Strona 153 z 486 PierwszyPierwszy ... 53 103 143 151 152 153 154 155 163 203 253 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,521 do 1,530 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #1521
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Belluniu,

    jak juz pisałam wcześniej mam ogromny niedosyt z naszego spotkania,

    baardzo mi brak naszych pogaduszek,

    wiem, ze masz bardzo malutko czasu, ja też się z tym ostatnio borykam, Kac[er robi sie coraz bardziej absorbujący i nie zawsze mam kilka minut spokoju na Forum,

    mam nadzieje, ze Twój harmonogra,m jakoś się w końcu ustabilizuje i będziesz mieć więcej czasu dla siebie.

    cmokasy przesyłam

  2. #1522
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Belluś
    nie spodziewałam się że aż tak pięknie będziesz wyglądała, jesteś bardzo ładną kobietką i już naprawdę szczupłą... jestem pod dużym wrażeniem
    dzięki za miłe słowa na moim wątku ... i dziękuję że byłaś tak delikatna: "troszkę zakręcona" ... na ogół wszyscy mi mówią że jestem nieźle szurnięta ... ale zawsze odbieram to pozytywnie, niech mnie Bozia broni, żebym kiedyś spoważniała, bo to będzie znaczyło że mam się już zawinąć w prześcieradło i czołgać w kierunku cmentarza
    pozdrawiam Cię bardzo, bardzo gorąco

    ps
    aniołek jest dla Twojej córci

  3. #1523
    agulka74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj bellus,widze ze spotkanie bylo baaardzo udane ,no i zaluje ze nie mi bylo dane cie poznac ale dalej mam nadzieje ze jednak ,ktoregos dnia poklikamy na gg bo albo sie mijamy albo po prostu cie nie ma z braku czasu.co do tego 84 to znajac ciebie juz niedlugo odejdzie w zapomnienie.czego ci zycze i sle gorace buziaki.

  4. #1524
    groszek49 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    Bella! Podziwiam i jestem pełna uznania dla twojej determinacji. Jak patrzę na twój suwacze...to jest na co popatrzeć. Trzymaj się tak dobrze jak do tej pory. Pozdrawiam.

  5. #1525
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Bella ciesze sie, ze masz juz troszke wiecej czasu dla siebie...
    84 na pewno juz niedlugo bedzie wspomnieniem.
    fajny piesek:D
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  6. #1526
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witaj Belluniu

    Po raz kolejny powtórzę jak bardzo się cieszę,że Cię mogłam poznać w realu
    Znając Ciebie już niedługo 84 kilo pójdzie w zapomnienie!!!Tylko proszę dbaj o siebie,dobrze?????

    Buziaczki


  7. #1527
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Belluś, jak to dobrze, że waga wreszcie zrozumiała znowu, w którą strone ma się przesuwać . Odganiam od Ciebie to 84, marsz do książki Orwella, gdzie jego miejsce! (mam nadzieję, że mina wystarczająco groźna i 84-ki się takiej boją). Jestem pewna, ze teraz znowu nam popędzisz wagowo w dół i że 7-ke przywitasz wcześniej, niż ktokolwiek z nas się tego spodziewa . Zresztą, jak już Ci pisałam, moim zdaniem Ty już teraz wyglądasz naprawdę ślicznie i szczupło

    Jakiego ja kwiatka Patti wkleiłam? Przejrzałam ostatnie 5 stron jej wątku i są tam ode mnie co najwyżej listki...

    Ale przy okazji, sprawdzajac zdjęcia, odkryłam, że parę tygodni temu nie zostawiłam nikomu tego oto zdjęcia tych "listków o kobiecych kształtach" (nie wiem, czy pamietasz, że tak to skomentowałaś na innym zdjęciu, na którym był jeden taki listek )...

    Mocno Cię ściskam



  8. #1528
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Witam serdecznie kochane laseczki.

    No i sprawa się wyjaśniła, to wstrętna @, o której istnieniu w tych szybko mijających dniach, zapomniałam, to właśnie ona spowodowała te moje ostatnie głupawki. Dobrze, że jest na kogo zwalić. Oczywiście @ znów wybrała sobie najbardziej odpowiednie dni (trasy i nocne siedzenie przy pracy). Już czuję się wypchanym balonikiem, a jeszcze tak porządnie się nie rozgościła.

    Wklejam na dobry początek dnia, zdjęcie, które wprost mnie dziś urzekło. Jest w nim taka harmonia i jedność człowieka (domki) z naturą. A ten koń na pierwszym planie...to niebo...ta mgła...


    Gosik, bardzo żałuję, że nie spotkałyśmy się w sobotę, ale może będą inne okazje jeszcze. Musi mi się udać, bo przecież nie po to się męczyłam te ostatnie cztery miesiące, aby teraz dać plamę. Powoli zbieram się w garść i znów zaczynam liczyć kalorie.

    Patti, wspaniały konik, taki straszliwie sympatyczny, jak tylko się obrobię, to z pewnością będziemy siedziały na gg i gawędziły, ile się tylko da. Strasznie tęsknię za Tobą.

    Akjam, witam serdecznie na moim wąteczku. Już niedługo, jak wszystko pójdzie dobrze, będziemy miały okazję poznac się w realu.

    Izary, ja też czasowo jestem straszliwie do tyłu, dziś muszę zrobić całą kampanię medialną dla jednego klienta, dla drugiego opracować wasad raportowy i jeszcze kilka innych, drobnych spraw, ale bardzo pracochłonnych. Trzymajmy za siebie kciukulce, bo przecież straszliwie jestesmy sprackowane. Ucałuj Kaperka w sam środek noska. :P

    Bike, ależ Ty jesteś szalenie pozytywnie zakręcona i nie zmieniaj się za nic na świecie! Taką właśnie Cię wszyscy kochają! :P Córcia twierdzi, że to ona jest aniołkiem, a niech jej będzie, nie mam już siły jej powtarzać, że na aniołka to ona ani nie wygląda ani nie zachowuje się nawet jak najbardziej rozkapryszony aniołek. Nie wiem, co z tych moich dzieciaszków wyrośnie. Synuś, jak go wczoraj prosiłam, aby mnie przytulił stwierdził, że jest zajęty i on teraz nie ma czasu - czy to już się zaczęło? koniec całusków dla mamuśki? koniec miziania się z mamuśką?

    Agulko, pewnie, że złapiemy się na gg, bardzo bym chciała mieć choć ułamek tego wolnego czasu co miałam w sierpniu, bardzo. A na pożegnanie z 84 mocno się juz psychicznie szykuję, bo mnie wkurza, że w listopadzie właściwie jeszcze nic nie schudłam.

    Groszek, Tobie też ładnie idzie i masz bardzo ambitne plany, trzymam kciukasy, aby się udały.

    Julcyk, to tylko wczoraj i dziś z rańca miałam troszkę wolnego, ale zaraz znów powrót do sajgonowych dni.

    Lunko, dobrze wiesz, że pewne liczby lubią się do człowieka przyczepić na dłużej, a 84 zawsze było moją słabą stroną, to jakby jakaś bariera organizmu, aby się nie dać odchudzić poniżej tej wagi i tylko uzywa co rusz nowych sposobów, abym tylko podjadała. Ale musiał nadejść taki okres dietkowania i najważniejsze, że walczę, lepiej czy gorzej, ale walczę. Uwielbiam taki fiolet. :P

    Triskellku, doskonale pamiętam ponętne kształty kobiece a wklejone zdjęcie traktuję jako dobrą wróżbę dla mnie, wierzę, że to moje 84 zaraz się da odgonić ("zaraz" pojęcie względne, ale może do końca listopada). Kwiatek, o który mi chodziło był taki delikatny i czerwony mocno, ale teraz już nie wiem, na którym wątku go widziałam, bo ja wczoraj rzuciłam się na forum jak prawdziwy szaleniec, w kilka minut podczytywałam co rusz najróżniejsze wąteczki, jak tylko się natknę na niego ponownie, to napiszę Ci u kogo.

    Miłego dnia!

  9. #1529
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bellusiu, jestem pewna, że tym razem z 84 wygrasz, i to znacznie szybciej, niż pod koniec miesiąca, moze zaraz po odejściu @. Ale ja też wiem, jak takie liczby się potrafią przyczepiać, dla mnie właśnie 72 jest taką granicą, bo przez ok. 2 lata moja waga wahała się pomiedzy 72 a 75 i poniżej nie zeszła. Tym razem ją wreszcie do tego zmuszę, i Ty swoją też

    Wiesz, może to syneczkowe "Nie mam czasu" miało być próbą naśladowania Mamy? Widzi Cię ostatnio taka zabieganą i też tak chce? A może bzdury plotę i z jakiegoś zupełnie innego źródła mu się to wzięło.

    A takie leciuteńkie już wkrótce będziemy:



    Uściski!!!

  10. #1530
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Strasznie mocno trzymam kciuki, za Twoja walke. Uda Ci się - jesteś silna, twarda i masz dużo energii, zeby walczyć. Wiem co mówię. Potrafie "czytać ludzi"!
    Kiedy patrzę na to zdjęcie czuję taki spokój...ciężko to wytłumaczyć...

    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •