Strona 111 z 486 PierwszyPierwszy ... 11 61 101 109 110 111 112 113 121 161 211 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,101 do 1,110 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #1101
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Belluś, jestem pewna, że ten bal z okazji osiągnięcia 84 kg (i zejścia poniżej tej wartości) będziesz wyprawiać już bardzo niedługo. A jeśli chodzi o siódemeczkę, to odbyłam już z nią poważną rozmowę, wytłumaczyłam, że super mi z nią, ale bardzo bym się cieszyła, gdyby nie pobyła u mnie dłużej, niż maksimum do końca listopada, bo niedługo będzie potrzebna gdzie indziej. Obiecała się sprężyć, bo bardzo by chciała trafić do Ciebie - w końcu to nie lada nobilitacja, być u naszej najbardziej wzorowej odchudzaczki

    Ściskam

  2. #1102
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Kochane wyporowaczki.

    Buziulka mi się uśmiecha od ucha do ucha, jak czytam Wasze wpiski u mnie, zaniedbuję Was ostatnio, a jednak o mnie pamiętacie. Bardzo bym chciała w piątek pobuszować po forum, jednak najpierw muszę przeżyć w pracy dzisiejszy dzionek.

    Jak na razie, idzie mi całkiem nieźle ten mój sprawdzian dietkowy w tym tygodniu, troszkę się martwię, czy nie rzucę się na konferencyjnym bankiecie na jedzonko, ale tylko troszkę, czyli powinno być dobrze. Waga spada nadal, stres i mało zjedzonych kalorii przynoszą niemal natychmiastowyc efekt wyparowywania. Wczoraj wypadły mi dwa posiłki, a ponieważ było bardzo mało kalorii na liczniku, jednak zdecydowałam się zjeść o 20.00 gotowanego kurczaka i ryż. I tak jeszcze siedziałam kilka godzin w pracy, więc z pewnoscią dobrze zrobiłam.

    Jest mi bardzo ciężko odsuwać od siebie myśli o słodyczach, tym bardziej, że w stresie zawsze ich szamałam ogromniaste ilości. Jednak walczę, bo chcę sobie coś udowodnić i dlatego, żeby nie schrzanić tego, co już osiągnęłam. Bo ja nadal nie mogę uwierzyć w tą moją ósemeczkę.



    Ajoanna, uda nam się, uda, to już nie kwestia wiary, ale przekonania, że z pewnością się nam uda. Zasłużyłyśmy na to, aby czuć się wspaniale.

    Agnimi, bardzop bym chciała, aby moja ósemeczka zmieniła się szybko w wąską w talii siódemeczkę, ale wszystko zależy od mojego zdrowia.

    Emkaerko, oj tak Ewuś, oby do weekendu, choć wtedy mam wykłady, ale to już czysta przyjemność w porównaniu z tym, jaki mam teraz kociokwik. Marzenia trzeba realizować, tym bardziej, że niedługo nasze urodzinki.

    Gosik, nowa cyfra z przodu, a człowiek niemal szaleje z radości, to prawda. Nie mogę usnąć, dlatego buszuję po forum i choć w ten sposób się relaksuję.

    Kaszanna, kochana jesteś, że do mnie wpadasz, bo to właśnie od Was dostaję inspirację.

    Anikasek, dlaczego tak bardzo rozumiem ten brak czasu. Marzę o tym, aby móc się położyć i spokojnie zasnąć nie martwiąc się niczym.

    Katharinkaa, tak bym chciała, aby ten czwartek był miły, a może jednak będzie. Przekroczę te magiczne 84, przekroczę.

    Lunko, dzwoniłam wczoraj do Ciebie, ale niestety musiałam się zadowolić pozostawieniem Ci pozdrowień, mam nadzieję, że niedługo Cię dorwę na pogaduchy.

    Triskellku, zaczynając odchudzanie bardzo chciałam stać się dwucyfrówką, nieśmiało marzyłam o dziewiąteczce, a teraz ... cieszę się ósemeczką, a Ty mnie jeszcze kusisz siódemką. I nabieram coraz większego apetytu na tą siódemeczkę, tym bardziej, że będzie ona mocno tańcząca i wygimnastykowana. Zasłużę na nią!

    Izary, wiesz, że rozmowa z Tobą była wczoraj moim jedynym odpoczynkiem w pracy? Bardzo się cieszę, że posłuchałam troszkę Kacperka. Jednak nadal się martwię Twoimi bólami kręgosłupa, może choć trochę w weekend wypoczniesz.

    Całuski ogromniaste!!!

  3. #1103
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Kurcze Bellus bo my wszystkie chyba tak mamy, ze najpierw musimy sie na cierpiec i zrzucic ten balast a przyjdzie co to czego to to wszystko szybko nam wraca...ale coz takie zycei! Jak sie chce byc lsadnym i szcuplym to trzeba pocierpiec Milego dnia !
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  4. #1104
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłego dnia Bello

  5. #1105
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Belluś... cóż za optymizm z Ciebie bije.. wiesz.. ja też coraz mniej myślę że może się nie udać.. inaczej niż poprzednio... i zastanawiam się skąd u mnie tyle sił i tyle pozytywnych przemyśleń.. może troszke dojrzałam do tego.. wiecej zrozumiałam no i oczywiście to forum... nikt tak grubasa nie zrozumie jak drugi grubas ....

    U Ciebie wyniki są wspalniałe i pomyśleć że to wszystko w tak krótkim czasie.. trzymaj kurs objęty i powodzonka...
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

  6. #1106
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Sama widzisz, że małymi kroczkami można osiągnąć wiele. Marzyłaś o dwucyfróweczce - i jest...marzyłaś cichutko o dziewiąteczce, a tu jest piękna ósemka. Myślę, że osiagniesz swój wymarzony cel. Tego Ci życzę z całego serca.
    Ja między innymi dzięki Tobie przekonałam się, że można się nie poddać po tygodniu.
    Podtrzymywałyście mnie na duchu i trwam już trzy miesiące
    Dziękuję

    pozdrawiam cieplutko


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  7. #1107
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj zapracowana Izuniu

    wpadam z wielkim UŚMIECHEM do Ciebie

    uwielbiam Cię czytać, masz świetne podejście i tak mocno stąpasz po ziemi... Twoje rozterki słodyczowe rozumiem w pełni (wczoraj zjadłam czekoladę-pocieszycielkę ale świadomie, z przyjaciółą!), nie jestem silna tak jak Ty..
    choć i tak moje dietkowanie choć troszkę "grzeszne" to jednak jest spokojne i dziś oficjalnie przeszłam na II fazę

    Izunia trzymam kciuki za Ciebie bardzo bardzo! buziaczki


    JESIENNE POZDROWIENIA

  8. #1108
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    życzę ci, żeby z tych róznych czynników, które pomagają ci w odchudzaniu odpadł stres całusy moja magiczna liczba to 78 - poniżej nie zeszłam

  9. #1109
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Izus,

    mam nadzieje, że wszystko udało się nad podziw, a Ty pojadłaś samych dietkowych smakowitości.

    Czekam na ten weekend z utęsknieniem, po pierwsze dlatego ze jestem zmeczona,

    po drugie -mam zaległosci w domowych pracach,
    po trzecie mam nadzieję, ze uda nam sie choc troszke pogadać.

    Co u mnie możesz przeczytać na moim poście,
    jestem prawie nieprzytomna, ale ne marudzę Ci juz więcej,

    Czekam az troszkę luźniej prackowo będziesz miała, gdybym mogła choc troszke Ci ulżyć!

    Buziaki przesyłam

  10. #1110
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Bello nawet nie wiesz jak mi Ciebie brakuje zapracowana kobietko

    Cieszę się ,że dietkowo trzymasz się dobrze i u mnie też okej z jedzonkiem.Tylko zdrówko coś szwankuje!!!!Oby tak dalej

    Buziaczki dla Ciebie


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •