Strona 68 z 342 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 118 168 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 671 do 680 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #671
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rewolucjo zaskoczyła mnei ta panoi dietetyk, tym że odradzała ruch, przecież to bez sensu przynajmniej dla mnie.

  2. #672
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Kasiu - dziękuję, że mimo problemów nie zapomniałaś o mnie

    Weronika -
    mam nadzieję, że wystarczy mi cierpliwości i silnej woli...

    Julietto - dziekuję za odwiedziny.

    Triskell - ja właśnie myślę, że ta dieta nie jest dla mnie. Cały czas się zastanawiam...może dieta Montignaca nie byłaby łatwiejsz do utrzymania...Poczytam.

    Katharinko- moge dać Ci namiar na dietetyka u którego byłam, ale nie wiem czy warto. Ja sie rozczarowałam. Może w instytucie żywności i żywienia

    Biglady -
    to przestań grzeszyć i dietkuj

    Agnimi - ona nie odradzała ćwiczeń. Stwierdziła, że to bardzo dobrze, że traci się tłuszcz, a nie ubywa mięśni. Chodzi o to, że osoby nie ćwiczące nie rozwijają mieśni ( a mięśnie też ważą ) i na wadze widzą ubytek tłuszczu, ale i mięsni.

    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  3. #673
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    ehh
    w instytucie była Wanilia i też nie ma zyt dobrych wrażeń z tego co widzę

    na szczęscie mamy siebie

  4. #674
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Witaj rewolucjo wróciłam i melduję się

    Gratuluję spadków i pamiętaj że ziarenko do ziarenka i.... się uzbiera.

    Z tą wizytą u specjalisty to dobry pomysł jednak trafić na kogoś dobrego nie jest łatwo.

    Pozdrawiam i zostawiam buziaki

  5. #675
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Wlasnie.. dobrze ze mamy siebie i ze mozemy szczerze ze soba porozmawiac i doradzic bez zadnego zkalamania.. a i zapytac tez mozemy szczerze.. moze piszac jest czasami latwiej.. moze na zywo nie mielibysmy tyle odwagi.. a tu na spokojnie mozna przedyskutowac nurtujacy problem, zastanowic sie nad tym co robia, jedza inne dziewczyny.. porownac i wyniki diety i sama diete.. a w kocnu mamy i tutaj expertow w postaci kilku forumowiczek, moze to o wiele wiecej niz wszystkie dietetyczki razem wziete, ktore probuja przeforsowac swoj wlasny pomysl na diete "cud"... ja juz nie chce dietetyczki, bylam u 2, z czego jedna usilnie nalegala na psychologa twierdzila ze nalog slodyczy powinien byc leczony wlasnie u psychologa, a w lodzi.. Pani Bedzinska byla poprostu bardzo nie mila i traktowala wszystkie grubasy z gory...
    tutaj nikt nikogo tak nie traktuje.. w szystko jest na zasadzie... sprobujmy, poczytamy, popraktykujemy... oby zdrowo ...

    Sylwio... tez sobie powtarzam.. juz tyle schudlam i nie moge tego zmarnowac... poza tym bardzo utkwily mi slowa ktorejs z dziewczyn zaczytane tu na forum (tylko przykro mi ze nie pamietam ktora z Was napisala cos tak bardzo madrego), ze rok uplynie bez wzgledu na to czy bedziemy dietkowac czy nie.... czas leci.. i tylko od nas zalezy jak to wykorzystamy... musze powiedziec ze siedza te slowa gleboko we mnie.. sa dla mnie realistyczna prawda dla grubasa takiego jak ja....

    Ale sie rozgadalam i to w dodatku nie u siebie...przepraszam
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

  6. #676
    wanilia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    33

    Domyślnie

    Jeśli chodzi o panią B. z Łodzi, to potwierdzam
    słowa ajoanny - nie miła, a na dodatek była obecna
    tylko przy pierwszej wizycie. Potem były już jej
    zastępczynie, bo sama pani B. zajmuje się tylko
    niektórymi przypadkami - czytaj - tymi, które
    mają wymiar spektakularny i można sobie z takim
    delikwentem zrobić zdjęcie "przed" i "po"
    i powiesić w poczekalni...

    Ale nosek do góry rewolucjo!!!
    Już w piątek basenik - troszkę się rozruszamy

    Gorące pozdrowionka!!!

  7. #677
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    mogę ci ksiązkę montignaca pozyczyć jesli chcesz

  8. #678
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Trzymam kciuki za rozwiązanie wszystkich Twoich problemów Sylwio

    Powtórzę za Ajoanną-dobrze,że mamy siebie Popieram też zdanie dziewczyn o pani B. z Łodzi-widzę,że chociaż od mojej wizyty u niej minęło 16 lat to nic się nie zmieniła

  9. #679
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj tak, obiema łapkami podpisuję się pod tym "dobrze, że mamy siebie". Nigdy nie byłam u dietetyka, doświadczenie więc mam w tej mierze żadne (ale z tego, co widzę, to Wasze nie są za dobre), natomiast wiem, jak wiele zawdzięczam temu forum i każdej z Was I chyba nigdy nie przestanę Wam wszystkim za to dziękować

    Uściski

  10. #680
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rewolucjo, spadam teraz co prawda spać, ale tak przyszłościowo chciałam zapytać - a jakiś numer telefonu to Ty może masz? Bo Trinia chętnie by zadzwoniła, ale bez numeru to ani rusz

    Dobranoc

Strona 68 z 342 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 118 168 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •