-
hej hej wskoczyłam na chwilkę się przywitać, pozdrawiam
-
praca praca
ale po pracy napisz coś
-
No wiem jak to jest z pracą. Ale jak się już uporasz Odwiedź nas. Czekamy na ciebie.
Przesyłam moc dobrych myśli.
Kasia
-
Nie samą pracą człowiek żyje!!!
Nie przemęczaj się za bardzo!!!
Dużo SŁONKA życzę!!!
-
no i gdzie ta rewolucja???????
-
Nareszcie udało mi się znaleźć troszkę czasu na forum Nie poddaje się i nadal walcze...mimo iż strasznie długa droga przede mną. mam taką cichą nadzieję, że ją wygram.
Przyznam, że nie pamiętam kiedy ważyłam 72 kilogramy...ale kto wie może uda mi się to osiągnąć. Mój lekarz mówi, że 78 też będzie dobrze. Ja będę szczęśliwa kiedy zobacze na wadze dwie cyferki
Niestety nie ćwczyłam ostatnio, bo wracałam bardzo późno z pracy i nie miałam na to siły. Za to wsmarowuje w siebie nowy kremik...mmm...cynamonowy
Obiecuję,że dziś poćwiczę. Zjadłam około 1340 kalorii...tak na oko bo w pracy ciężko wszystko policzyć
Dziękuję, że o mnie pamiętacie
Foczko- może nie tyle bedziemy na diecie - poprostu musimy uważać na to co zjadamy. Musi to być zdrowe i mieć rozsądne proporcje
Usiak - owszem po mnie nie widać tych kilogramów. Lekarz do którego poszłam na oko dawał mi znacznie mniej niż ważyłam, ale moje nogi czują ile muszą nosić
Bello - mam nadzieję, że mój sukces będzie prawdziwy i trwały.Dziękuję za listek. Ostatnio zachwycam się jesienią.
Julietto - jestem pod stałą kontrolą lekarza rodzinnego i dietetyka. Regularnie robie sobie podstawowe badania, a także badania tarczycy.
saccharine - ja już dziś widzę, że z każdym dniem jest łatwiej.
Flakonko - bardzo bym chciała doprowadzić tą dietę do końca, ale czy mi się uda...zobaczymy...
Luno- mam świadomość, że nie będę mogła być rok czy więcej cały czas bez przerwy na diecie, bo to by się mogło skończyć bardzo źle dla mnie. Wiem, że dużo jeszcze przede mną
Triskeel - to,że jestem młoda i szkoda życia na bycie grubym sprawiło, że zaczełam się odchudzać. Obcy ludzie widzą we mnie grubą osobę, a nie zdolną, dobrze wykształconą, elokwentną, pogodną, bardzo otwartą młodą dziewczynę. Patrzą na mnie przez pryzmat tego jak wygłdam, a nie kim jestem. Uważają,że skoro jestem gruba tzn. że jestem mało sprawna, a to totana bzdura. Wiele lat ćwiczyłam pływanie i nie jedna szczupła dziewczyna nie mogła się ze mną równać. Skoro nie da się zmienić mentalności ludzi postanowiłam zmienić siebie. Chcę być szczupła i mieć takie same szanse ( np. na pracę, czy awans ) jak inni.
Kasiakasz - dziękuję za wiarę we mnie
Agnimi - zaczruj moją wagę...oby zawsze pokazywała mniej - nigdy - więcej kilosków.
Ajako- dziękuję za odwiedzinki
Gosik - oj przyda się ta siła. Dziękuję.
Daarkness - dziękuję za odwidziny
Wanilio - a znasz takiego człowieka, który nie pracuje i żyje godnie ?
Flakonka pokazała u siebie swojego kotka to ja się swoim pochwalę
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
myślę że z tą praca i godnością to nie musi tak być, bo są rózne życiowe sytuacje, gdzie ktoś nie może pracowac a pomimo to pozostaje godnym człowiekiem...
-
rewolucjo życzę ci żeby spełniły sie twoje plany
a kotek to kto?
redaktor eski?
ooo
forum kontrolowane
-
Śliczna kicia
Flakonko Rewolucja nie miała raczej na myśli, że jak ktoś nie pracuje to brak mu godności czy coś w tym stylu... Ale u nas jest tak, że osobę grubą często traktuje się od azu z góry jako głupszą, leniwszą, mniej sprawną itd...
Buziaki
przesyłam
Ula
-
Rewolucjo jesteś super osobą i na pewno uda Ci się zrealizować swoje plany!!!Tego Ci życzę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki