Emkrusiu, co prawda to nie żółwik, ale też wodę lubi (tak jak my, odchudzaczki ). Zostawiam Ci żabkę, uściski i życzenia radosnych zaskoczeń przy pomiarkach
Emkrusiu, co prawda to nie żółwik, ale też wodę lubi (tak jak my, odchudzaczki ). Zostawiam Ci żabkę, uściski i życzenia radosnych zaskoczeń przy pomiarkach
EMKR pozdrawiam i życzę miłego dnia i żeby te słodycze tak nie kusiły już więcej.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
miłego dnia
Hej Ewciu
widzę Cię na forum, ale nie mogę się doczekać na relację pomiarkową...
i jak i jak?
ja mam 1 kg mniej jej, ale to fajne uczucie mieć mniej..
Witajcie i dziekuję Wam za wpisy! Przynajmniej taką mam na dziś pociechę
Zaczął się październik - to miał być luźniejszy miesiąc... miał!
Ale juz wiem że nie będzie
Będę więc naprawdę sporadycznie zaglądać na forum i mam nadzieje ze o mnie nie zapomnicie
Na dodatek potrzebowałam na dziś niezłego kopa energii, a tu co? Waga pokazała mi o 1 kg więcej niż przez ostatnie 3 dni i jak tu jej wierzyć? I za co to?
Ja wiem że ostatnio nie ćwiczyłam i były orzeszki, ale tylko troszkę
A wczoraj to już bardzo ładnie dietkowałam i mialam 1250 kcal na liczniku, a tu taka porażka.
Eh odechciewa mi się wszystkiego zwłaszzca że to poniedziałek a nastepny dzień wolny dopiero w niedziele niestety pracuje w sobote
buziaczki i gratuluje wszystkim co mają dzić choć jeden gram lub milimetr ubytku
Ewunia Słonko uśmiechnij się..
choć wiem, ze jest Ci smtno, szczególnie, ze waga pokazywała mniej...
Ale dietkuj, czasem się nie poddawaj!!!!
Przykro mi też, ze masz tyle pracy...
Słoneczko musisz ten czas przeżyć, mimo wszystko dietkować i uśmiechać się!!!
A my na pewno nie zapomnimy o Tobie!! NO coś TY!!
buziaczki główka do góry..!!
Hej Ewciu.
widzę ze nastrój paskudny, a tu nowy miesiąc, nowy tydzień.
nie załamuj sie, waga w końcu musi ulec, nie ma innego wyjścia.
ja tylko załuję, że nie będzie Cie więcej na Forum, baardzo załuję,
a Tobie zyczę przyjaznej wagi, usmiechu i zadowolenia wokół
Hi Emkaerko, nie smuć się dziewczyno, bo przecież wspaniale Ci idzie to dietkowanie!!!
A waga, jak to waga, lubi sobie pokaprysić. Jestem przekonana, że jutro pokaże dużo, dużo mniej i znów będziesz miała wspaniały wynik. Po prostu dziś się nie zgrałyście, ale jutro, pojutrze już przesuniesz suwaczek w prawo.
Orzeszki były i dobrze, bo Twój mózg przy tak ciężkiej pracy też potrzebuje od czasu do czasu porządnego naładowania akumulatorków. A kiedy Ty chcesz myszko ćwiczyć, chcesz nie spać wcale? Wiadomo, jak dużo pracy, to mało ćwiczeń. Ważne, abyś ładnie dietkowała, kalorie liczyła, uśmiech na buzi miała, zdjęcia sobie porobiła i patrzyła na swój wynik - jak wspaniałe masz rezultaty. A wczorajszy dietkowy dzień zaprocentuje w tym tygodniu! :P
Ja będę mieć wolne dopiero 15 października, więc jako pracoholiczki idziemy razem. I koniecznie jutro napisz mi, jak tam Twoja waga, czy już się odkaprisi. Buziolce ogromniaste i ładnie tu sobie popatrzeć w oczka w lustrze i powiedzieć "Ewuś bardzo mi się podobasz!".
no co ty - tyle czasu sie odchudzasz, tyle schudłąś i przejmujesz się że waga pokazuje +1 kilogram przecież taki +1 kilogram nic nie znaczy - dzis jest jutro go nie będzie
EMKR nie przejmuj się tym marnym kilogramem. W porównaniu z tym co straciłaś to naprawdę malutki pryszcz, który jak każde pryszcze szybko zniknie. Po prostu waga zrobiła Ci na złość. Ale zobaczysz w następnym tygodniu wróci już na swoje miejsce. Trzymaj się. Życzę dużo siły na cały październik.
POZDRAWIAM
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Zakładki