Witam serdecznie dziewczynki.
Dzis wyjątkowo wróciłam do domciu przed 20.00 i zaraz po uśpieniu dzieciaszków biegnę do Was z tyloma komunikatami. Przede wszystkim z całego serducha, z każdej cząsteczki mojej duszy i każdą komóreczką mojego ciała serdecznie dziękuję Wam za tak wspaniałe spotkanie!!! To było dla mnie szalenie sympatyczne, choCstraszliwie krótkie spotkanko. Czułam, że jestem wśród osób, które czują podobnie jak ja, wśród osób, z którymi mogłabym się spotykać nawet codziennie. Jesteście takie urocze, każda na swój sposób. Koniecznie musimy kiedyśpowtórzyć te nasze pogaduszki, bo przecież ja jeszcze nie załapałam się na wypowiedzi Emkaerki i Agnimi, szkoda, że już musiałam iść. Cieszę się, że te aniołki Wam towarzyszą, niech będą naszym namacalnym dowodem, że takie wieczory jak ten z 12 listopada są jak najbardziej możliwe do spełnienia. :P :P :P
Bardzo dziękuję Wam również za tą przesympatyczną niespodziankę w dniu naszego spotkania. W tym roku miałam bardzo zalatane i niedocenione urodzinki, ale Wy sprawiłyście, że poczułam się kimś wyjątkowym. Dziękuję dziewczyny Wam bardzo, bardzo, bardzo. :P :P :P Dziękuję także za wpiski na moim wąteczku z życzeniami, teraz mi się wydaje, że nigdy nie miałam tak długo obchodzonych urodzinek. :P :P :P
A gdzie ja mam obejrzeć nasze spotkaniowe zdjęcia???
Jeśli chodzi o moje pomiarki, to nie miałam rano czasu na nie, tylko zważyłam się i niestety przybyło mi 1,1 kg. Jednak moje poniedziałkowo-wtorkowo-środowe podjadanie zemściło się. Zaś wasze dietkowe potrawy były pyszniutkie, mniam mniam. :P :P :P No cóż, może w tygodniu poskromię troszkę swój już ponownie rozbudzony apetyt.
Dziekulki dziewczyny, że macie cierpliwość i spokojnie czekacie na mnie. Jak tylko nieco mi się uspokoi z pracą natychmiast będę do Was zaglądać. A zdjęcia wklejacie mi boskie!!! Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i dziękuję, że jesteście. :P :P :P
Zakładki