cholernie dużo pracy, ale póki co ściskam Cię mocno, moja przewodniczko.
PS. Waga kupiona, jutro przesyłam cash i czekam.
-
Witam niedzielnie
Dziś znowu dlugo pospaliśmy, az wstyd się przyznać do której
Zanim się pozbieraliśmy, umyliśmy i ubraliśmy trochę zeszło...
Stwierdziłąm więc że nie ma co jeść sniadania tylko od razu biorę się za obiad
Na sniadanie wiec była tylko kawusia koniecznie z mlekiem 35 kcal.
A dzieki temu obiadek był o zwyklej porze czyli o 15
była pyszna rybka - MNIAM - pstrąg nadziany koperkiem i czosnkiem - pyszotka POLECAM a przepis zaraz podam niżej
fasolka - 250 g
sałata z pomidorkiem i cebulka polane jogurtem
Razem 330 kcal
Tak wiec jak na razie kalorii mam nieduzo a czasu na reszte posilkow tez niewiele zostało.
Chociaz przy moim trybie zycia nawet jak zjem kolo 22 to jest ok, zwłąszzca ze o tej godz zwykle sa to tylko owoce albo jogurt (wyjatkowo wczoraj byly 2 tekturki )
Dziś kontrolnie weszłam na wagę przed jutrzejszym oficjalnym ważeniem i miło mnie zaskoczył wynik Ale ciiiii... żeby nie zapeszyć jutro podam i zmienie suwaczek.
Zauważyłam też że brzuszki też zrobiły swoje. Takjakby wzmocniły się mięśnie i brzuchol nie sterczy już tak do przodu jak dawniej tylko jakby się trochę schował
Polecam więc brzuszki wszystkim którym ciężko brzuchola zgubić
A teraz przepis na PSTRĄGA:
kupiłam 2 patroszone pstrągi z łabami - sredniej wielkości - wazyły niecałe 0,5 kg (a jak nie sa to filety to sa duzo tansze - w hipermarkecie niecałe 15 zł/kg, wyszło więc po 3,50 zł za rybkę )
łby odciąć i brzuszne płetwy też - grzbietowej nie trzeba bo skóry i tak się nie je, a po upieczeniu łatwo się zdejmuje. Dokładnie umyś rybki i skropić sokiem z cytryny - w srodku też. Dobrze zeby sobie poleżały w tej cytrynie ok. 30-60 min (ja akurat poszłam poćwiczyć w międzyczasie )
Następnie odsączyć lub nawet wytrzec z wierzchu papierowym ręcznikiem i mocno posolić - sół musi przejsć przez skóre więc nie żałować bo skóra i tak jest niejadalna
do brzuszków rybek sypiemy trochę wegety i przypraw - jakie kto lubi (ja dałam sól bo nie miałam wegety i przyprawy do kurczaka i zioła do drobiu, jakoś te do ryb mi nie pasują). Następnie wkładamy cienkie plasterki masła - tak tak masełko inaczej rybka będzie sucha! ząbki czosnku przepołowione - tyle żeby były na całej długości rybiego brzuszka i dużo koperku - mi wyszło pol pęczka na 2 rybki. Ten koperek i czosnek są pyszne po upieczeniu - a osobiście nie przepadam za czosnkiem!
Następnie rybki zawijamy ciasno w folię AL pilnując by zawartość brzuszów się nie wydostała na zewnątrz. Dobrze żeby sobie rybki poleżały ok 12-24 godz - dlatego dobrze na obiad przyrządzić rybki dzien wczesniej.
Rybki piec w piecyku lub na grillu ok 25-30 min zależy od wielkości i temp pieczenia. Dobrze jest sprawdzić 1 i ew. potrzymać dłużej jak jeszcze niegotowa.
SMACZNEGO!
A teraz biegnę zobaczyć co u was!
Buziaki
-
lojesiuuu zrobie na pewno... juz mi slinka cieknie...
-
Witaj Emkaerko....
Przepis na rybcię super napewno spróbuję bo bardzo lubię ryby.....pięknie dietkujesz. I w dodatku ćwiczysz brzuszki, brawo kiloski będą uciekały szybiutko, trzymam za ważonko kciukaski.
Pozdrawiam i miłego nowego tygodnia.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki