-
BELLUŚ MASZ RACJĘ ŻE NIC TAK NIE MOBILIZUJE JAK CHOC MAŁY SPADEK WAGI.
WIESZ JAK BYM WIEDZIAŁA ŻE CHOC JEDEN DZIEŃ ZGRZESZYŁAM TO BYM SIĘ Z TYM POTRAFIŁA POGODZIC . U MNIE TO BYŁO TEGO ZA DUŻO ŻE WREDNA POKAZAŁA ŻE NIC NIE SPADŁO.
NAJWAŻNIEJSZE ŻE JUZ JEST OK A CHAŁWA LEZY DALEJ. NAWET WCZORAJ OTWORZYŁAM PUDEŁKO , ALE NIE ROZCIEŁAM OPAKOWANIA.
TAK SOBIE POMYSLAŁAM TAKATY JESTEŚ MAŁA, TAKA CIĘŻKA I TYLE MASZ W SOBIE KALORII. I ZAMKNĘŁAM I NAWET LEŻY U MNIE W POKOJU , ALE NAPRAWDĘ NIE MAM NA NIA OCHOTY.
WIEM ŻE NA CHWILE BYŁO BY NIEBO W GĘBIE , A KOLOSKI I TŁUSZCZ NA BIODRA I UDA.
MAM INNE ROZMYSLANIE O KTÓRYCH PISZE U SIEBIE.
BUZIACZKI.
-
BELLUŚ MARTWIĘ SIĘ ŻE MASZ Z DZIEĆMIO PROBLEMY. PRZYKRE JEST JAK DSZIECI CHORUJĄ , LUB COŚ IM DOLEGA , A OKAZUJE SIE ŻE ROK STRACONY BO KTÓS ZLE POKIEROWAŁ LECZENIE.
BELLUŚ MASZ RACJĘ ŻE NIC TAK NIE MOBILIZUJE JAK CHOC MAŁY SPADEK WAGI.
WIESZ JAK BYM WIEDZIAŁA ŻE CHOC JEDEN DZIEŃ ZGRZESZYŁAM TO BYM SIĘ Z TYM POTRAFIŁA POGODZIC . U MNIE TO BYŁO TEGO ZA DUŻO ŻE WREDNA POKAZAŁA ŻE NIC NIE SPADŁO.
NAJWAŻNIEJSZE ŻE JUZ JEST OK A CHAŁWA LEZY DALEJ. NAWET WCZORAJ OTWORZYŁAM PUDEŁKO , ALE NIE ROZCIEŁAM OPAKOWANIA.
TAK SOBIE POMYSLAŁAM TAKATY JESTEŚ MAŁA, TAKA CIĘŻKA I TYLE MASZ W SOBIE KALORII. I ZAMKNĘŁAM I NAWET LEŻY U MNIE W POKOJU , ALE NAPRAWDĘ NIE MAM NA NIA OCHOTY.
WIEM ŻE NA CHWILE BYŁO BY NIEBO W GĘBIE , A KOLOSKI I TŁUSZCZ NA BIODRA I UDA.
MAM INNE ROZMYSLANIE O KTÓRYCH PISZE U SIEBIE.
BUZIACZKI.
-
Belluś, szczerze mówiąc nie orientuję się jeśli chodzi o tapety, bo my mamy ściany pomalowane i zawsze takie były... ale jak już wydobrzeję i będę mogła łazić po sklepach to zerknę
mój młody mimo naszych starań różnorodnych, jeszcze na samym początku pierwszej klasy podstawówki nie wymawiał "r" i dopiero pani logopedka w szkole wyleczyła go w mig
pozdrawiam i trzymam kciuki za dietkowanie
-
BELLUŚ BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ZAANGAŻOWANIE W POMOCY MI .
JESTEŚ KOCHANA
BUZIACZKI.
-
urządzanie mieszkania,hmmmmm jakie to przyjemne,roboty huk,ale jak już są efekty,przyjemność.I gratuluję lżejszego ciałka
Któraś z was pisała o ,,r,, u dziecka
moja córka która już dzisiaj jest 17latką,nie mowiła r do lat pięciu,a może dłużej.Kiedy starsza córka opowiadała o kimś kto chodzi do logopedy,młodsza chyba się przestraszyła ,bo od razu na ucho pięknie powiedziała rak.Myślę,że presja na to by już ładnie mówiła była tak duża ,że się zablokowała.wszystko w swoim czasie ,przecież nasze dzieciaczki nie muszą być doskonałe i rozwijać się zgodnie z tabelami książkowymi,każde ma swój własny rytm,powodzenia
-
Witam wieczorkiem.
Dzień zaliczam do bardzo udanych ćwiczeniowo, a mniej jeśli chodzi o menu. Generalnie jednak bilans wyszedł na 1800kcal. Przećwiczyłam:
- 15 min. kickboxingu,
- 50 min. aerobicu dance,
- 30 min. aerobicu TBC.
Ponieważ dawno już tak sobie nie poćwiczyłam, zatem całkiem nieźle, prawda? :P Do tego dopiesciłam swoje ciałko masażami i kremami. Postaram się minimum raz dziennie aplikować skórze krem wyszczuplający na przemian z antycellutisowym, a i piersi już od tygodnia dostają swój ujędrniający krem. :P :P :P
Plany dietkowe już prawie mam skrystalizowane. Jeszcze tylko muszę zaplanować pakiety ćwiczeń fizycznych i właściwie będę mogła wystartować pełną parą. Liczę na to, że moja waga, choć początkowo, będzie szybko spadała, aby dodać mi otuchy do walki.
Potrzebuję już jedynie takiego mocnego wybycia i mam nadzieję, że stało się to za sprawą dzisiejszej sporej, jak dla mnie, dawki ruchu. Nadmiar kalorii wypociłam dodatkową porcją aerobiku i zamierzam tak, za każdym razem, jak nieco zgrzeszę, zrównywac swój poziom ćwiczeniami do maksymalnie 1500kcal.
Od jutra wskakuję już na tysiączek i będzie on moim przewodnikiem do końca już roku, z wyjątkiem trzech dni świąt - wówczas mogę sobie pozwolić na 1500. Może i mogłabym z dietkowaniem poczekać do nowego roku, ale choć raz chcę być już w działaniu na 01.01., a nie dopiero o działaniu myśleć.
Hi, ależ forum po to jest, aby sobie pomagać, człowiek tak naprawdę to nie wie, co może obudzić czy dodać otuchy drugiej osobie, jakie słowa wyzwolą porządany kierunek działania, czasami wystarczy jedno słowo, a czasami i ich wielość nie pomoże. Forum to fantastyczna sprawa i bardzo się cieszę, że dziewczyny tu są tak sympatyczne i wyrozumiałe dla siebie nawzajem. :P
Bike, dziś przejrzałam mnóstwo adresów w necie w poszukiwaniu dobrej dla mnie kolorystycznie tapety i jeszcze o odpowiednim wzorze, znalazłam coś, tylko oczywiście nie mogę tego kupić, w żadnym łódzkim sklepie, które dziś obdzwoniłam, tego nie mają. Mam tylko prośbę, gdybyś mogła podać mi namiary do warszawskich uznanych sklepów z tapetami (wystarczą nazwy, telefony sama znajdę). Okazuje się, że poszukuję tapety producenta Rash. Jeśli to będzie kłopot, to odpuść sobie. Własnie miałam poćwiczyć z Sebciem, ale zaraz po przyjściu z przedszkola padł i teraz smacznie śpi, zatem ćwiczenie przełożone na po kąpieli.
Korni, wczorajsza logopedka powiedziała mi, że pewne dźwięki dzieciaki uczą się stopniowo, a niektóre nawet w wieku 5-6 lat, jednak jeśli tylko masz możliwość pójścia do logopedy z Madzią, to proponuję skorzystaj z tego, czeka się około miesiąca lub dwóch i potrzebne jest skierowanie. Nie poradzę Ci z ćwiczeniami, bo mój Sebcio ma teraz uczyć się wyłącznie "k", jak to opanuje to wówczas "k-a" i "k-o", ale z tego co mi powiedziała, to będzie długa droga. Następną wizytę mam w styczniu i do tego czasu już musimy się tego nauczyć. Poprzednie ćwiczenia były o kant d.py, zatem koniecznie trzeba indywidualnie z dzieckiem popracować. Mam wyrzuty sumienia, że zaniedbałam mowę małego, zawierzyłam jednej logopedce i teraz mały będzie miał tyle pracy, dlatego nawet dla własnego uspokojenia pójdź z małą na wizytę. A co do Twoich ćwiczeń to absolutnie z nich nie rezygnuj, chociaż zaraz święta, jeśli czujesz, że będziesz miała mało czasu, to najlepiej wygospodaruj sobie kwadransik, najlepiej z samego ranka, takie 15 minutek Cię nie zbawi a i troszkę pomoże w dobrym rozpoczęciu dnia, nie ważne, czy będziesz brzuszkować, tańczyć, czy podnosić ciężary, albo napinać mięśnie - pomyśl kwadransik ćwiczeń a ogromna dawka pozytywnej energii na cały dzień. :P
Lideczkabis, oj forum i nasza obecność na nim, nawet podczas kryzysów, mocno człowiekowi pomaga, jak tylko z niego znikam, natychmiast jak grzyby po deszczu pojawiają się moje dietkowe problemy. Jednym z moich dzisiejszych postanowień było, aby choć raz dziennie - jeśli nie będzie czasu, to choć u siebie się wpisać - pojawić się na nim, choćby tylko z raportem z dietkowego dnia.
Magda, plany mam bardzo ambitne, jutro jeszcze na nie spojrzę na chłodno, potem je ładnie przepiszę i zawieszę na lodówce, a do tego będę miała jeszcze centymetr dla pasa i stopniowo będę przycinać te centymetrowe kawałki. Obowiązkowo też będzie litr herbaty zielonej i litr czerwonej, a resztę płynów wypełnię wodą mineralną i filiżanką któreś z herbatek przywiezionych z Chin, za każdy ładnie spalony kilogram będzie mi przysługiwało pół lampki wytrawnego białego lub czerwonego wina. Po każdych pięciu kiloskach kupie sobie kosmetyk do pachnącej kąpieli czy peelingu, a po dziesięciu zamierzam zakupić perfumy, a po ... 15 pomyśleć o nowych wakacjach. :P Ćwiczenia w miarę możliwości będę robiła rano, zaś w piątki będzie dzień tylko warzywny - bo jakoś te warzywa mało w moim menu goszczą. Nie będzie żadnych głodówek, czy wyrzutów sumienia za zjedzone ciastko czy kawałek pizzy, ale może to się pojawić tylko w niedzielę - wówczas piekę coś dla dzieciaszków - i nie może przekraczać 200kcal. Od stycznia będę chodziła przynajmniej raz w tygodniu na basen, będzie mi o tyle łatwiej, że syn będzie uczył się pływać. Jak tylko zobaczę ósemeczkę natychmiast zapiszę się do siłowni na miesięczne ćwiczenia, a potem będę szukała klubu, gdzie można pograć w badminton. Plan mam rozpisany, na razie do końca marca, nie stawiam sobie znacznych wymagań jeśli chodzi o spadek wagi, ten kwartał chcę poświęcić na zrzucenie 10 kilosków i co ważniejsze na wyrobieniu sobie kondycji i dobrych nawyków dietkowych. Już dziś zamiast soku popijałam jedzonko wodą, z czasem może nauczę się nie pić do posiłku. Plany wydają się bardzo realne, uwzględniają kilka wpadek, lecz wolałabym ich uniknąć. Jęsli poczuję się silniejsza, wówczas bardziej się przyłożę do ćwiczeń i będą lepsze rezultaty, najważniejsze abym poćwiczyła minimum pół godzinki dziennie, to na ten kwartał w zupełności wystarczy. :P
Evita, nikt za mnie moich marzeń nie spełni, zatem postanowiłam zakasać rękawy i staranniej niż ostatnio przyłożyć się do pracy, a efekty marzeniowe zaczną się stopniowo wyłaniać. :P
Julisia, dzięki za słowa otuchy odnośnie mowy dzieciaków, mój mały jednak nie pomoże sobie sam, ani nie wyrośnie z tego, jak przypuszczałam, nawet ewentualnie przerośnięty trzeci migdał nie ma wpływu na jego wadę wymowy, tak jak też to przypuszczałam. Wiem, że dzieciaki wyrastają, ja po trochu też na to liczyłam, no i że chłopcy późno zaczynają mówić, a jednak nie wszystko jest takie szablonowe właśnie. Wiem, że wada wymowy synka to pikuś w porównaniu z wadą serduszka córci, ale jak on kiedyś będzie pragnął zostać przykładowo aktorem czy dziennikarzem, czy też uczyć się języków obcych? Teraz właśnie muszę nad tym popracować, nie ma łatwo. Wierzę, że wszystko się ułoży, a zwłaszcza ten język w jego buzi.
Miłego wieczoru!
-
Witaj Belluś
Masz super plany na najbliższy kwartał -wierzę,że uda Ci się zrzucić 10 kilo Trzymam mocno kciuki za Ciebie -dasz radę bo jesteś wspaniałą dziewczyną
Nie chcę nawet mysleć o tym,że mogłoby Cie zabraknąć we Wrocławiu -stęsknilam się
-
Bella ale fajnie czyta sie opowiesci o Twoim mieszkanku. Oczami wyobrazni probuje zobaczyc jak ono moze wygladac, ale sie nie da, no moze jakis delikatny zarys. Bardzo jestem ciekawa jak to wszystko bedzie wygladac i juz nie moge sie doczekac pierwszych zdjec. Najbardziej zaintrygowaly mnie te drzwi.
Bellus zycze Ci sukcesow w dietce. Ja tez wzielam sie do roboty jeszcze przed nowym rokiem bo zawsze 1 stycznia byl dla mnie wymowka a tak chce wkroczyc w 2007 rok z nowa nizsza waga. Tobie tez tego zycze. A dzieciaczkom duzo zdrowka!!! Buziaczki!!!
-
Bellus piekny plan :P :P :P
A ja mam doła i nic mi sie nie chce...
nie wiem,czy sobie poradze
Miłego dnia Skarbie i buziaczki dla dzieciaczków :P
-
Witaj dziekuje za miłe słowa dla nas
Widzę że masz fajny plan ja trzymam kciuki zxeby było dalej takie samozaparcie.
Dzjęcia u ciebie na wątki Koni śliczne hmmm piękne mają oczy
Każdy ma dobre i złe dni a napiecie przedświateczne poteguje te złe niestety
życze miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki