Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

Rewolucjo, uważam, że to wspaniałe, że Twój szef ocenia Cię już teraz na podstawie Twojej kompetencji, fachowości, energii i zapału, nie na podstawie tuszy Ten "nawrócony" to Twoja zasługa, gratuluję i pracuj nad dalszymi (tylko szybko, bo ładnie chudniesz i tylko patrzeć, jak nikt już Cię nie będzie widział przez pryzmat tuszy, bo tej tuszy po prostu nie będzie ).

Mocno Cię ściskam i bardzo dziękuję za dobrą energię i miłe słowa, które zawsze zostawiasz u mnie

Witaj Rewolucjo!

Naprawdę świetnie Ci idzie odchudzanie
Dobrze ze szef Cię docenia to jest również ważne i dodatkowo mobilizuje, widać szef o tym wie. Ja z miła chęcią usłysząłbym coś takiego, ale u mnie sytuacja jest zupełnie inna, ja satysfakcję czerpię zupełnie z innego rodzaju efektów widocznych, ale o tym iiii

O tusże się nei martw bo znika, a ludzi oceniających po wyglądzie po prostu olej. Nie są warci Twojej uwagi. A jak schudniesz to jeszcze będą zazdrośni i dobrze
Trzymam kciuki za dalszą walkę o wymarzoną figurę

Udanego weekendu!

Rewolucjo miłego weekendu

Rewolucjo miłego weekendu

życze wiele słońa w dzisiejszym dniu

Hi Rewolucjo, weszłam dzis w Twój profil i dowiedziałam się, ze Twoim hobby są psy, dlatego postanowiłam podesłać Ci jednego z psich reprezentantów. Taki piesio na jesiennym spacerze.


Mnie tez ostatnio mocno się polska jesień podoba i z pewnościa bardziej się jej przygladam niż w zeszłym roku. Opisywałam troszke o tym na wątku Triskellki. Bardzo się cieszę, że jednak mimo nawału pracy i innych spraw zauważam piękno otaczającego mnie świata. To chyba efekt tego, że jest mnie mniej i ten zbędny tłuszczyk już mi tak świata nie przesłania.

Pisałaś o tym ocenianiu ludzi po wyglądzie, ja to od prawie dziesięciu lat przeżywałam na każdym kroku. Ludzie, dla których pracuję, dopiero teraz, jak mocno schudłam, przyznają się, że mieli obawy, kiedy nawiązywaliśmy współpracę, a to co ich przekonywało do mnie to ponoć mój usmiech na buzi i w oczach oraz ten szczególny entuzjazm, który udzielał się im także. teraz nawet niektórzy zaczynają napominać częściej o przedłużeniu kontraktu, tak jakby ten wygląd a nie dotychczasowa praca decydowały o naszej wartości.

Podsyłam życzenia sympatycznego weekendu i mniej zakręconych prackowo dni.

miłego jesiennego kabatowania

Rewolucjo dawno mnie tu nie było ale z tego co widze dzielnie idziesz do przodu , tak trzymaj .Twoje plany napewno zostana zrealizowane .Życze ci duzo słoneczka wewnetrznego i duzo energii na kazdy dzionek

Ach, ależ mi narobiłyście (Ty i Bella) ochoty na długi jesienny spacer lub przejażdżkę rowerową jutro (dziś już ciemno). Jeśli tylko nie będzie padało, to chyba ten pomysł uskutecznię i wtedy oczywiście porobię pełno zdjęć

Naprawdę żałuję, że nie mieszkam w Warszawie, bo świetny masz pomysł z tą grupą do wodnego aerobiku - nie dość, że poćwiczycie razem, to jeszcze będziecie miały się okazję spotkać, lepiej poznać... Jeśli coś z tego wyjdzie, to ja już teraz proszę o zdjęcia takiej "silnej grupy". Powodzenia, mam nadzieję, że pomysł zaproszenia tam innych forumowiczek wypali i grupa dalej będzie się spotykać

Uściski, miłej niedzieli

Witaj rewolucjo....
Wpadam z życzonkami udanego i owocnego w dietkowaniu nowego tygodnia.
A i sukcesów w pomiarkach.

Cmokaski