Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

Dziewczyny mam wiadomości od Sylwii ! Wczoraj miałam wielka przyjemność z nią rozmawiać , tak więc :
Sylwik ma się dobrze , ale remontowo i nie ma dostępu do netu , ba nawet spać musi bidulka na podłodze .Nasze słoneczko niedługo znów do nas dołączy.
Życzymy więc wytrwałości w pilnowaniu ekipy remontowej , a także szybkiego powrotu do nas!Smutno bez Ciebie

P.S. mam nadzieję ,że słyszałaś coś czasem pomiędzy tymi dziecięcymi piskami , była ostra zabawa w ganianego

no to w takim razie zycze szybkiego skonczenia remontu!
trzymaj sie Rewelko!
Ale za to bedziesz miala slicznie

Witam. Pozdrawiam i trzymam kciuczki za szybkie skonczenie remontu i jeszcze szybszy powrót na forum.
Miłego weekendu.

No to niedługo będzie śliczne odnowione mieszkanko Życzę wytrwałości

I powodzenia

Buziaki!

Pozdrawiam :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Sylwuś!
Jakoś nie chwliłaś się że remont planujesz Mam nadzieje że powodem nie była jakas niespodziewana "katastrofa".
Po remoncie za to bedzie sliczne mieszkanko, trzeba się jednak przemęczyc.

pozdrawiam

Strasznie dawno mnie nie było Wstyd Jednak było to spowodowane obiektywnymi przeszkodami Jak tylko wróciłam z nad morza wpadałam w wir pracy, a później remont
Remont planowałam na wrzesień, ale okazało się, że jeśli nie zrobię tego teraz to mogę to zrobić dopiero w październiku Co było robić. Zakasałam rękawy w dwa dni spakowałam wszystko w kartony i machina ruszyła. Wymieniałam podłogę, bo miałam wykładzinę dywanową która bardzo szybko się zniszczyła. U mnie wymiana podłogi równa się z wyniesieniem wszystkiego. Masakra. Umęczyłam się niesamowicie.
Na szczęście mam to już za sobą. Teraz czeka mnie nawał pracy.Z powodu remontu mam zaległości.
Obiecuję stopniowo ponadrabiać zaległości i poodwiedzać wasze wątki. dziękuję, że o mnie pamiętacie i odwiedzacie mój wątek - nawet kiedy ja nie mam czasu.
Staram się pilnować diety, ale zdażają mi się wpadki. Nad morzem jadłam gofry. A w czasie remontu byle co, bo nie było czasu i warunków na przygotowanie czegoś dietkowego. Jednak dźwiganie katonów, sprzątanie i pakowanie - to sporo spalonych kalorii - taką mam nadzieję

pozdrawiam cieplutko


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jak milo cie widziec na forum
Pewnie podloge masz sliczna az by sie chcialo nad nia fruwac by sie za szybko nie zuzyla
Mam nadzieje ze prace szybko nadrobis zi bedziesz miec na forum ciutke wiecej czasu

Buziaki

Wrzuć jakieś zdjęcia tej chałupki "jak nowej". Jaka podłoga zastąpiła ową wykładzinę? My tutaj niestety mieszkanie wynajmujemy, więc skazani jesteśmy na wykładzinę koloru sraczkowatego, którą tu zastaliśmy (brąz jest chyba najmniej przeze mnie lubianym kolorem w dekoracji wnętrz ). Teraz, po tym jak właściecielka wymieniła nam okna, na następną zmianę pewnie parę latek poczekamy.

Mocno Cię ściskam

Jakby co ,to jestem i czekam.
Chętnie oderwę się troszkę ....

Cieszę ,się ,że wróciłaś! Bardzo!
Brak mi słów...