Strona 439 z 486 PierwszyPierwszy ... 339 389 429 437 438 439 440 441 449 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,381 do 4,390 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #4381
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Bellusiu dziękuję za odwiedziny! Muszę ci powiedzieć,że jak poczytałam Twoje ostanie wypowiedzi to zauważyłam dużo podobieństw w naszych nastrojach. ja też czasami mam ochotę "walnąć" w diabły diety , ale zbieram się jakoś w sobie i walczę dalej. Od dzisiaj wróciłam do zapisywania ilości kalorii.

    Pozdrawiam gorąco i życzę wytrwałości!

  2. #4382
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Izunia przykro mi bardzo, ze dziś waga tak się zachowała brzydko.. ale Ty się nie poddawaj!!
    pamiętaj ze sierpień będzie nasz za m-c będziemy robic dumnie podsumowanie m-ca i jeszcze dumniej zaczniemy dietkować we wrześniu
    buziaczki Izus trzymam za Ciebie kciuki

  3. #4383
    tsunami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    W poniedziałek na pewno będzie -5 Trzymam kciuki i pozdrawiam

  4. #4384
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Belluś wagi takie już są, że lubią nas denerwować. Ja myślę, że największym naszym sukcesem jest to, że dzień za dniem trzymamy dietkę . nawet jak przez jakiś czas nic na wadze nie ucieka to nie siedzimy i nie obżeramy się słodyczami i co najważniejsze nie robimy się coraz większe i większe . Jak w tym tygodniu nic nie ubędzie to w następnym już na pewno .
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  5. #4385
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Bella jak dzisiejsza dietka? [/b]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  6. #4386
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Belluś, zakoniam więc, żebyś miała lepszy humorek i więcej siły do dietkowania
    Skarbie, a czy Ty wzięłaś się wreszcie za jakieś porządne ćwiczenia
    bo bez tego właściwie o spadku wagi można tylko pomarzyć
    tak więc wysyłam wiruski ćwiczeniowe i trzymam kciuki

    buziaki

  7. #4387
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Witam serdecznie laseczki.

    Udało się! Wczorajszy dzień był niesamowicie dietkowy, może nie tylko z powodu menu, ale głównie dlatego, iż odrzuciłam mnóstwo niedietkowych pokus i pokusek. Zaparłam się na całego i nie poddałam. :P :P :P Tak własnie bym chciała walczyć dalej. :P :P :P Postanowiłam wrócić do zasady, że jem tylko to dietkowe, co lubię i co mi smakuje, inne dietkowe na razie odstawiam do czasu aż nabiorę na nie chętki. :P

    Wczorajsze menu było mało urozmaicone i arbuzowe (obie z córcią szamałyśmy go z wielkim mlaskaniem, od razu przypominała mi się Rewolucja, która tak przepada za arbuzami. :P):
    X Kawa (bez cukru) 1 5,00
    X Krupnik talerz 250ml 2 250,00
    X Pumpernikiel Benus porcja 100g 0,46 89,24
    X Ser żółty Gouda pełnotłusty mała kostka 100g 0,3 97,50
    X Sledz z zalewie korzennej (ocet) porcja 100g 0,9 163,80
    X Arbuz średnio 100g 10 370,00
    W sumie kalorii: 975,54



    Bike, dziękuję za zakonianie, bardzo mi się teraz przyda. :P Odnośnie ćwiczeń, to dopóki boli mnie kolano nie za bardzo mam sposobność za nie się zabrać. Cały lipiec niemal codziennie chodziłam ponad 15km i jeszcze przez ostatnie dwa tygodnie kąpiele w jeziorze. Nie jest to z pewnością zestaw mocnych ćwiczeń, jednak po takim okresie lenistwa jak dla mnie to był ogromny wyczyn, tym bardziej, że systematyczny i dający mi w kość. A kolano uaktywniło się właśnie po ostatnim prawie 30km spacerze. Nie przypuszczam, abym wcześniej niż we wrześniu wróciła do swoich ćwiczeń z płyt czy kaset, obecnie naprawdę wyglądam jak słonica. Dla usprawiedliwienia: nieźle się naruszałam podczas sprzątającego urządzania kuchni i sprzątania jednego poziomu mieszkanka. :P

    Fruktelka, wczorajsza dietka była fantastyczna, poczułam takiego dobrego powerka. :P :P :P Miałam tak dobry nastrój, że posprzątałam balkon, który był wręcz czarny od ponad miesięcznego niesprzątania, kwiatki to już badyle w donicach, a stół i krzesła już nie były białe. Jakoś nie lubię sprzątać takich brudów, no ale mąż jakoś ich "nie dostrzega". Za to dziś posiedzimy sobie z dzieciaszkami na wysprzątanym balkonie, a i mnie będzie mniej na słoneczku ciągnęło do niedietkowych myśli. :P

    Marg, masz rację, waga na początku spada szybciorem, później te spadki się zmniejszają, stabilizują, aby następnie wystawiać nas na męki nieustannego oczekiwania i ćwiczenia cierpliwości. Czuję, że przez zmianę klimatu moja @ będzie bardzo upierdliwa - zawsze tak reaguję.

    Anikasek, oj pewnie, że sierpień będzie nasz, ja innej opcji nie przewiduję, bo już naprawdę nie mam czasu na jakieś wahania czy większe wpadki, chcę jak najszybciej być dwucyfrówką i mieć w czym chodzić. :P

    Balbina, myślę, że jestem już gotowa, aby liczyć kalorie, choć wiem, że początkowo nie będą zbilansowane, jednak wszystko z czasem i na spokojnie. :P Obecnie zależy mi na tym, aby wyrobić w sobie nawyk liczenia co i w jakiej ilości zjadam i dążyć do zmieszczenia się w limicie. :P

    Tsunami, myślisz, że aż tyle łyknęłam wody? Oby. :P :P :P

    Madzia, gdyby nie początek miesiąca pewnie też bym na wagę nie wchodziła, z drugiej strony tak bardzo chciałam się dowiedzieć, ile mi dały te wakacyjne porcje ruchu, szkoda, że stan przed @ tak pomieszał mi szyki. A może to dzieje się celowo, abym dostała silnego powerka w późniejszym etapie dietkowania? :P

    Oglądam relacje z zawolonego mostu w USA i wobec tragedii tych ludzi, jakie to ma znaczenie, że dziś będę dzielna dietkowo?

  8. #4388
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    :P :P
    a więc razem mamy dietkowego powerka :P :P
    bardzo się cieszę i przesylam sierpniowe buziaki :P H

  9. #4389
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bella115
    wczorajsza dietka była fantastyczna, poczułam takiego dobrego powerka. :P :P :P
    Izunia niech każdy sierpniowy dzień taki będzie trzymam baaaaaaardzo mocno za Ciebie kciuki widać, ze nabierasz wiatru w żagle... super! buziaczki

  10. #4390
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    No, co ja widzę, jaki ładny dzionek Niecały tysiączek kalorii. Obyś wszystkie miała tak udane
    Arbuz pychotka i do tego można zjeść dużo Może ja też się dzisiaj skuszę
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •