Strona 18 z 486 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #171
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi dziewczyny, jeśli jeszcze nie macie pomysłu na obiadek, podsyłam Wam prościutki przepisik na bakłażana. W końcu dokopałam się do moich książek kucharskich i już mogę nieco urozmaicać swój repertuar dietetyczny. Ja już obiadek zrobiłam, bo mam dziś bardzo pracowity dzień i później mogłabym nie mieć czasu na jego przygotowanie, a obiadek męża nie należy do tych dietetycznych. Bakłażanka oczywiście spróbowałam, zjadłam łyżke i bardzo mi smakuje, ach szkoda, że trzeba czekać do 14.00

    Składniki: bakłażan (mój ważył 0,5 kg), 3 średnie pomidorki, 4 ząbki czosnku, malutka cebulka, 1 łyżeczka oliwki, serek (50g), przyprawy.
    Bakłażana pokroić w kostkę, natrzeć czosnkiem, i podpiec przez kwadransik w folii w piekarniku. Na patelnie przesmażyć cebulkę na 1 łyżeczce oliwki, dodać resztę czosnku, wrzucić obrane i skostkowane pomidorki, parę razy zamieszać i odstawić. Potem bakłażan do patelni, dodać sół, pieprz, bazylię i troszkę natki (natki w przepisie nie było, ale ja ją bardzo lubię) i podlać lekko wodą. Wszystko poddusić przez kwadransik, dodać serek śmierdziel lub żółty (jak wolicie) już na sam koniec duszenia. Wychodzi taka troszkę paćka, ale smakuje wyśmienicie.
    Podliczyłam: 650 kcal a z pewnością starczy na dwa obiadki. :P

    Aha, ja wrzuciłam aż 6 ząbków czosnku, bo go po prostu uwielbiam. :P Żałuję też, że nie miałam świeżej bazylii.

  2. #172
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    mmm, wygląda (przepis) smakowicie :P
    Ale w końcu ile kalorii, 450 czy 650???
    Miłego popołudnia no i niedzieli!!!

  3. #173
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    AmmyLee, 650 kcal, 450 jeśli nie ma sera. Trochę mi dziś trudno z tym forum, bez przerwy mnie wywala. A do dziennika też nie mogę się zawsze dostać.

  4. #174
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurczę, rzeczywiście coś to forum dziś lekko szwankuje Dziękuję za informację, belluś.
    Jeszcze raz udanej niedzielki życzę

  5. #175
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi laseczki, przyjemnego sobotniego wieczorku.

    Dzionek minął mi niezbyt ruchliwie, dalej cierpię, więc zrobiłam sobie wolne od ćwiczeń. Wykonałam jedynie minimum brzuszków (50 motylków, po 50 skośnych i 50 wypadów). Więcej już mi się nic nie chce. Dietka bardzo dobrze. Samopoczucie kiepskie.

    Odniosłam dziś ogromny sukces! Zrezygnowałam z ciasta, które miałam juz nałożone na talerzyk. Dosłownie w ostatniej chwili, oddałam mężulkowi, nie powiem, aby się nie ucieszył. To był maluśki kawełek, zaledwie 50g, zmieściłabym się w 1000, ale tak głupio mi się zrobiło przed samą sobą. Jestem lekko zaszokowana, że się na to zdobyłam. Ale jednocześnie bardzo się cieszę. :P :P :P :P :P Muszę bardziej pilnować, aby w weekend nie było w domciu ciasta, teraz pojawiło się nieplanowane i ... z drugiej strony, dobrze, bo wiem, że już jestem ciut silniejsza.

    Pozdrawiam serdecznie i lekkiego dietkowania życzę.

  6. #176
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bella
    i wlaśnie to był Twój sukces tego dnia. Gratuluję .Anna

  7. #177
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Bella i ja sądze, że to ciacho to znak, że stajesz się coraz silniejsza
    jestem pod wrażeniem

    buziaczki i baaaaaaaaardzo mocno Cię pozdrawaim
    orzeszkowa Ania

    ps. milusiej niedzielki Ci zyczę!!

  8. #178
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Belluś, nonono, podziwiam :P
    Ja ostatnio słodkości (oczywiście w ramach limitu) trochę zjadam

    Udanego najbliższego tygodnia, pozdróweczka!!!

  9. #179
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witaj belluś....Tylko troszkę mnie u Ciebie nie było a wątek tak biegnie aż musiałam troszkę dłuzej na nim posiedzieć, żeby być w miarę na bieżąco.
    No powiem Ci, że przy obecnej ilości sprzętu wybrać coć z czego będzie się zadowolonym to trudna decyzja, ale musi należeć od Ciebie.
    Dietkujesz bardzo ładnie i potrafisz już sobie odmówić łakocia......BRAWQ
    Jesteś bardzo dzielna .... trzymam kciukaski za wazonko.

    Pozdrawiam i miłego nowego tygodnia życzę.

  10. #180
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi dziewczyny.

    Prawie skończyłam swoją robótkę na dziś, zostały tylko drobiażdzki, domknięcia na ostatni guzik. Jutro mam bardzo ciężki dzień, strategiczny klient pod koniec dnia, a wcześnie 8 godzin szkolenia. Ale z pewnością zajrzę do Was wieczorkiem a raniuśko prześlę jeszcze raporcik wagowo-wymiarowy.

    Jestem spokojna o jutrzejsze wyniki, bo choć nie ćwiczyłam za dużo, to jednak dietki ściśle przestrzegałam. :P W sumie jestem zadowolona z tego tygodnia, tym bardziej, że "przeżyłam ciasto". Ciekawa jestem, ile mi ubyło.

    Dziś przećwiczyłam brzuszki (50 motylków, po 50 ukośnych, 100 wypadów). Więcej nie dałam rady, ale skoro to było minimum w tym tygodniu, to powinno wystarczyć. Jutro już wszystko seteczka, aż boję się pomyśleć.

    Dietkowo dziś ok, nawet troszkę za mało, ale ponieważ miałam mdłości, wolałam nie ryzykować. Podjadłam sporo ananasa, wypiłam actimelek, no i zjadłam łyżkę ryżu i ... rybę z folii, która znowu mi nie wyszła tak jak bym chciała, smakowała jak podeszwa, a dodałam sól, pieprz, cytrynę i majeranek. Nie umiem tej ryby robić.

    Tujanko, bardzo ciepło o Tobie myślę i spokojnie czekam.

    Anikasku, mam nadzieję, że staję się coraz silniejsza, bo jeszcze ogrom pokus przede mną. Nie rozumiem tylko jednej rzeczy, zawsze w barku trzymam słodycze dla moich urwisków (zazwyczaj jajka z niespodzianką i lizaczki owocowe) i nigdy im nie podbierałam, nawet przez myśl mi nie przeszło aby im podebrać i "odkupić" (choć kocham czekoladę), a jak słodycze na stole wspólne, to ślinka mi cieknie jak ... lepiej nie opisywać.

    AmmyLee, dobra duszyczko, doceniam ile razy do mnie wpadłaś w ten weekend. Niestety byłam zbyt zapracowana, aby Ci towarzyszyć tak gościnnie, ale zaraz nadrobie zaległości miła panno. :P

    Agemko, tak w tym tygodniu mój wąteczek (i kilka innych) nieco nabrał rozmiarów, ale zawiera ciekawe interpretacje dietkowania. Sporo mi to pomogło, bo utwierdziłam się w swoich postanowieniach i dałam radę ciastu, beszczelnie z niego rezygnując w trakcie przeżywania głupawki na jego punkcie.

    Gosik, we wtorek wystartuję w poszukiwaniu agrafki. Dzięki jeszcze raz za info. Zaraz zajrzę co u Ciebie. :P

    Asineczka, staram się jak mogę gonić emkerke, ale ona wciąż zostawia mnie w tyle, myśl o urlopie uskrzydla ją. Laseczka ... hm hm hm ... .... ale fakt, tyci tyci widać po brzuszku, że chudnę.

    Ala, dzieki za odwiedzinki i do Ciebie zaraz zajrzę, wywąchać co w trawie piszczy. :P

    Laseczki życzę Wam miłego wieczorku i spokojnych snów o jutrzejszych pomiarach.

Strona 18 z 486 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 28 68 118 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •