Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

belluś co do mebli to się polecam do łodzi niedaleko

a tak serio, to pisz jak najwięcej o tych wszystkich zachciankach które cię atakują i o tym jak pięknie sobie z nimi radzisz, ten optymizm udziela się, mi na pewno....belluś wiele przemyślałam przez ten weekend, zresztą u mnie zdążyłaś już to u mnie przeczytać, możesz się czuć matką chrzestną mojego sukcesu, bo świadoma długiej drogi, będę baczni obserwować twoje zmagania i stawiać cię za wzór..........

......buziaczki wielkie!

(i kolejny kubek herbaty czerwonej, zaliczony )

Hi Belluś
hooohoooohoooooo 2,5 kiloska to jest to :P gratulki wielkie
a choineczka w nowym domku musi stanąć koniecznie

miłego przedświatecznego tygodnia
buziaki H

Bella Powiem szczerze Szczęka mi opadła Gratuluję Naprawdę bardzo mocno gratuluję

Bellus, strasznie mi sie podoba Twoja suwaczkowa zmiana Nie tylko suwaczkowa zreszta, podoba mi sie takze to ze odnioslas ogromny sukces w walce z glupawka i ze poszlas spac glodna ale szczesliwa. Moze nieprzyjemnie zasypia sie z pustym brzuszkiem - mam tu na mysli nieprzyjemne fizyczne doznania - natomiast psychicznie jest lepiej - wiesz ze zrobilas to co powinnas, kolacja na pewno nie podbudowalaby Cie psychicznie!
Brawo, Bellus!

BELLUŚ NAPISZĘ KRÓTKO .
JESTES WSPANIAŁĄ, CIEPŁĄ OSÓBKA. BARDZO LUBIĘ Z TOBĄ POPISAĆ, A JESZCZE LEPSZE BYŁO BY GDYBY SIĘ SPOTKAĆ W REALU I POGADAĆ TAK OD SERCA TU NIE WSZYSTKO SIĘ DA.
BUZIACZKI.

Belluś toksyczne związki ....myślę ,że to nieuniknione w życiu i nie tylko na pewnych jego etapach.Ja mam tak dziwnie , bo zależnie od stresu różnie sobie radzę z dietkowaniem i Ty pewnie też.Ale wracając do propozycji to jestem bardzo chętna .Co do rozmowy telefonicznej to bardzo mnie podbudowałaś , a raczej pozwoliłaś dalej wierzyć w to , co myślę sama.Sytuacja jest wyjaśniona na tyle teraz ,że praktycznie możemy zaczynać życie od nowa w dowolnym zakątku świata , o ile nam to jest pisane .Mam teraz w sobie wicej spokoju w związku z tym , bo nie rozwiązanie mnie tak męczyło a raczej jego brak.Mając tylu przyjaciół można uwierzyć i chcieć.Zobaczymy co los przyniesie .Buziaki!

Czesc Bella!
No ja chyba tez byłam koniem w poprzednim wcieleniu hihi
Tyle od Ciebie zapału, że jakbym była tymi kilogramami to już bym uciekała!! Świetnie, że nie martwisz sie wigilia jak co poniektorzy na forum! grunt to dobre nastawienie!! optymizm! i szczypta rozsadku i w Twojej diecie chyba tak jest, co?

Bellus gratuuuluje Ci z calych sil!!! 2,5 kiloska to nie byle co. Podoba mi sie Twoja przemiana. I tyle pozytywnej energii od Ciebie bije. A swoje przemyslenia zapisuj jak najbardzie na forum. Mi one duzo daja. Dziekuje Ci za to.
Buziaczki!!!

Bello jesteś wielka -gratuluję zrzucenia kilosków -BRAWO

Teraz juz wiem,że sobie poradzisz Wróciła dawna Bella,ktora potrafiła nawet 3 kilo zrzucić w tydzień A że troszeczkę niesforna...no cóż...ale za to jak kochana Mam nadzieję,że dzieciaczki zdrowe i ten ból brzuszka u córci to nie jelitówka Ty też dbaj o siebie -bardzo Cie o to prosze Dziekuję za to,że jesteś

Bellus GRATULUJE!!!!!!!
Jestes WIELKA!!!!!
Wpadam na chwilke,bo mkne do pracy
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki!!!
JESTEM SKARBIE POD WRAZENIEM I ZAZDROSZCZE CI :P :P :P (tak pozytywnie)