Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

Życzę Ci żebyś zrealizowala swoje plany !Wierzę,że Ci się uda

Flakonko - chyba mnie nie zrozumiałaś. Chodziło mi o to, że w obecnych czasach jeśli ktoś nie ma pracy (Wanilia napisała: " Nie samą pracą człowiek żyje!!!
Nie przemęczaj się za bardzo!!!" ) nie masz naszn na normalne życie. Mieszkanie kosztuje, bilety autobusowe, jedzenie, prąd, gaz...za to wszystko trzeba płacić, a z czego jeśli nie ma sie pracy? Chodziło mi o to, że człowiek pozbawoiny pracy nie może żyć na normalnym poziomie ( godność w tym rozumieniu ). W pracy nie da się nie przemęczać, bo jeśli nie dajesz z siebie wszystkiego - szef powie Ci, że na Twoje miejsce jest 5 innych osób... Taka jest rzeczywistość, a może się mylę?

Julietto - wierzę, że tak bedzie. Stoje mocno nogami na ziemi i staram się realizować swoje plany. A czy mi się uda? Czas pokaże... A kotek jest bardzo medialny, chętnie się wypowiada

Usiak - mój szef po roku mojej pracy powiedział, że kiedy mnie przyjmował do pracy to myślał, że po trzech miesiącach nie wytrzymam temapa pracy i sama odejdę. Okazało się, że jestem aktywna, pracowita i przegoniłam wiele osób. Przyznał się, że go zaskoczyłam, bo oceniał mnie po tym jak wyglądam, a nie po tym co potrafię. Na szczęście zmienił zdanie i przyznał się, że źle robił ( chociaż jeden nawrócony )

Luno- dziękuję za wiarę we mnie. Czasami szukam jej w sobie i nie mogę znaleźć.

Ajako- myślę, że od kiedy zaczełam się odchudzać ja też wierzę, ze mi sie uda


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Przesyłam buziaki!!!

Ula

Miłego dnia Rewolucjo.

Masz rację, że mentalności ludzi nie da się zmienić i niestety oceniają ludzi po wyglądzie, co z reguły bywa mylne.
A najgorsze, że wady widzą u innych a nie u siebie

miłego weekendowania

Rozpętałam jakąś małą burzę, więc spieszę to wyjaśnić.
Pisząc "nie samą pracą człowiek żyje" miałam na myśli to,
że do życia potrzeba w naszym konkretnym przypadku
kontaktów z osobami, które nas wesprą w dietkowaniu,
oderwą nasze myśli od złych spraw, od myślenia o jedzeniu itp.
Sama widzisz rewolucjo, ile osób za Tobą tęskniło,
ile Cię wypatrywało, a wszystkie (łącznie ze mną) miały dobre intencje.
Przecież nigdy nie napisałabym - rzucaj pracę i wracaj na forum, bo my tu czekamy.
Chodziło mi o to, że wzajemnie wnosimy w nasze życie coś miłego, ciepłego,
zrozumienie i pewność siebie. I tym właśnie m.in. żyjemy.
Każdy z nas może mieć zły dzień - czy to z powodu pracy, brzydkiej pogody,
oczka w rajstopach ( i nie przyrównuję tych spraw) - a na forum może o tym powiedzieć
i zawsze otrzyma od nas dobre słowo i pociechę, a nawet radę.
Rewolucjo, zapewniam Cię,
że źle mnie zrozumiałaś i stąd całe nieporozumienie.
Przepraszam Cię za to, bo faktycznie to, co napisałam wcześniej
wesoło brzmiało tylko dla mnie.

BUZIACZKI I DUŻO SŁOŃCA NA RESZĘ DNIA!!!

Dziś udało mi się wyjść z pracy troche wcześniej...jak na mnie
Było grzecznie i dietkowo Zaraz się biorę za ćwiczenia. Trzeba ponadrabiac zaległości.
W woli wyjaśnie nia. Nie ma tu żadnej burzy...poprostu rozmawiamy i wyjaśniamy różne sprawy. Myślę (mam taką nadzieję ) że Flakonka się na mnie nie obraziła i nic takiego się nie stało

Usiak - dziękuję za buziaki

Agnimi - niestety tak jest i nic na to nie poradzimy.

Julietta - mam nadzieję,że sobie odpocznę

Wanilio - przepraszam jeśli moje słowa ostro zabrzmiały. Mam trudny okres w życiu i w pracy i czasami trudno mnie zrozumieć. Chciałam tylko powiedzieć, że w obecnych czasach bardzo trudno się żyje bez pracy.

pozdrawiam was wszystkie cieplutko


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

rewolucjo to były poprostu mocne słowa dla mnie godność oznacza po prostu trochę co innego niż "zycie na odpowiednim poziomie" a żadnej dyskusji nie zamierzałam rozpętywac :P

a kot wygląda jak brat eryka mojego

Flakonko - myślę, że każdy człowiek zasługuje, aby żyć na poziomie, który mu uwłacza Myślę, że obie pojmujemy godność w ten sam sposób Co do kota...to wygląda, ale jak siostra, bo to jest dziewczynka


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hehe no dobra niech będzie siostra :P