Witam wszystkich w ten przepiękny dzionek!!!
Wpadam na chwilkę,bo muszę się do czegoś przyznać...i tą razą bez bicia się niestety chyba nie obędzie Nagrzeszyłam wczoraj strasznie!!! i bardzo,bardzo,bardzo mi wstyd... Kryzys miałam straszny - przyszedł wieczorkiem! Byłam wczoraj na jednodniowej wycieczce bywalców łódzkiego forum stomatologicznego-sami "zębolodzy" i cały dzień dzielnie dietkowałam...a okazji do pojedzenia nie brakowało A potem przyjechałam do domku i ...nieskończę nawet tak mi wstyd
Przyznam się szczerze,że bałam się że dam sobie spokój z dietką...jak zwylke ale nie,dziś dietkuję dalej.Zaraz po śniadanku wskoczyłam na rowerek,potem kąpiel i smarowidła a następnie forum - poczytałam i zrozumiałam,że nie mogę się poddać - nie chcę...Tak dobrze mi szło.Więc wracam na dobrą drogę :P :P
Teraz niestety muszę biec,bo umówiłam się z moją siostrą - będziemy szykować ciuszki dla jej dzidziusia,który ma się urodzić pod koniec lipca. :P
Będę napewno wieczorkiem wtedy skrobnę coś z sensem...
Zakładki