Strona 65 z 342 PierwszyPierwszy ... 15 55 63 64 65 66 67 75 115 165 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 641 do 650 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #641
    groszek49 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dziń Doberek!!!!!!
    Pozdrowienia w słoneczny ( ale zimny) piąteczek.

  2. #642
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    rewolucjo bardzo mi przykro ze dopadły cię problemy rodzinne- na pewno wszystko się ułozy trzeba to sobie jak mantrę powtarzać

    ale jeszcze coś innego chciałam ci napisac nie szukaj wymówiki patrząc na dziewczyny, którym się nie udało oczywiście, ze jest ich dużo, ale przeciez tak jest w kazdej sytuacji, w której trzeba w coś włożyć trochę wysiłku a może nawet dużo wysiłku patrz na te którym sie udało - tobie tez się uda a takie myślenie do niczego nie prowadzi i ty dokonale o tym wiesz

    trzymam za ciebie kciuki kochana

  3. #643
    Guest

    Domyślnie

    Witaj
    Narazie należę dotych którym się nie udało!
    Jeszcze 1,5 roku temu ważylam 58 kg -potem wypadek samochodowy ,długie leczenie i przytyło mi się.Zawsze zastanawiałam się ile ważyłabym gdybym przez ten czas nie stosowała diety-przy lekach strasznie tyłam wręcz puchłam z dnia na dzień.Wierzę w to ,że niedługo tzn.w przyszłym roku odzyskam swoją dawną wagę i wiem ,że kosztuje mnie to dużo i dlatego nigdy nie zmarnuję wyniku swojego odchudzania.Mówię już tak jakbym schudła ale w ten sposób mogę sie motywować do walki z samą sobą.Narazie nauczylam się od nowa chodzić i od nowa żyć !
    Myślę ,że jak opanujemy swoje słabości i ZAUFAMY SOBIE uda się !
    Wierzę ,że mi się uda !Wierzę ,że Tobie się uda !Życzę Ci tego z całego serducha !

  4. #644
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM CIĘ REWOLUCJO!!
    poczytałam sobie u ciebie to i owo i te ostatnie posty i też chciałam dodać coś od siebie, a doświadczeń dietowych ho ho ho ...
    rozumiem cię doskonale i twoje wahania dietowe również bo odchudzzanie to jest bardzo trudna rzecz i to będę powtarzać uparcie i ważne jest ile ich się ma przed sobą . Tak ważne ponieważ droga do przejścia jest tym dłuższa im jest ich więcej. Ale też inne powinno być nastawienie do tego procesu odchudzania, psychika to w tym wszystkim chyba najważniejsza rzecz, bez odpowiedniego nastawienia psychicznego nie zajdziemy daleko.
    Bardzo bym chciała ci jakoś pomóc żebyś zmieniła nastawienie do tego wszystkiego , więc po pierwsze nie czytaj postów tych którym się nie udało , tych którym nie wychodzi c, czytaj te które mobilizują do działania pokazuję ŻE CHCIEĆ TO MÓC, ŻE NIE MA POWIEDZENIA NIE DA SIĘ JAK SIĘ CHCE TO WSZYSTKO SIĘ DA- tak mówi moja koleżanka
    Zastanów się też jakim typem jesteś i jakiego wspomagania potrzebujesz, zaraz wyjaśnie na chłopski rozum o co mi chodzi.
    Są generalnie dwa typy ludzi , jedni z nich reagują na tzw WSPOMAGANIE POZYTYWNE=Czyli tacy, którzy lepiej działają jak się ich chwali np och kochana rewolujo jak ty wiele osiągnęłaś tyle schudłaś itd, wtedy to ich mobilizuje do dalszego działania , na zasadzie no jaka ja jestem fajowa tyle schudłam , no to się zaprrę w sobie i powalczę z tą nadwagą dalej to mnie jeszcze bardziej pochwalą
    ale istnieje i drugi typ ludzi , ci reagują na WSPOMAGANIE NEGATYWNE no i tutaj chwalenie przyniesi skutek prawie żaden , jeśli chodzi o mobilizację albo wręcz odwrotny czyli ja taka fajna jestem tyle schudłam to może mi już starczy , no i w tym przypadku najlepiej działa tzw kopniak w tyłek , jak ktoś ci powie no coś ty nie dasz rady , taka słaba jesteś.... cienias z ciebie popatrz , że inni dają radę a ty co.
    może potrzebujesz po prostu lekkiego kopniaczka a nie głaskania po głowie , nie obrażaj się bo kawał dobrej roboty za tobą , tyle kilo i co znów będziesz tyć,
    Ja tu jestem "ŚLICZNY " PRZYKŁADZIK tego jak można się ślicznie spaść po dietce ważyłam 77 kg no a co teraz 5 kilo albo i więcej w górę,
    nie napiszę ci nie przejmuj się, że są ważniejsze problemy na świecie , nioe napiszę bo zdrowie mamy tylko jedno i trzeba o nie dbać ,
    Wi ęc koniec uzalania się nad sobą i brać się do roboty dietowej proszę
    Ja nie autorytet dietowy ale myślę ,że każda forma pomocy jest dobra, więc ja spróbuję w ten sposób może to coś ci da do myślenia .

    nnie poddawaj się !!!!!!!!!!!!1Nie mów będę próbaowć , tylko powiedz będę to robić
    ja tak próbowałm nie jedząc cały dzień i żrąc wieczorkiem paluszki, bo twierdziłam że się nie da w moim przypadku nie jeśc wieczorem no i co i g.. prawda, da się nie jeść bo nie jem a jeszcze parę dni temu myślałam , że to nierealne
    a schudnąć też można na pewno , waczę tak samo jak ty i inne laski na tym forum , może mądrzej , może inaczej ale widzę małe skutki i mnie to cieszy bo po raz pierwszy przyznałm się przed samą sobo, że jest to trudne i jest mi ciężko, bo inaczej żyłam do tej pory .
    Rewolucjo życzę ci na p[rawdę z głębi serduszka wszystkiego dobrego ode mnie masz kopniaka , że chcesz się poddać, bo stać cię na więcej i ty sama o tym wiesz , duża buźka
    Kasia

  5. #645
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Życzę Ci Rewplucjo jak naszybszego rozwiązania problemów


  6. #646
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

  7. #647
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Rewolucjo!

    Dziekuje że do mnie zaglądasz pomimo że ja wogóle nawet nie otwierałam forum przez ostatni tydzien brak czasu niestety.

    Widzę zę masz problemy rodzinne, ale trzymam kciuki za ich pomyslne i szybkie rozwiazanie. Badzie dobrze

    Co zaś sie tyczy odchudzania -masz teraz dokładnie taką wagę jak ja gdy zaczynałam. A zaczęłam dokładnie dzieki forum. Trafiłam tu i najpierw uzywałam dzienniczka, potem stanęłam na wadze i ocknęłam się. Przecież trzeba coś z tym zrobić bo już zdrówko szwankuje. A forum bardzo mi pomgo wytrwać w trudniejszych chwilach i nadal pomaga, choc musiałam się nauczyć też radzić bez niego (np. z powodu wyjadów, czy braku czasu). I mam nadzieje ze wytrwan do konca Choć rzeczywiście na początku drogi nie chciało mi się wierzyć że aż tyle schudnę, a teraz??? jestem juz za połową schudłam ponad 27kg to i te pozostałe 16 przegonie precz Trzymaj się dzielnie - wierzę że i Tobie się uda!

    Buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  8. #648
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    mam nadzieję laseczka, ze się nie obraziłaś

  9. #649
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana Rewolucjo, mam nadzieję, że problemy rodzinne powoli odchodzą w niepamięć i pojawia się dla Ciebie słoneczko. Jesteś bardzo kochaną osobą, która bardzo na to zasługuje

    Mocno Cie ściskam i zostawiam listek, który moim zdaniem wygląda jak kamień. Bądź niezłomna jak on



  10. #650
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Rewolucyjko - pozdrawiam serdecznie
    przesyłam buziaki i moc pozytywnej energii
    Ula
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

Strona 65 z 342 PierwszyPierwszy ... 15 55 63 64 65 66 67 75 115 165 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •