Strona 352 z 486 PierwszyPierwszy ... 252 302 342 350 351 352 353 354 362 402 452 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,511 do 3,520 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #3511
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Kochane laseczki.

    Podsumowanie dnia dziś wcześniej, bo zaraz biorę się za prasowanie sterty, która przez tydzień urosła do kosmicznych rozmiarów, czas spalić nieco kalorii, tym bardziej, że dziś ćwiczeń nie było. Ale za to spakowałam kolejne trzy wielgachne pudła do nowego mieszkanka, każdą rzecz musiałam albo wymyć, albo wytrzepać, aby jakiś tam starych głupawek ze sobą nie zabrać. Już tak ślicznie dawno mój kibelek nie wyglądał, zrobił się taki przestronny.

    Dietkowo dziś trzymam się całkiem nieźle, nie chwalę dnia przed zachodem słońca, jednak chyba nie powinnam przekroczyć 900kcal. Troszkę źle dobrałam produkty, weszło dziś sporo tych mniej kalorycznych, stąd ta stówka mniej. jednak sporo warzyw i owocy, a jeszcze miejsce na mój ulubiony actimelek się znajdzie. Nie będę dobijała orzechami, bo nie potrafię skończyć na tak małej ilości. Herbatki zielonej i czerwonej po litrze już prawie zaliczyłam. :P

    Jak zdążę to dziś jeszcze będę piekła pierniczki, tylko może być gorzej czasowo, bo dziś finał snookera i będę z pewnością z wypiekami na buzi go śledzić. Jeszcze się wypachnię i korzystając z okazji, że dzieciaszki w teatrze mają spotkanie z Mikołajem, najnormalniej na świecie poleżę przed tv z nogami do góry. :P :P :P



    Magda, u mnie też dziś tak sprzątająco, choć nie ukrywam, że w tym roku idę na łatwiznę, mnóstwo rzeczy nie dotykam, bo mam wymówkę, że za dwa miesiące i tak będę je glancowała do połysku, zatem teraz sporo tak pobieżnie. Tradycyjnie na wigilię idę do rodziców, więc odpada mnóstwo gotowania, choć ciasta i sałatka warzywna będą oczywiście mojego dzieła. Już od przyszłego roku Wigilia pewnie będzie u mnie, tak jak od kilkunastu lat wyprawiam Wielkanoc. Prześliczne zdjęcie, przecudne, taka zima to dla mnie marzenie. :P

    Hi, jeśli zasługujesz na pochwałę, czy ciepłe słowa, to czemu mam Ci ich szczędzić. :P To niezwykle sympatyczne, kiedy pozytywne wibracje krążą wokół człowieka, wtedy czujemy się silniejsze i takie bardziej nastawione do świata i ludzi, a co najważniejsze każdy dzień jest szczególny. :P

    Animko, Twoja propozycja z priva jest jednak mało realna, ponieważ ja znam swoje pociechy i wiem, do czego są zdolne, i jak cierpliwi ludzie wychodzą ze skóry, jak tylko są z nimi dłużej niż pół dnia. Siedzę właściwie teraz przed kompem niemal przez cały czas, buszuję w poszukiwaniu inspiracji do nowego mieszkanka, sklepów, hurtowni, porad specjalistycznych, mnóstwo w końcu mogę sobie poszperać info na interesujące mnie tematy, a także chętnie spotykam się z Wami na forum, bo przecież tu moje serce i dusza dietkującej przynależą. :P A z tym idealizmem, to jak się spotkamy, to chętnie porozmawiam, bo nie ukrywam, że muszę wreszcie położyć laskę na parę spraw, a jednak nie mogę do nich nabrać dystansu. Odcinam się powoli, boleśnie choć stanowczo, od toksycznych związków, którymi splątałam swoje życie, nie ucieknę od wszystkiego, ale postaram się w tym wszystkim nie dać się tak omamić jak ostatnio. Mam duże pokłady cierpliwości, ale już przysłowiowa kropla była za dużo, jeśli mam szanować samą siebie, muszę odciąć wiele pępowin, z którymi jeszcze jestem związana, bo na razie to jakby wiele osób ciągnęła, a nie dostawała nic w zamian, a wręcz niekiedy przykrości. Każda z nas ma pewnie mniejsze lub większe takie nasilenia związków, jednak im wczęsniej się budzimy, tym lepiej. Zaraz będę miała czterdziestkę i chcę w końcu żyć na swój sposób, a nie pod dyktando czy według wskazówek innych, mam dość udawania, że się z kimś zgadzam, bo inaczej zrobię mu przykrość, mam dość szantaży emocjonalnych. Zbieram się, staję się silniejsza dla siebie, ale przede wszystkim dla dzieciaszków, bo jeśli ja będę nieszczęśliwa, one natychmiast przeniosą to na siebie. Animko, nawet nie wiesz, jak bardzo jesteś mi bliska w tych wspólnych przeżyciach, też często myślę o Tobie i Twoich synkach, dlatego pragnę się z Tobą spotkać i przedyskutować pewne sprawy, sądzę, że obie na tym skorzystamy, doradzisz mi troszkę, prawda? :P

    Zatem do jutrzejszych pomiarków.

  2. #3512
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bella trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie
    Pozdrawiam

  3. #3513
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Bardzo mi sie podoba to co napisalas do Animki.
    Bede czekala na wrazenia smakowe z deserku ryzowo-migdalowego.
    Buziaczki Bellus i szybkiego spalania kalorii przy prasowaniu.



  4. #3514
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Bellus niedzielne pozdrowienia dla Ciebie



    Ty pamiętasz ...jak ja nie lubię zimy,ale dla Ciebie wyszukałam zimowe obrazeczki -żeby Ci się buzia uśmiechem rozjaśniła

    . Na sukces można patrzeć z wielu stron, dla mnie, to pierwsze oznaki, że moja determinacja do dietkowania przebudziła się, i choć ogromnie daleka droga mnie czeka, to jednak to co się udało i w jakim stylu zwalczyłam głupawkę, nie tylko podtrzymuje mnie w postanowieniach, ale jeszcze wlewa ogromną dawkę optymizmu i zaufania do samej siebie.
    Brawo,brawo,brawo -miło czytac takie wpisy Cieszę się,ze walczysz i pokonujesz przeszkody i pokusy dybające na każda z nas Dopadło Cie jo-jo,ale Ty sie podniosłaś i dalej walczysz ze sobą,z pokusami i wierze,że znowu wygrasz ta walke tym razem na zawsze i znowu będzie z Ciebie szczuplasek
    ... jeszcze wspaniałe życie przede mną, że tylko ode mnie zależy jego treść i jakość. Jestem przekonana, że jeśli tylko uda mi się połaczyć własciwie i w odpowiednich proporcjach dietkowanie z moimi kolejnymi etapami odkrywania samej siebie, to zyska na tym nie tylko umysł, ale również ciało, a to już małe przygotowanie do spełniania moich następnych marzeń
    Jasne,ze przed Toba jeszcze wspaniałe życie -jakże mogłoby być inaczej,kiedy Ty jestes taką wspaniałą,ciepła i mądra dziewczyną Wierze,że spełnisz swoje marzenia czego Ci zycze z całego serca

  5. #3515
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Kolorowych snow Bellus!!!

  6. #3516
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    oo widze, że na forum ukrywa się wiele miłośniczek koni i Ty jesteś jedną z nich
    I widze, ze dieta tez Ci wspaniale idzie!! super super!! Ah gdybym ja tak umiała walczyć sama ze sobą jak Ty ostatnio! no ale nie zawsze przegrywam walke co tez sie liczy!Zycze dobrej nocy!

  7. #3517
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Zycze milego dnia!!!


  8. #3518
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Z uśmiechem w nowy tydzień.

    To już w tym tygodniu Wigilia. :P Będę miała aż trzy, bo postanowiłam także zrobić taką skromną, ale w moim domciu. :P I kupię chyba maluśkie drzewko do nowego mieszkanka, w końcu to nasze cztery kąty, i choć nas tam nie będzie, to jednak niech już czują, kto tam będzie mieszkał.

    Nastrój do dietkowaniami mam wspaniały, wręcz bardzo solidny i z dużym optymizmem. :P Wczoraj udało mi się zamknąć dzień, tak jak planowałam, herbatki wypite. :P W Chinach zakupiłam mleko migdałowe, orzechowe i kokosowe, od kilku dni z dzieciaszkami delektujemy się, które lepsze. Naleśniki, omlety smakują przepysznie, a i ciasteczka wychodzą smakowite. Teraz wypróbuję mleko migdałowe jeszcze w babce piaskowej i makowcu.

    Waga się spisała, pokazała 2,5kg mniej, :P :P :P czyli sporo straconych kostek smalcu. :P :P :P
    Wymiary - całkiem nieźle schodzę z góry :P :P :P :
    - pas 97 (bz),
    - biodra 116 (bz),
    - biust 112 (ubyły 4cm),
    - pod biustem 96 (ubyły 2cm),
    - udo 67 (bz),
    - nad kolanem 46 (bz),
    - ramię 39 (ubył 1 cm).
    Pewnie lepiej by było też w pasie i biodrach, gdyby nie napęcznienie od @.

    Całkiem niezły bilans, zatem teraz tylko go utrzymać przez ten trudny tydzień. :P


    Danik, dziękuję. :P Kalorie spaliłam, cztery godziny prasowałam, dziś powtórka z rozrywki. To co napisałam u Animki, to moje ostatnie kierunki myślenia, na tym między innymi koncentruję swoją uwagę. To banalne i wręcz infantylne, że dopiero teraz na to wpadam, ale widocznie tak miało być, a może teraz będzie znacznie lepiej, bo bardziej świadomie. Dziękulec za trzykrotne odwiedzinki. :P

    Corsicangirl, dziękuję za odwiedzinki. :P Faktycznie kocham konie, imponują mi, może kiedyś w poprzednim wcieleniu byłam jednym z nich. Mój bilans porażek jest tak imponujący, że najwyższy czas zrównać go z sukcesami. Nadszedł dogodny moment dla mnie i chcę go wykorzystać. Im dłużej teraz wytrwam, tym większa szansa na sukces. :P

    Luneczko, zimowy nastrój działa na mnie tak oczyszczająco, zresztą najlepsze czasy mojego dietkowania zawsze przypadały na zimę, inni wówczas magazynują tłuszczyk, a mnie wtedy najlepiej się go pozbywa. Jesli wydołam finansowo chciałabym zabrać dzieciaszki w góry, choc na kilka dni, jednak nie wiem, czy mi się to uda, będę próbować. :P Szczuplasek to brzmi tak zachęcająco, tak lekko, lecz na razie koncentruję się na tych pierwszych zrzuconych kiloskach, potem może podniosę sobie poprzeczkę, ale stopniowo i bez pospiechu. Dopóki nie skuszę, to wiem, że dietkowanie będzie porządne. A marzenia będę spełniać, to cudowne, że w dowolnym wieku można się obudzić do życia, nie uważam ostatnich lat za stracone, ale za zbyt mało wykorzystane jesli chodzi o mnie, cieszę się jednak, że nie przeszły mo one przez palce, dzięki mojemu poświęceniu prackowym, teraz łatwiej mi realizować marzenia. :P Tak ciepło o mnie piszesz, a ja taka niesforna jestem.

    Evita, ważenie bardzo motywujące do dalszej pracy nad sobą. Wiem, że początki są łatwe, jeśli chodzi o ilość zrzucanych kilosków, jednak nie są już tak łatwe, jeśli chodzi o mobilizację i zapał.

    Buziolce wielkie. :P :P :P

  9. #3519
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witaj Belluś
    Troszkę u Ciebie poczytałam. Bardzo cieszę się, że masz takie nastawienie do dietkowania i gratuluję sukcesow.

    brawo!
    Pozdrawiam cieplutko

  10. #3520
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie


    czy to Rudolf eee chyba nie, bo nie ma czerwonego nosa

    Belluś, pozdrawiam cieplutko
    ja zaraz zmykam żeby upolować jakieś prezenty, bo trochę przez choróbsko jestem zapóźniona w tym i nie tylko w tym... mam nadzieję, że nikt się na mnie nie obrazi, jak nie dostanie kartki świątecznej w tym roku na czas, albo wogóle
    cieszę się, że masz znów powera do dietkowania, trzymam za Ciebie kciuki
    buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •