Strona 235 z 342 PierwszyPierwszy ... 135 185 225 233 234 235 236 237 245 285 335 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,341 do 2,350 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #2341
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Kurcze, też się muszę zmobilizować do jakiś ćwiczeń. Ale w taki upał to ani na rowerek mi się nie chce ani na nic. A baseny w Poznaniu zamknięte pozamykane do konca sierpnia, a na otwartych za dużo się nie popływa.

    Cieszę się,że Ci dobrze idzie. Oby tak dalej. I życzę odpompowania

    Buziaki!

  2. #2342
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Oj, Rewelko, ale musisz jesc czesciej, dwa posilki to stanowczo za malo! Chocby jablko czy maly jogurt?
    Madrze sie, a sama dzis dopiero mam dwa na koncie, ale to dlatego ze nie bylo mnie w domu przez wiekszosc dnia.
    Fajnie ze plywanie sprawia Ci radosc, przeciez to najlepsza dla grubaskow forma ruchu! I chyba duzo zdrowsza niz silownia
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #2343
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Hybris
    A swoją drogą ciekawe, skąd te stereotypy, że każda dieta musi być głodówką, która na pewno odbije się negatywnie na zdrowiu...
    Ci co zrzucają kilogramy dzielą się na tych, co są na diecie i na tych, którzy zmienili nawyki żywieniowe. Facet wie tylko o tej pierwszej grupie, gdzie każda "dieta" jest mniej czy bardziej ograniczająca (niekoniecznie pod kątem ilości czyli głodówki) ..

  4. #2344
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Hej Sylwuś
    Dziękuje za spotkanko naładowałam swoj akumulatorek a brzuch mnie bolał od śmiechu Masz w sobie tyle energi,że tylko pozazdrościć
    Ja już wróciłam do pracy podobno w tym tygodniu będzie klima Strasznie sie cieszę
    bo mam dosyć pracy w saunie

    Myśle,że śmiało możesz stanąć na wagę...bo naprawdę schudłaś Ja to widzę
    Buziaczki

  5. #2345
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Sylwuś!

    Jestem już w domku U tesciow bylo super, ale ta podróż makabra jak dla mnie, zwlaszcza powrotna droga - starym zdezelowanym pks-em po polskich wybojach brrr
    Waga niestety a moze na szczescie sie nie zmienila - choc tesciowa dzielnie plinowala "zebym głodna nie chodzila"

    buziaki i życze udanego dnia
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  6. #2346
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witaj Sylwuś

    Po Twoim pościku umnie obiecalam sobie i obiecuje Tobie,ze bedę ćwiczyć Na razie tylko pól godzinki,bo wiecej nie dam rady w tym upale Żle sie czuje i astma mi dokucza

    Nie moge sie doczekać,kiedy wagę wreszcie wyciagniesz Dobry duszek szepnął mi do uszka,ze widać po Tobie,ze sporo schudłaś -wskakue wiec na wagę i to śmiało

    Buziaki

  7. #2347
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sylwuś skoro ludzie widzą to na pewno sporo schudłaś nie ma co się obwaiać wagi

  8. #2348
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    W poniedziałek zaliczyłam 2,5 godziny basenu Ale mi było dobrze Gdyby nie fakt, ze miała inne obowiązki byłabym tam jeszcze dłużej. Mam nadzieję, że uda mi się chodzić na basen 4 razy w tygodniu. Mam też w planach powrót do aqua aerobiku, ale póki co szukam możliwości. Mimo tego upału staram się ruszać jak najwięcej. Oczywiście po każdym takim wysiłku musze wskoczyć pod prysznic, bo przy tym upale nie można inaczej.
    Dietkuję grzecznie i coraz bardziej skłaniam się do wyciągnięcia wagi Nie spodziewam się zobaczyć na niej dwóch cyferek, bo wiem, że mój metabolizm ma żółwie tempo,ale mam nadzieję, że trochę ubyło. Może w poniedziałek to będzie dobry moment...tak na rozpoczęcie nowego miesiąca. Zobaczymy.

    Agnimi -
    to bardzo miłe słyszeć, że widać postępy w moim odchudzaniu. To daje mi kopa do dalej walki. Potrzebuję takich kopniaków , bo mam przed sobą jeszcze bardzo dużo pracy.

    Lunko - Ciesze się, że się zdecydowałaś na ćwiczenia. Jestem pewna, że będą efekty wagowe. Dbaj o siebie w te upały. Ja też mam nadzieję, że waga pokaże coś ładnego. Chyba zasługuję na nagrodę

    Emkr - ciesze się, że się zrelaksowałaś. Teraz pewnie siedzisz i sprawdzasz prace W taki upał to ja zupełnie nie do życia jestem

    Stelluś -
    cieszę się, że mogłam się podzielić swoją energią. Mam nadzieję że wreszcie doczekasz się tej klimy w pracy. Jak Ci już ją założą to nie będziesz chciała z pracy wychodzić na ten upał

    Mirielko -
    zgadzam się. Faceci zupełnie inaczej postrzegają świat odchudzania niż my

    Buttermilk -
    wiem, że to nie jest dobry pomysł jeść tak mało, ale jakoś nie mogłam w siebie wmusić. Teraz jest już lepiej. Jem małe porcje ale często. Jem nawet jeśli nie jestem głodna - rozsądek mi podpowiada, że w takie upały trzeba dostarczać energii

    Jeni - zachęcam do ruszania się. Mogą to być brzuszki, marsz ( wieczorem kiedy jest chłodniej ) Cokolwiek co sprawia, że się poruszamy

    Hiphoperko -
    basen to forma ruchu, którą najbardziej lubię

    Pozdrawiam wszystkie odchudzające się...



    Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska





    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  9. #2349
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Sylwus

    Eh zazdroszcze tego basenu.
    pod koniec sierpnia mam kontrole po operacji i podpytam chirurga czy juz moge uskutecznic basen Tyle ze moje plywanie pozostawia wiele do zycvzenia, a zlosliwi mowia nawet ze nie umiem plywac
    Kusi mnie tez ten aqua aerobic - o to tez podpytam, ale mysle ze 3 miesiace po operacji nie powinno byc juz przeciwskazan i moze waga sie jakos tak zwawiej ruszy razem ze mna

    Buziaki przesyłam i POTWIERDZAM: NASZEJ REWOLUCJI JEST MNIEJ!!!! widzialam na wlasne oczy!
    oczywiście bez uszczerbku na jej poczuciu humoru co mnie bardzo cieszy
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  10. #2350
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Spojrzenie wadze prosto w oczy w poniedziałek na zakończenie miesiąca to dobry pomysł. Już zaciskam kciuki i wstrzymuję oddech

    Gratuluję basenu i życzę Ci, żebyś znalazła jakieś odpowiadające Ci zajęcia aqua aerobiku.

    Pytałam już u Emkr ale i tu zapytam - macie jakieś zdjęcia z tego spotkania? Ach, jak ja już się nie mogę doczekać grudnia

    Mocno Cię ściskam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •