Strona 249 z 342 PierwszyPierwszy ... 149 199 239 247 248 249 250 251 259 299 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,481 do 2,490 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #2481
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przesyłam duuuużo uścisków i mam nadzieję, że ten tydzień przyniesie nam Ciebie na forum, bo ja na przykład tęsknię.

  2. #2482
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    To co u Ciebie słychać??? - Pozdrawiam i zyczę miłego tygodnia

    Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15

    POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

  3. #2483
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Ogromne buzikaki dla Ciebie

  4. #2484
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Pozdrawiam i zycze wspanialego weekendu!
    Mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu (albo juz w ten weekend) znajdziesz pare minutek na forum?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #2485
    ewunia31 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu zycze

  6. #2486
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Sylwuś, co u ciebie?
    Dawno cię nie było i tesknie!!!
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  7. #2487
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Miłego weekendu


  8. #2488
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie. Ja tak na momencik. Bo na momencik w Poznaniu jestem Więcej u mnie, spory post napisałam.

    Buziaki!!!

  9. #2489
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Rewolucjo daj znać co u ciebie słychać

  10. #2490
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Wstyd, wstyd, wstyd

    Strasznie dawno mnie nie było. Złożyło się na to wiele spraw. Ogromna ilość pracy, która mnie zalała i z którą do dziś nie mogę sobie poradzić Po za tym dużo badań do zrobienia i bieganie do lekarza, a do tego musiałam znaleźć czas na życie prywatne, co graniczyło z niemożliwością. W tym wszystkim zabrakło czasu na forum - przepraszam.

    Dieta...hmm... nie było idealnie. Przyznaję się bez bicia, że były grzeszki Pozwalałam sobie na niedietkowe rzeczy i niestety robiłam to świadomie mam nadzieję, że nie odbiło się to na wadze - nie sprawdzałam...chyba trochę ze strachu. Z drugiej strony zmieściłam się w spodnie, które nosiłam jako dwócyfrówka dawno dawno temu, więc może nie jest tak źle. Już w weekend obiecałam sobie, że koniec ze zwalaniem wszystkiego na brak czasu - na zdrowie i dietę trzeba mieć czas. Tylko ja wiem jak bardzo chcę się pozbyć tego balastu. W weekend oglądałam kasetę ze ślubu koleżanki, który był kilka lat temu...chyba 8 lat, ale dokładnie nie pamiętam. Doznałam szoku. Byłam tam w sukience i to przed kolana i na dodatek wyglądałam jak człowiek, a nie jak wieloryb A ważyłam w tedy jakieś 85-88 kilogramów - więc całkiem dużo, a jednak wyglądałam nieźle... i miałam odwagę założyć sukienkę.... niezły ze mnie numer był
    Kto wie...może na święta uda mi sie dojść do tej wagi. jak tylko w pracy zrobi się luźniej wracam na basen i siłownię. Nic nie pomaga zrzucać kilogramów tak dobrze jak ruch - nie mam co do tego wątpliwości.
    Dobrą wiadomością jest fakt, że mam bardzo dobre wyniki badań. Jest ogromna poprawa, lekarz twierdzi, że za około dwa miesiące powinno być juz całkowicie ok. Strasznie mnie to cieszy. Jest we mnie jeszcze większa wola walki. Chce być całkiem zdrowa i żyć pełną parą. Mam zgodę na ćwiczenia i chcę z niej skorzystać - muszę tylko kontrolować puls i ciśnienie krwi

    Dziękuję wszystkim, którzy o mnie pamiętają:
    Bebe, Luko, Animko, Triskell, Takija, Buttermilk, Ewuniu, Emkrko, Jeni, Hindi, Biglady, Activio, Boksito, Anamat...dziękuję.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •